Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Motocyklista, który wjechał w kombajn, był pijany. Maszyna w tym czasie stała na drodze (zdjęcia)

Ustalone zostały wstępne okoliczności wczorajszego wypadku z udziałem motocyklisty i kombajnu. Jak się okazuje, motocyklista wjechał w stojącą maszynę, był pijany.

Znamy już okoliczności zdarzenia, jakie miało miejsce w niedzielę w Małkowie Nowym w gminie Mircze w powiecie hrubieszowskim. Jak wczoraj informowaliśmy, na lokalnej drodze motocyklista zderzył się z kombajnem zbożowym.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż operator kombajnu widząc nadjeżdżającego motocyklistę zatrzymał się, aby ten mógł go wyminąć. Jakież było jego zdziwienie, kiedy kierowca motocykla nawet nie zwalniając wjechał wprost pod heder maszyny rolniczej.

Na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń ciała i samodzielnie udało mu się wydostać spod kombajnu. Został przetransportowany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że 48-latek był pijany.

Urządzenie wykazało 1,8 promila alkoholu w jego organizmie. Kombajnista był trzeźwy. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Motocyklista, który wjechał w kombajn, był pijany. Maszyna w tym czasie stała na drodze (zdjęcia)

Motocyklista, który wjechał w kombajn, był pijany. Maszyna w tym czasie stała na drodze (zdjęcia)

Motocyklista, który wjechał w kombajn, był pijany. Maszyna w tym czasie stała na drodze (zdjęcia)

Motocyklista, który wjechał w kombajn, był pijany. Maszyna w tym czasie stała na drodze (zdjęcia)

Motocyklista, który wjechał w kombajn, był pijany. Maszyna w tym czasie stała na drodze (zdjęcia)

(fot.st. kpt. Marcin Lebiedowicz/KP PSP Hrubieszów)

32 komentarze

  1. Prawko do zabrania kombajniście , heder ma być zdjęty i tyle nie ma tłumaczenia . Taka samo ja mogę powiedzieć że chce jechać 200km/h ekspresówka bo do klienta jadę – też praca

  2. Aniu, nie będzie mnie dziś na kolacji, miałem wypadek.
    Wpadłem pod kombajn, na szczęście pod zaparkowany…

  3. Ma mieć zdjęty i tyle , na prywatnej drodze nie musi ta jest publiczna . Nie chcesz mi chyba wmówić że sobie ktoś prywatnie wylał asfalt .Wiem jak to wygląda na wsi bo sam na niej mieszkam 99,999 % kombajnistów nie stosuje się do przepisów i nie zdejmuje hedera

  4. Ja heder odpinam zawsze przy przejazdach, ale to co wyprawiają kierowcy hmmmm może to dobry temat na kolejny artykuł…. po przejeździe 10 km np krajową 19 – 90 % kierowców za wykonywane manewry powinna stracić prawko – ja ważę ponad 20 ton i jadę 45 km/h a większość z was nie potrafi ocenić prędkości nie mogąc zdążyć np przed wysepką omija wysepkę po lewej stronie ….. i co z takimi robić – chyba tylko nagranie z kamer wysłać do drogówki, może oni nauczą co niektórych rozumu ..

  5. Patrząc na zdjęcie heder zajmuje całą drogę i pobocze to gdzie ta droga którą kombajnista przygotował do przejazdu zatrzymując się.

  6. Motorowerzysta chciał przejechać pod kombajnem. Dobrze że kosik w kask się nie wbił. Prawda jest taka że na takich wioskach wszyscy się znają i ktoś po pijaku zrobił szkodę sąsiadowi. Nie chce usprawiedliwiać kombajnisty powinien odczepić heder, ale sytuacja mogła być taka że znalazł się na drodze przejeżdżając na sąsiednie pole. Często na wioskach jest tak że przyjeżdża kombajn i kosi większości zainteresowanym właścicielom zbóż.
    Drodzy czytelnicy spójrzcie też na to że mamy prawie połowę sierpnia i żniwa nie są zrobione.

  7. Jak by nie heder, to ten motopipa, sieczkarnią by wyszedł z tyłu.

  8. Widać że mieszczuchy nie znają jak to jest jechać kombajną, wiadomo że heder ma być odczepiony i wieziony z tyłu ale przeważnie każdy kombajnista ma zaczepiony heder

Z kraju