Miał 2,8 promila, w takim stanie przyjechał na stację paliw. Zareagowali strażacy
18:58 16-09-2019
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę na stacji paliw przy ul. Piaseckiej w Świdniku. Pod jeden z dystrybutorów podjechał kierowca pojazdu marki Skoda.
Kiedy mężczyzna wysiadł z auta, będący tam strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, od razu zwrócili uwagę na zachowanie mężczyzny, które wskazywało na to, że może znajdować po alkoholu. Zabrali mu kluczyki i wezwali patrol policji.
Mundurowi alkomatem przebadali 67-latka ze Świdnika. Jak się okazało mężczyzna miał w organizmie 2,8 promila. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Wkrótce za swoje zachowanie 67-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
Czy trzeba tak rzucać tymi promilami w tytule za każdym razem? Jedna osoba zdachuje tico po małym piwie a inny kierowca tira przeleci po litrze z Przemyśla do Szczecina bez uszczerbku.
Bez uszczerbku ?
Do czasu . Oby taki siny ryj nie zostawił uszczerbku na czyjejś osobie .
Oby wcześniej ten siny ryj sam się roztarł na asfalcie.
Hmm… Tatary mówi samo za siebie hahah. Kolega ilorazem inteligencji chyba nie grzeszy…
Mariusz Tatary Twój komentarz jest zatrważający- to tak jakbyś napisał …. oj tam oj tam Polacy nic się nie stało ..itp – pochwalasz jazdę na bani?
Ten po bani lepiej jeździ niż nieodpowiedzialna baba za kierownicą! Ile w ostatnim czasie było wypadków spowodowanych właśnie przez takie.
no ale ten był dodatkowo ze świdnika..
Że to się nie nudzi. Nuuuuuda…
Znam wiele ludzi co po trzeźwemu kozakują tak że strach obok siadać a po pijaku spokojnie zgodnie z przepisami. Wszysko zależy człowieka i każdy powinien brać to na swoją odpowiedzialność. Każdy tak tutaj pisze, że zawsze na trzeźwiutko, ale jak flaszkę ze szwagrem zrobi o 21 to na drugi dzień na 7 do roboty już jest ok, bo przecież wyspany i po śniadaniu.
Zatrzymuje mnie ostatnio patrol w nieoznakowanej Insigni. Pada pytanie: Dlaczego samochód porusza się zygzakiem?
Odpowiadam zgodnie z prawdą: Panie władzo, przed chwilą wypiliśmy ze szwagrem pół litra wódki.
Pan Władza: Ale to chyba nie jest jeszcze powód, żeby pozwolić żonie prowadzić?