Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy apelują o zdemontowanie ekranów akustycznych przy al. Solidarności. Chcą przeprowadzić eksperyment

Zamiast zabezpieczać przed hałasem, mają go potęgować. Jak twierdzą mieszkańcy, rozbiórka ekranów sprawi, że hałas wywołany przez poruszające się trasą auta, nie będzie tak uciążliwy.

42 komentarze

  1. Jacy eksperci… doszli do wniosku iz ekrany odbijaja dzwiek ….
    Mi bardzo przeszkadza chalas silnikow samochodow na parkingu. Ludzie po 20 minut stoja z uruchomionym silnikiem i ciagle drrr drrrr …. albo jakas niemota parkuje 30 minut zazynajac silnik. Poprosze o ekrany dzwiekoszczelne … tez chce miec spokoj.

  2. może i mają hałas, nie przeczę, że może przeszkadzać ale chyba tylko wioną i latem bo jesienią i zimą przy zamkniętych oknach to raczej nie słyszą…. niech demontują ale na własny koszt. Takie sprawy to załatwia się przed zamontowaniem, należy sprawdzić jakie ekrany, jaki materiał itp. a nie teraz… myślę, że widok za oknem przeszkadza bardziej niż tez rzekomy nie hałas.

  3. to na wniosek tych idiotów stoi tam ograniczenie do 60 km/h banda i tyle

  4. Drodzy mieszkańcy osiedla Szerokie, w ostatnim czasie moglście jeszcze nie dostrzec ale mieszkacie w MIEŚCIE. Ograniczyliście prędkość na spornej drodze do 60km/h, a jak woadomo w MIEŚCIE domy stoją nawet tuż przy krawężniku takich dróg. Więc jakby to ładnie powiedzieć… zastanówmy się na co możnaby lepiej wydać te kilka milionów z miejskiej kasy niż na walkę mieszkańców Szerokiego z hałasem.

  5. ja ze swej strony prosiłbym o czasowe zawieszenie lotów ze Świdnika nad Lublinem, jeśli hałas znacząco się zmniejszy, to proszę o nie przywracanie ich na nowo…

  6. Co za bezmózgowie pewnie to blondynki pomysł

  7. To są pewne wymagania ludzi którzy chcą mieć wszystko, i tak:
    Nie chcą przy swoim domu supermarketu, ale dobrze jak by był na tyle blisko aby pójść na piechotę.
    Nie chcą hałasu z autostrad, ale chcą na nią wjechać po 1 min jazdy samochodem.
    Nie chcą obsranych trawników przez psy, ale każdy ma ujadającego psa który sra gdzie popadnie.
    Nie chcą ekranów dźwiękochłonnych, ale z historycznych wypowiedzi wynika że sami chcieli.

  8. W Lublinie dwie szkoły czekają na wybudowanie – jedna na Czubach, druga na Ponikwodzie – o tych wiem. Każda będzie kosztować 50-60 mln zł. Dzięki eksperymentom drogowym władz miasta – 20 mln poszło na ekrany, pewnie z 5 pójdzie na kolejne testy (kto tam mieszka, że ma taką siłę przebicia?), 11 mln na wyprostowanie skrzyżowania DMM/Sulisławicka/Grabskiego, kolejne miliony na zbędne sygnalizacje świetlne, bo ktoś tupnął nogą i kasa się rozchodzi.

    Jeżeli ktoś wybudował drogę to powinien wcześniej wykonać szacowanie natężenia hałasu – jeżeli po wybudowaniu drogi zmierzono brak nadmiernego hałasu to ktoś wydający zgodę na stawianie ekranów powinien pójść siedzieć za marnotrawstwo pieniędzy, jeżeli teraz ktoś będzie robił takie eksperymenty, bo eksperci z Szerokiego się rozmyślili i teraz chcą inaczej to też powinien odpowiedzieć za to materialnie. Jeżeli mieszkańcom Szerokiego przeszkadzają ekrany to niech sfinansują ich rozbiórkę skoro nie odpowiada im to, o co walczyli.

    • Topografia wpływa na rozchodzenie się hałasu.
      Jeżeli droga by była powyżej osiedla to by było cacy.

  9. Lepiej zamontować na tym ograniczeniu do 60 km/h odcinkowy pomiar prędkości. Wtedy hałas się zmniejszy bo tam mało kto jeździ 60 km/h.

  10. czekam na hejty :*

    tak naprawde to chca demontowac zeby slyszeli e60 bimmera jak jedzie bo to piekny dzwiek i kazdy marzy o mozliwosci posluchania

Z kraju