Lubelscy policjanci na jednej z ulic miasta zatrzymali do kontroli BMW. W trakcie sprawdzania pojazdu okazało się, że kierujący nim mężczyzna przewoził kilkaset paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Gdyby nielegalny towar trafił na rynek, straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych należności wynosiłyby ponad 15 tysięcy złotych.
Ale, że komuś się chciało zdejmować polskie znaki akcyzy z tylu paczek?
Pozrywali znaki bo nie lubią palić z byle kim.