Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Mechanik wyjechał na jazdę próbną autem klienta. BMW czeka teraz wizyta u blacharza (zdjęcia)

Przed sprzedażą auta zaprowadził je do mechanika. Ten wyjechał na jazdę próbną, z której BMW musiało wrócić na lawecie. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku.

28 komentarzy

  1. Wiadomo – Idiotenauto.
    Szkoda tylko, że trafił na ładnie zachowane E46 🙁

    • Jaki mechanik taki kierowca.

      • Ja o Volvo pisałem.
        W moim „prywatnym rankingu” szanse na to, że cos dziwnego odwali na drodze posiadacz Volvo są wyższe nawet, niz dla „młodego gniewnego w starej bawarce”.
        Ta marka przyciąga niedojdy i miernoty drogowe jak magnes.

  2. Kre tyn z volvo powinien zapłacić za obnizenie wartości auta, jełop przecież tam są światła . Wpier dolił się na czerwonym ?

  3. Haahhahahaa to wolwo było już u mechanika? Czyli to złom nic nie warte tak samo jak ten szrot bełemwu. Strat zero więc można się rozejść. Ubezpieczyciel wypłaci po 500zł i po sprawie.

  4. Do sprzedaży i do mechanika? Chyba po korektę licznika 🙂

  5. Niech teraz odkupi auto i po problemie.

  6. Wina kierowcy volvo ale mechanik z bmw na pewno nie jechał 50. Przykra sprawa i koszty duże.

  7. może „w sumie to i dobrze” że be m we zostało wyeliminowanie z ruchu. Kupiłby jakieś 20 latek , a dalej można się domyśleć co by było…

  8. i dobrzec bmw kto mu pozwolil jezdzic autem klienta

  9. pewnie właściciel BMW zadowolony?

    • Pewnie, że zadowolony. Z oc sprawcy weźmie więcej niż to bmw jest warte. Wyklepie co nieco i jeszcze wraka sprzeda.

      • prawo jazdy za jajka

        Yhym, na pewno „weźmie więcej, niż auto jest warte”.
        Mi przy aucie z 2015 roku chcieli wypłacić całe 4 tysiące w ramach gotówkowego rozwiązania sprawy, bo wg ubezpieczalni takie auto już się nie kwalifikuje do naprawy na oryginalnych częściach itd.
        Więc scedowałem szkodę na warsztat, który wykonał naprawę zgodnie ze sztuką i nagle się okazało, że ubezpieczyciel ma do zapłaty warsztatowi 15 tysięcy, a nie 4, które proponował szaremu człowiekowi.
        Więc teksty o hojności ubezpieczalni przy wypłacaniu odszkodowań w formie gotówkowej to można sobie włożyć między bajki.

  10. Volvo i wszystko jasne. To dopiero niebezpieczne narzędzie. Nawet bmw zaatakuje.