Na Lubelszczyźnie powstaną kolejne przejścia graniczne z Ukrainą? Potrzebę ich utworzenia wskazuje prezes PiS
17:13 23-10-2022
Trwa objazd po kraju prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyńskiego. Dziś gości on na Lubelszczyźnie, a dokładnie w Kraśniku i Zamościu. Wczoraj odwiedził zaś sąsiadujące z województwem lubelskim Podkarpacie. W Przemyślu tłumaczył, iż Polska chce, także w trakcie wojny, utrzymywać z Ukrainą jak najintensywniejsze stosunki. Wskazał jednak na sytuację na przejściach granicznych, czyli kolejki jakie tam występują.
Dlatego też podkreślił, iż liczba przejść granicznych z naszymi wschodnimi sąsiadami może być zwiększona. Natomiast obecnie istniejące „mogą być usprawnione, poszerzone”. Zwłaszcza, że będzie to służyło obydwu narodom. Dodał jednak, że należy wziąć pod uwagę ten wariant sytuacji, że przez jakiś czas to wszystko może być dosyć trudne.
– My jesteśmy za tym, żeby to się rozwijało. Wiemy, że w 2019 r. czy nawet jeszcze 2020 r. Ukraińcy dwadzieścia kilka milionów razy przyjeżdżali tutaj, wydawali dużo pieniędzy, dzięki temu tworzyli miejsca pracy, przede wszystkim w handlu detalicznym. To bardzo nam służyło i chcielibyśmy do tego wrócić – mówił Kaczyński.
Prezes PiS wyjaśniał, że kierunek jest taki, aby z Ukrainą utrzymywać jak najintensywniejsze stosunki, także te międzyludzkie, oparte na handlu”. Tak było i tak powinno być. A kiedy Ukraina, na co każdy ma nadzieję, wygra wojnę, to będzie mogła się odbudowywać. Wtedy nasz kraj będzie chciał brać w tym udział. Dodał również, że zależy mu na tym, aby wzajemne stosunki między Polską a Ukrainą, zarówno te międzyludzkie, jak też związane z handlem, bardzo się zintensyfikowały.
Kaczyński podkreślił również, że „nie ma dla nas innego wyjścia, jeżeli chcemy być bezpieczni i mieć to bezpieczeństwo we własnych rękach”. Obecnie na terenie województwa lubelskiego znajdują się cztery drogowe przejścia graniczne z Ukrainą: w Dorohusku, Zosinie, Dołhobyczowie i Hrebennem. Na Podkarpaciu jest ich podobna ilość: w Budomierzu, Korczowej, Medyce oraz w Krościenku.
(fot. lublin112)
a może prynajmniej jedna droga ekspresowa do granicy z UA , Amerykanie mieli dobra brechta jadac w stronę granicy od Lublina czy warszawy do granicy ha ha Polska B za PO i PIS zawsze lepiej pomnik smoleński zrobić albo miesięcznicę
Po wojnie najlepsze interesy będzie się robiło z Ukrainą ale co ty możesz i tym wiedzieć.
Witam po wojnie to z Ukraina można będzie ładnie wychodzić na zdjęciach a Kaczyńskiego to porą wysłać albo na emeryturę lub do miłych panów niech przestanie w końcu robić z kraju pośmiewisko a z siebie debila którym zresztą jest od dawna
Lepiej by było jak by powiedział że by Polski węgiel w Polsce sprzedawali no chyba ze pracuje dla Rosji
ale bełkot, chyba jest na tych samych lekach co putin.
Bełkot to wy robicie …i sam jesteś na niebiesko żółtych tabletkach dobrze płacą?