Od miesiąca nikt nie odbiera śmieci. Wszystko przez zbyt duży samochód
19:56 26-07-2018 | Autor: redakcja

O sprawie zaalarmował nas mieszkaniec ul. Firlejowskiej w Lublinie. Jak wyjaśniał, od miesiąca nie były tam odbierane śmieci. Pierwszy termin, w którym miała przyjechać śmieciarka, był na początku lipca. Pojazd nie pojawił się. Wtedy jeszcze nikt nie interweniował, jednak gdy w połowie lipca, kiedy to przypadł kolejny termin odbioru odpadów, znów nikt ich nie zabrał, mieszkańcy zaczęli się denerwować.
Wszystko dlatego, że śmieci przybywało, a w związku z tym gnijące odpady zaczęły wydzielać coraz większy fetor. Do tego pojawiły się roje much, wszystko było też rozgrzebywane przez zwierzęta. Wielokrotne próby skontaktowania się z firmą odbierającą śmieci, nie przyniosły rezultatu.
Po naszym sygnale, sprawą zajęli się miejscy urzędnicy. Jak się okazało, odpady zalegają w jednym z czterech łączników ulicy Firlejowskiej – od numeru 14 do numeru 16. Na pozostałych łącznikach tzn. z numerami 10-12, 24-26, 28-30 wszystkie śmieci były regularnie odbierane. Udało się także ustalić, co było powodem, że firma przez miesiąc omijała część domów.
-Odpady w workach znajdujące się przy tym łączniku nie zostały odebrane ze względu na obsługę w terminach odbioru przez duży samochód trzyosiowy który nie był w stanie wjechać w wąski łącznik. Firma Kom-Eko jest na etapie tworzenia tzw. trasówki z adresami trudno dostępnymi w tym sektorze, do których wysyłać będzie mniejsze samochody – wyjaśniała nam Olga Mazurek-Podleśna z Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.
Następnego dnia na miejsce przyjechała śmieciarka i odpady zostały zabrane. Jak dodaje Olga Mazurek-Podleśna, wszelkie tego typu sytuacje mieszkańcy powinni zgłaszać bezpośrednio do firm zajmujących się odbiorem odpadów z danego terenu, lub do Wydziału Ochrony Środowiska. Dzięki temu urzędnicy będą mogli przekazać interwencję do firmy i uzyskać wyjaśnienia dotyczące nieodebrania odpadów.
(fot. nadesłane)
2018-07-26 19:36:01
Dlaczego mieszkańcy powinni to zgłaszać? Jeżeli nie mogą wybierać firmy odbierającej śmieci, bo niech to zrobi ten, kto ją wybiera czyli samorząd.
Dlatego, że jak to zgłosisz to firma przyjedzie po śmieci następnego dnia. Jak nie zgłosisz, a będziesz tylko narzekać do sąsiada to będziesz żyć w tym smrodzie. Lepiej znaleźć szybkie rozwiązanie problemu jednym telefonem, prawda? Trochę zaradności.
No tak… KomEko. Żaden z numerów podanych na stronie nie odpowiada. Kontakt przez formularz zgłoszeniowy też bez odzewu. Kiedy nasz rejon był obsługiwany przez MPO jakoś nie było problemu.
Ekoland jeszcze lepszy dziad. Zawsze po nich syf jak…
Potwierdzam . Dzwoniłem tydzień czasu i nic , wysłałem formularz o odbiór bigbaga i gabarytów też nic. Dopiero jak wysłałem normalnego maila na skrzynkę i jechałem ich ze nie ma z nimi kontaktu to odpisali w przeciągu dwóch godzin i smieci zniknęły. Proponuje podać maile i dw Urzędu Miasta.
bardzo dziwne…. dzien po interwencji pojawila sie smieciareczka ktora sie zmiescila w uliczke///// a mozna….
Komeko i wszystko jasne, syf kiła i mogiła, burdel na kółkach a dodzwonić się do nich graniczy z cudem !
Ale po zaplate za wywoz to k.y pierwsze by przyjechaly nawet na hulajnodze, jakies kary dla dziadfirmy czy odszkodowania sa przewidziane dla tych ludzi? Czy jak zwykle „nic sie nie stalo, wazne ze hajs w kasie sie zgadza”?
To nieroby z Kom- Eko muszą mieć wszystko podstawione pod nos??? Nie łaska przenieść te worki do samochodu???
Dobrą spólkę tworzą z Urzędem Miasta hehehehehe….mają chody!!!
Żuk obsadził kuzyna to co się dziwić. Swojemu będzie uwagę zwracał i karał?
I jeszcze im segreguj a potem jada na złom puszki i metale oddać aegregacja od 1.07 a pojemniki łaskawie po 10tym przywieźli mafia i ta cala ochrona srośrodowiska tylko w stołki pierdzą
Jak mozna startowac do przetargu o wywoz smieci nie majac nawet odpowiedniego sprzetu do pracy..
A jak MPK może być największym przewoźnikiem w Lublinie mając swoich niespełna 100 pojazdów ?? Bo pozostałe są własnością organu nadzorującego czyli ZTM,,,,
G*** prawda. Kom-Eco dysponuje mniejszymi śmieciarkami. Ich wina że ich nie wysyła, bo i po co dwa razy w to samo miejsce jechac.