Dzisiejsze marznące opady deszczu dały się we znaki mieszkańcom regionu. Kilkadziesiąt uszkodzonych pojazdów, jeden tragiczny wypadek i urazy od upadków na śliskiej nawierzchni – to obraz sobotniego przedpołudnia na drogach i chodnikach województwa lubelskiego.
I teraz pytanie …dlaczego nigdy nie ma winnych takich sytuacji ,gdzie „solarki ” pojawiają się po fakcie …..a od wczoraj prognozy mowią jasno i wyraznie o możliwosci wystąpienia oblodzenia w naszym regionie …ale u nas jak zwykle ,zamiast zapobiegać, to dziala się po fakcie ….jakby jakiś jeden z drugim pan „kierownik ” odpowiedzialny za utrzymanie dróg ,został przykładnie ukarany przez sąd i wywalony z roboty na zbity pysk ,za ewiedentne zaniedbanie obowiazkow ,to jego nastepca następnym razem wysyłał by „solarki” profilaktycznie ,tak jak to powinno się robić …ale w tym kraju nie ma co liczyć na normalność …paragraf jest tylko na zwykłych ludzi którzy nikomu krzywdy nie robią …np na „kowalskiego ” który chodzi sobie z wykrywaczem i grzebie w ziemi …
Stefanek
Bo sobota i nie było komu posypać 😉
jamcito
Może profilaktycznie powinni puścić pługi na drogi bo śnieg będzie zimą, albo postawić kurtyny wodne jakby w lecie był upał.
BIMBER
sypmy chlorek tak profilaktycznie już w LIPCU:))))))))))
Stachu
Brawo dla tych kierowców ? Następnym razem pomyślą ,że się nie wjeżdża w taką pogodę na wzniesienia. Na nauce jazdy nie uczyli jak się zachować w takiej sytuacji?! To teraz lakiernik będzie się cieszyć parę złoty zarobi?
Grzecho
Jakie trzeba mieć umiejętności, żeby dać się obrócić na takiej górce przy takiej prędkości. Heble do oporu i niech się dzieje.
Marianescu
Grzesiu – właśnie takie umiejętności jak Ty. Kierowca właśnie zastosował się do Twojej rady.
Najlepsze co w takiej sytuacji można zrobić to zhazd na 1 biegu bez pedału przyśpieszenia, możliwie blisko krawężnika. Ostatecznie sprzęgło i ocierka oponą o krawężnik – przy minimalnej prędkości pomoże… Tego na kursach nie uczą niestety.
Kilka dni temu gdy na 112 przeczytałem o tym, że służby zgromadziły tysiące ton soli i piasku i są przygotowane do zimy – to gorzko się uśmiechnąłem, bo wiedziałem że i tak dadzą się zaskoczyć…
Grzecho
Tylko, że to nie była moja rada a opisanie tego co zrobił.
Tego nigdy nie uczyli na kursach, ale szkołę dawały kiedyś zimy i słabe auta ( w moim przypadku polonez i żuk ojca).
Teraz to tylko parę dni w roku jest trudniej.
tc
akurat na tym podjeździe nie ma krawężnika
Jaś
Marianescu widać problemy ze zrozumieniem, czytając Grzecha od razu da się odczuć że to aluzja a nie rada!!
Ella zaklęta
A nie pomyślałeś że mógł tym samochodem tam wjechać np dzień wcześniej? W sumie to ja się dziwię czemu u nas tylko wzgórki i pagurki, tak jakby nie można było wybudować parkingu pod sklepem .. No ale kto by się na tym znał?.. ?
BIMBER
to jest parking „lecznicy” a nie sklepu:)) pozdro:)
Czytelnij
A MPWiK tak zarzekalo się że są przygotowani na zimowy wybryk natury ?
z wodą też problem? :)
@Czytelnij a są jakieś problemy z dostawą wody w Lublinie? 🙂
Michał Gdula
Sorry jeśli ktoś się poczuje urażony, ale trzeba być chamem, żeby siedzieć w samochodzie i nagrywać zamiast pójść jak człowiek i uprzedzić. Miłośnicy sensacji…
Marianescu
W jaki sposób pomóc? Popychać z tyłu na wyjeżdżacie na wzniesienie? Łapać i trzymać za zderzak przy zjeździe? W obu przypadkach sam na butach pojedziesz, a do tego możesz zostać przejechany… Jedyne co to podpowiedzieć i stanąć na dole i poprosić kierowców aby poczekalni gdy ktoś będzie zajeżdżał.
nie ma to, jak dobra rada :)
Faktycznie sorry @Michał Gdula.
Ty byś tak zrobił?
Jakimi kryteriami byś się kierował i w jaki sposób byś uprzedzał?
Bo akurat niektórzy potrafili wjechać.
Ale gdyby ktoś w ostatniej chwili próbował ich zatrzymać to faktycznie mieliby problem.
A ostatnia scena?
Zatrzymałbyś kierowcę zjeżdżającego samochodu (ciekawe jak) i zaproponował kierowcy aby zawrócił?
BIMBER
kiedyś mnie Gość ostrzegł zaczął machać nie wiedziałem o co mu chodzi ale póżniej się okazało że na górce nie było hamowania i mu za to wielkie DZIĘKI
Bet
Mądrego to i miło poczytać…
fdfd
Zima zaskoczyła drogowców i kierowców…
Temu
A dlaczego drogowców? Poza tym nie ma zimy, jeszcze miesiąc.
Zaskoczyło to jak widzę niedzielnych kierowców co nie umieją jeździć.
At
To skoro ty jesteś takim super kierowca to spróbuj wjechać na ten parking jak wjazd jest oblodzony. Prosto jest powiedzieć ale wykonać gorzej i nawet najlepsze umiejętności i opony zimowe z górnej półki ci nie pomogą. Na lodzie nie masz żadnej kontroli nad samochodem no chyba że na kolcach których u nas nie wolno używać.
BIMBER
:))brawo w sedno
Znak drogowy
A kto ci tam każe wjeżdżać jak oblodzone? Myśleć myśleć baranki.
wiocha
złap za łopatę z piaskiem i nie naźekaj! !!
Mama
Za ten parking to chyba właściciel odpowiada i to on powinien ponieść koszty za uszkodzeia tych aut…
Franio
Za meteoryt który spadnie na łeb durnego pieszego kto ma odpowiadać? A za rowerzystę, który wjedzie na nieodśnieżoną drogę rowerową?
Bławat
Za sople nad chodnikiem, mogą już mandat dowalić, za nieodśnieżony chodnik przy posesji, także.
Pabloo(oryginał)
Franiu. Ja rozumiem twoją fascynację przestrzeganiem PRD, rozumiem twoje ironiczne wypociny, ale urwał nie rozumiem Twojego parcia na komentarze w każdym opublikowanym materiale, mówiącym o zdarzeniach na drodze. Tyle razy proponowałem ci założenie bloga. Chętnie sam będąc kierowcą zawodowym, skorzystalbym z twoich rad. A masz przepisy w małym palcu. Przepisy z Francji,Hiszpanii,Niemiec,Beneluxu i tudzież innych państw europejskich( niekoniecznie EU) też masz opanowane. Jestem pierwszy na rejestrację twojego bloga. Jeżdżę już 25 lat ale czasem bzdury ktote piszesz są poniżej mojej krytyki. Proszę albo blog-albo zbastuj chłopie.
maverick
Do czterech liter to się w poniedziałek powinien dobrać prokurator tym wszystkim, którzy odpowiadają za stan dróg miejskich oraz naszej „autostrady” .O tym, że będzie gołoledź wiadomo było od wczoraj, wystarczyło popatrzeć na radar pogodowy i temperaturę za oknem. I co? Wyszło jak co roku, oczywiście winni są jak zwykle kierowcy. Pewnie, są i wśród nich „inteligentni inaczej”, ale człowiek siadając za kierownicą zakłada, że ktoś odpowiedzialny za utrzymanie dróg ma jednak trochę oleju w głowie. Niestety kolejny rok okazuje się, że taki tu nie pracuje.
nio
Autostrady to my nie mamy. A że niektórzy na siłę ze zbyt wielu dróg (ekspresówka i obwodnica to maks 120) robią autostradę to przy dziesiejszych warunkach mieli szansę dostać nauczkę.
Wiklinowy Nocnik
***y powinny odpowiadac za ten wjazd do parkingu na dach. Pacholki postawic i zamknac parking taki problem?
mietek
co za ludzie ?
na lodzie się nie hamuje ! bo się nie zahamuje
no padaka !
I teraz pytanie …dlaczego nigdy nie ma winnych takich sytuacji ,gdzie „solarki ” pojawiają się po fakcie …..a od wczoraj prognozy mowią jasno i wyraznie o możliwosci wystąpienia oblodzenia w naszym regionie …ale u nas jak zwykle ,zamiast zapobiegać, to dziala się po fakcie ….jakby jakiś jeden z drugim pan „kierownik ” odpowiedzialny za utrzymanie dróg ,został przykładnie ukarany przez sąd i wywalony z roboty na zbity pysk ,za ewiedentne zaniedbanie obowiazkow ,to jego nastepca następnym razem wysyłał by „solarki” profilaktycznie ,tak jak to powinno się robić …ale w tym kraju nie ma co liczyć na normalność …paragraf jest tylko na zwykłych ludzi którzy nikomu krzywdy nie robią …np na „kowalskiego ” który chodzi sobie z wykrywaczem i grzebie w ziemi …
Bo sobota i nie było komu posypać 😉
Może profilaktycznie powinni puścić pługi na drogi bo śnieg będzie zimą, albo postawić kurtyny wodne jakby w lecie był upał.
sypmy chlorek tak profilaktycznie już w LIPCU:))))))))))
Brawo dla tych kierowców ? Następnym razem pomyślą ,że się nie wjeżdża w taką pogodę na wzniesienia. Na nauce jazdy nie uczyli jak się zachować w takiej sytuacji?! To teraz lakiernik będzie się cieszyć parę złoty zarobi?
Jakie trzeba mieć umiejętności, żeby dać się obrócić na takiej górce przy takiej prędkości. Heble do oporu i niech się dzieje.
Grzesiu – właśnie takie umiejętności jak Ty. Kierowca właśnie zastosował się do Twojej rady.
Najlepsze co w takiej sytuacji można zrobić to zhazd na 1 biegu bez pedału przyśpieszenia, możliwie blisko krawężnika. Ostatecznie sprzęgło i ocierka oponą o krawężnik – przy minimalnej prędkości pomoże… Tego na kursach nie uczą niestety.
Kilka dni temu gdy na 112 przeczytałem o tym, że służby zgromadziły tysiące ton soli i piasku i są przygotowane do zimy – to gorzko się uśmiechnąłem, bo wiedziałem że i tak dadzą się zaskoczyć…
Tylko, że to nie była moja rada a opisanie tego co zrobił.
Tego nigdy nie uczyli na kursach, ale szkołę dawały kiedyś zimy i słabe auta ( w moim przypadku polonez i żuk ojca).
Teraz to tylko parę dni w roku jest trudniej.
akurat na tym podjeździe nie ma krawężnika
Marianescu widać problemy ze zrozumieniem, czytając Grzecha od razu da się odczuć że to aluzja a nie rada!!
A nie pomyślałeś że mógł tym samochodem tam wjechać np dzień wcześniej? W sumie to ja się dziwię czemu u nas tylko wzgórki i pagurki, tak jakby nie można było wybudować parkingu pod sklepem .. No ale kto by się na tym znał?.. ?
to jest parking „lecznicy” a nie sklepu:)) pozdro:)
A MPWiK tak zarzekalo się że są przygotowani na zimowy wybryk natury ?
@Czytelnij a są jakieś problemy z dostawą wody w Lublinie? 🙂
Sorry jeśli ktoś się poczuje urażony, ale trzeba być chamem, żeby siedzieć w samochodzie i nagrywać zamiast pójść jak człowiek i uprzedzić. Miłośnicy sensacji…
W jaki sposób pomóc? Popychać z tyłu na wyjeżdżacie na wzniesienie? Łapać i trzymać za zderzak przy zjeździe? W obu przypadkach sam na butach pojedziesz, a do tego możesz zostać przejechany… Jedyne co to podpowiedzieć i stanąć na dole i poprosić kierowców aby poczekalni gdy ktoś będzie zajeżdżał.
Faktycznie sorry @Michał Gdula.
Ty byś tak zrobił?
Jakimi kryteriami byś się kierował i w jaki sposób byś uprzedzał?
Bo akurat niektórzy potrafili wjechać.
Ale gdyby ktoś w ostatniej chwili próbował ich zatrzymać to faktycznie mieliby problem.
A ostatnia scena?
Zatrzymałbyś kierowcę zjeżdżającego samochodu (ciekawe jak) i zaproponował kierowcy aby zawrócił?
kiedyś mnie Gość ostrzegł zaczął machać nie wiedziałem o co mu chodzi ale póżniej się okazało że na górce nie było hamowania i mu za to wielkie DZIĘKI
Mądrego to i miło poczytać…
Zima zaskoczyła drogowców i kierowców…
A dlaczego drogowców? Poza tym nie ma zimy, jeszcze miesiąc.
Zaskoczyło to jak widzę niedzielnych kierowców co nie umieją jeździć.
To skoro ty jesteś takim super kierowca to spróbuj wjechać na ten parking jak wjazd jest oblodzony. Prosto jest powiedzieć ale wykonać gorzej i nawet najlepsze umiejętności i opony zimowe z górnej półki ci nie pomogą. Na lodzie nie masz żadnej kontroli nad samochodem no chyba że na kolcach których u nas nie wolno używać.
:))brawo w sedno
A kto ci tam każe wjeżdżać jak oblodzone? Myśleć myśleć baranki.
złap za łopatę z piaskiem i nie naźekaj! !!
Za ten parking to chyba właściciel odpowiada i to on powinien ponieść koszty za uszkodzeia tych aut…
Za meteoryt który spadnie na łeb durnego pieszego kto ma odpowiadać? A za rowerzystę, który wjedzie na nieodśnieżoną drogę rowerową?
Za sople nad chodnikiem, mogą już mandat dowalić, za nieodśnieżony chodnik przy posesji, także.
Franiu. Ja rozumiem twoją fascynację przestrzeganiem PRD, rozumiem twoje ironiczne wypociny, ale urwał nie rozumiem Twojego parcia na komentarze w każdym opublikowanym materiale, mówiącym o zdarzeniach na drodze. Tyle razy proponowałem ci założenie bloga. Chętnie sam będąc kierowcą zawodowym, skorzystalbym z twoich rad. A masz przepisy w małym palcu. Przepisy z Francji,Hiszpanii,Niemiec,Beneluxu i tudzież innych państw europejskich( niekoniecznie EU) też masz opanowane. Jestem pierwszy na rejestrację twojego bloga. Jeżdżę już 25 lat ale czasem bzdury ktote piszesz są poniżej mojej krytyki. Proszę albo blog-albo zbastuj chłopie.
Do czterech liter to się w poniedziałek powinien dobrać prokurator tym wszystkim, którzy odpowiadają za stan dróg miejskich oraz naszej „autostrady” .O tym, że będzie gołoledź wiadomo było od wczoraj, wystarczyło popatrzeć na radar pogodowy i temperaturę za oknem. I co? Wyszło jak co roku, oczywiście winni są jak zwykle kierowcy. Pewnie, są i wśród nich „inteligentni inaczej”, ale człowiek siadając za kierownicą zakłada, że ktoś odpowiedzialny za utrzymanie dróg ma jednak trochę oleju w głowie. Niestety kolejny rok okazuje się, że taki tu nie pracuje.
Autostrady to my nie mamy. A że niektórzy na siłę ze zbyt wielu dróg (ekspresówka i obwodnica to maks 120) robią autostradę to przy dziesiejszych warunkach mieli szansę dostać nauczkę.
***y powinny odpowiadac za ten wjazd do parkingu na dach. Pacholki postawic i zamknac parking taki problem?
co za ludzie ?
na lodzie się nie hamuje ! bo się nie zahamuje
no padaka !