Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

43 komentarze

  1. Jeśli nie dostrzegasz gdzie naruszył przepisy to ci wytłumaczę – jeździł po trawniku, a to jest niedozwolone. Czaisz?

  2. Mamy chore Po,,,ane i policyjne państwo

  3. Panstwo policyjne gosc rozwalil auto i za to zaieraja prawko k,,wa mac co za zjeb,,y kraj

  4. Zapominacie o jednej ważnej sprawie. To, że mu Policja zatrzymała prawo jazdy to nie znaczy, że tak ostatecznie będzie.
    O wszystkim decyduje sąd a gdybyście trochę poczytali o tym to byście się dowiedzieli, że w ok. 90% przypadków prawo jazdy jest zwracane kierowcy; tylko nielicznym jest ono faktycznie zatrzymywane.
    Policjant tylko zabiera kawałek plastiku, uprawnienia do kierowania odebrać może tylko sąd a ten robi to rzadko tak więc w tym wypadku na 99% kierowcy zostanie zwrócone prawko.

  5. Widać że nie jechał z nadmierną prędkością , nikomu krzywdy nie zrobił ale trzeba go surowo ukarać bo jechał BMW Większość troli zaciera ręce bo BMW miało kolizję i można sobie poużywać przed laptopem , obrażając innych i naśmiewając się z czyjegoś nieszczęścia .

  6. On nie jechal zadnym trawnikiem,tylko jechal ulica,a ze z niewyjasnionych przyczyn strasci panowanie nad pojazdem nie oznacza ze nalezy go negowac.Kazdemu sie zdaza!Poza tym w takim miejscu gdzie on jechal nikomu nic nie ubylo ze przejechal po trawniku w pasie drogowym,kwiatkow nie zniszczyl,trawy nie poniszczyl,bo i tak jest okres jesienny i aura wiadomo jaka.A policja zabiera prawko,a nie kawalek plastiku,bo i tak nie mozna jezdzic samochodem,dopiero po rozprawie.Dlatego jest to juz bardzo duze ograniczenie.Fakt sad to wszystko rozpatruje,ale po co czlowieka az tak gnebic i przesladowac?Ludzie odrobine wyrozumialosci.To o czym znaczna czesc tutaj pisze nazwalbym PUNKT WIDZENIA Z PUNKTU SIEDZENIA.Gdyby ktoremus z Was stalaby sie podobna krzywda inaczej byscie spiewali.Oczywiscie nie zyczac nikomu czegos takiego.

  7. Jak sąd to zatrzymanie uprawnień przyklepie to się zdziwię. Brak poszkodowanych, brak zagrożenia innych osób. No chyba że wysoki sąd będzie fanem E36 coupe (różne są zboczenia w końcu). Bo za wyeliminowanie z ruchu dość ładnego egzemplarza pewnie prędko w takim wypadku nie odzyska „kwitów”.
    Żal tych aut dla młodych kierowców. I żal sierot, co to dopiero prawo jazdy na potężnych, 60-konnych fabiedach zrobiły, żeby już 150-200 konne, stare „bawarki” ujeżdżać – tak się to musi kończyć, bo napęd na tył błędów nie wybacza.

  8. Cos w tym jest,jak motocykl;) nie wybacza….Racja Kuby

  9. Borygo – ale ty glupi jestes. Gdyby ktos tam jechal rowerem, albo szedl piechota a ten by go zmiotl z powierzchni ziemi to tez bys go bronil? Wiesz co to jest i do czego uprawnia prawo jazdy? Nie wiesz – wnioskuje z twoich wypowiedzi. Do kierowania zgodnie z obowiazujacymi przepisami ruchu drogowego. Wg tychze przepisow miejsce auta jest na jezdni a nie na drzewie – tym samym nagroda dla kierowcy sluszna! A, ze to kolejne rozkwaszone BMW mistrza co myslal , ze juz wszystko umie… ; )

    • Nikt go nie broni. Ale argument rodem z Misia – „a gdyby tu było przedszkole, w przyszłości” to już demagogia. Nie było rowerzysty, nie było pieszego, nikt nie ucierpiał. Pewnie złapał niedoświadczony kierowca pobocze, przyhamował i było „pozamiatane” już. Zabieranie prawa jazdy za taką kolizję to drobna przesada po prostu.
      Z drugiej strony powinno być chyba ograniczenie dopuszczalnej mocy pojazdów prowadzonych przez młodych kierowców… skoro z motocyklami można, to dlaczego nie z autami?

    • A gdyby Twoim starym guma nie pękła to by Ciebie nie było czarnoksiężniku pesymisto! I skąd wiesz że gdyby ktoś jechał rowerem albo szedł to on by wtedy świrował? Sam jesteś głupi i w dodatku zakompleksiony

  10. Jestem zdziwiony. BMW w tytule, a stosunkowo niewielka liczba hejterów, tzn. „mistrzów komentarzy”

    A młodziak, no cóż, dosadnie nauczył się że prowadzenia auta wymaga trochę wyobraźni, to nie pociąg, który jedzie przyklejony do torów.