Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Młody mężczyzna wypadł z okna na chodnik. Wstał, nie chciał od nikogo pomocy

Wypadł z okna na chodnik, po pewnym czasie wstał i pomimo licznych obrażeń ciała, odmówił udzielenia mu pomocy medycznej. Mając w perspektywie pobyt w izbie wytrzeźwień, zdecydował się jednak na szpital.

23 komentarze

  1. Pan Solejuk (w relacji na żywo z ławeczki)

    „…doznał licznych obrażeń ciała, na szczęście niegroźnych dla jego życia i zdrowia” – szkoda, bo i tak społeczeństwo nie ma z niego korzyści.

  2. Zasada prosta nie dajesz nic panstwu nie oczekuj by panstwo dalo tobie. Dla takiego bezmozga nie ma zycia to tylko dla niego wegetacja zbyt uciążliwa dla spoleczenstwa i budzetu panstwa.

  3. bimmer zawsze piszesz jak potłuczony to wiele tłumaczy , a może mama Ci przy poradzie na głowe usiadła ????

  4. Kto wie, co działo się. Jeden wyleciał, a może kto tam jeszcze w framugę zapakował i legł w środku. Czy aby dokładnie sprawdzono pomieszczenie?

  5. Jakby był trzeźwy, pewnie już było by po nim.

  6. tryb nieśmiertelny odpalił

  7. Słyszano jak krzyczał: „Ja ci tego nie daruje, Newton!”

  8. Haha pogodna i wszystko jasne jakiś patol

  9. Pewnie jak by był trzeźwy to by się zabił 😀
    vodka safe lifes

Z kraju