Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Motocyklista, który wjechał w kombajn, był pijany. Maszyna w tym czasie stała na drodze (zdjęcia)

Ustalone zostały wstępne okoliczności wczorajszego wypadku z udziałem motocyklisty i kombajnu. Jak się okazuje, motocyklista wjechał w stojącą maszynę, był pijany.

32 komentarze

  1. Ominąć? Którędy?

    • A co innego proponujesz? Przeskoczyć? Ktoś w takiej sytuacji musi ustąpić, cofnąć się i zjechać.

    • Jak samochód da radę ominąć kombajn to motor chyba tym bardziej nie? Aa zapomniałem. Ty mieszczanin co jak widzi kombajn czy traktor to małpiego rozumu dostaje?

    • właśnie którędy ? polem ? i głupie tłumaczenie rolnika (przepraszam operatora) zatrzymałem się żeby mógł mnie ominąć… ciekawe w jaki sposób. kombajn dopuszczony do ruchu?

  2. Jaki mandat dostał kombajnista za nie zdjęty heder ?

  3. Motocyklista to farciarz stulecia, ze to przezyl. Powinien teraz isc na pielgrzymke do Czestochowy.

  4. Miał fart że sobie głowy nie skosił

  5. Pijaczyna pijaczyną ale faktycznie ominąć go raczej trudno na takiej dróżce. Ale za odwagę szacun,, chyba że myślał iż pod spodem się uda 🙂

  6. A dlaczego konbajnista miał dostać od razu mandat… bądźmy ludźmi, co drugi rolnik, który ma kombajn jeździ z hedrem z przodu bez żadnego wózka. I co każdego karac? Nie kombajnisty wina że mu pijaczyna wjechał. Mam nadzieję że pijaka surowo ukarają za jazdę na bakcylu. Nie dość że narobił sobie problemów to jeszcze kombajniście…

    • A dlaczegomotocyklista miał dostać od razu mandat… bądźmy ludźmi, co drugi lokals, który ma motorower jeździ na bani bez prawka. I co każdego karac? Nie motocyklisty wina że mu kombajnista hedera nie zdjął. Mam nadzieję że kombajnistę surowo ukarają za jazdę z hederem. Nie dość że narobił sobie problemów to jeszcze motocykliście…

      • Motocyklista był pijany po pierwsze, kombanista nie jest winny. Co wina kombajnisty że idiota w niego wjechał?

  7. ludzie z miasta nie mają świadomości że ludzie widząc kombajn zamiast zjechać na pobocze ustawiają się do osi jezdni, kombajnista nie ma wyjścia i musi uciekać do rowu. Tylko posiadacze kombajnu zrozumieją jak to jest.

  8. Raczej motorowerzysta bo z motocyklem ma wspolne tylko „moto”. Niekiedy dziadki jezdza tymi chinczykami to zataczaja sie na drodze gorzej niz na rowerze. Jadac omijam takich sasiednim pasem.

  9. Wina jest motocyklisty, kombajnista stanął żeby go przepuścić a ta sierota jadąca tym piździkiem waliła się chłopowi w heder. Jazda po pijaku właśnie tak wygląda nie dość że sobie bidy narobił to jeszcze chłopakowi.

  10. Z motocyklem ma to wspólne jedynie dwa koła i silnik.
    Motocyklistą zostaje się po potwierdzeniu kwalifikacji do kierowania motocyklem a nie w momencie zdecydowania się na jazdę chińską 50…