Środa, 01 maja 202401/05/2024
690 680 960
690 680 960

Miała 8 złotych na koncie, oszustom nie udało się wziąć na nią kredytu

Oszuści chcieli wzbogacić się kosztem 33-latki z powiatu zamojskiego. Zainstalowana aplikacja miała jej zapewnić bezpieczeństwo wszystkich operacji finansowych na rachunku. Tymczasem umożliwiła przestępcom złożenie wniosku o kredyt. Na szczęście bank negatywnie rozpatrzył wniosek o kredyt.

33-latka, która zgłosiła się do zamojskich policjantów relacjonowała, że w godzinach porannych odebrała telefon od mężczyzny, który podawał się za pracownika banku. „Finansista” przedstawił wymyśloną historię o tym, że na jej koncie bankowym doszło do próby włamania, co oznacza, że zgromadzone na nim środki są zagrożone.

W trakcie rozmowy mężczyzna był na tyle przekonywujący, że kobieta uwierzyła w przekazywane jej informacje. Za namową „bankowca” zainstalowała w swoim telefonie aplikację umożliwiającą mu zdalny dostęp do tego urządzenia. Dzięki niej oszust widział nie tylko ekran, ale miał również możliwość kontrolowania telefonu.

Nieświadoma zagrożenia 33-latka zalogowała się na swoje konto bankowe. Wówczas nie stwierdziła, aby z jej konta zostały wypłacone jakiekolwiek środki. Jednak poczuła się mniej pewnie, gdy zaczęła otrzymywać wiadomości z banku dotyczące między innymi podania identyfikatora do logowania, czy zmiany hasła do serwisu. Uspokoiła się nieco, gdy „pracownik banku” zapewnił ją, że jest to standardowa procedura postępowania w tego typu sytuacjach.

Po pewnym czasie kobieta postanowiła sprawdzić, co faktycznie dzieje się z jej kontem. Przed rozmową z „konsultantem” miała na nim tylko 8 złotych i ta sama kwota widniała na rachunku również w późniejszym czasie. Wszystko wskazywało na to, że nic niepokojącego się nie wydarzyło.

Z przerażeniem jednak przeczytała wiadomość z banku, z której wynikało, że złożony został na nią wniosek kredytowy. Na szczęście bank negatywnie rozpoznał ten wniosek, a oszuści nie zaciągnęli w jej imieniu żadnego zobowiązania finansowego. Policjanci ustalają okoliczności oszustwa.

(fot. lublin112.pl)

12 komentarzy

  1. 33lata + Zamośc = siano zamiast mózgu

  2. Tyle się o tym mówi, a ludzie dalej bez pojęcia o co chodzi. Zero instynktu samozachowawczego. Tak się zastanawiam czy każda ofiarę takiego przekrętu należy żałować.

  3. Jasiu dlaczegoś głupi?
    Bom biedny.
    A dlaczegoś biedny?
    Bom głupi.

  4. Może zwykły telefon tylko do dzwonienia i sms byłby dobrym rozwiązaniem dla niektórych..?

  5. W Zamościu są ronda turbinowe gdzie zjeżdża się bez prawego kierunkowskazu a jadąc w lewo przed rondem musimy zmienić pas na wewnętrzny poprzez linię przerywaną z kierunkowskazem i ustępując pierwszeństwa tym kierującym znajdującym się już na lewym pasie! ps. auta nauki jazdy nie są tam dobrym przykładem od lat popełniają błędy szkoląc adeptów fajery

  6. W głowie może nie mają za dużo (dający się oszukać) ale tu jest jeszcze jeden dowód na to, że lepiej pieniądze mieć przy sobie a nie w banku ?

  7. Wiedząc, ile ma na koncie, powinna powiedzieć bałwanowi, że nie dba o swoje „zagrożone” oszczędności, i że niech się dalej próbuje włamywać???

  8. Kiedy jesteś tak biedny, że oszuści nie mogą wziąć na ciebie kredytu ?

  9. Najsmutniejsze w tej całej historii jest fakt, że tacy (zmanipulowani) ludzie mają również prawa wyborcze… :-/