Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Myślał, że bierze udział w policyjnej akcji. Stracił 70 tys. złotych

Odebrał telefon od osoby podającej się za policjanta i myślał, że bierze udział w akcji zatrzymania oszustów. 65-letni mieszkaniec Terespola stracił 70 tys. złotych.

Wczoraj do jednego z mieszkańców Terespola w powiecie bialskim zadzwonił nieznajomy mężczyzna i przedstawił się jako policjant z komendy w Białej Podlaskiej.

W trakcie wielogodzinnej rozmowy oszust poinformował zgłaszającego, że prowadzone jest śledztwo, w kierunku namierzenia hakerów, którzy obserwują pokrzywdzonego i chcą z jego konta pobrać pieniądze. Gdy pokrzywdzony wahał się by wykonywać polecenia telefonicznego rozmówcy, ten zagroził mu zablokowaniem wszystkich środków na wiele miesięcy, tj. do czasu zakończenia śledztwa.

Oszust w trakcie rozmowy przekonał 65-latka, aby ten przelał pieniądze na nowo utworzone, „bezpieczne” konto. Niestety mieszkaniec Terespola wykonał polecenie i w ten sposób stracił 70 tys. złotych. Kiedy mężczyzna zrozumiał, ze padł ofiarą oszustów całą sprawę zgłosił organom ścigania. Teraz oszustów szukają policjanci.

(fot. pixabay.com)

5 komentarzy

  1. Barany są po to aby je strzyc .zZomowiec się trafił

  2. Ludziom się nie nudzą takie oszustwa bo zawsze znajdą osobę którą są w stanie oszukać. Z drugiej strony dlaczego Bank nie zadzwonił do właściciela w sprawie potwierdzenia przelewu?Ja mając konto w PKO BP przy przelewach od 20 tys. zł zawsze dzwonią i potwierdzają przelew.

  3. Wciąż jedno pytanie pozostaje bez odpowiedzi skąd oszuści wiedzą, że ci ludzie mają takie sumy na kontach? Jeszcze nie było przypadku aby zadzwoniono do kogoś, kto ma na koncie 1000 zł. Od jakiegoś czasu, gdy przelewam pieniądze, to wymagają w banku aby podać tytuł przelewu. Dlaczego to policja prowadzi kampanie społeczne jak ustrzec się takich oszustw ale jak na razie żaden bank się do tego nie przyłączył?