Nad region nadchodzi odwilż, która przyniesie marznące opady. Jutro należy spodziewać się trudnych warunków na drogach woj. lubelskiego.
W sobotę Polska wschodnia znajduje się pod chmurami frontu okluzji. Nad ranem miejscami w regionie opady deszczu przeszły w deszcz ze śniegiem i śnieg oraz marznący deszcz i deszcz lodowy. Lokalnie utworzyła się pokrywa śnieżna.
We wtorek w regionie należy spodziewać się marznących opadów deszczu. Niebezpieczne dla kierowców i pieszych zjawisko atmosferyczne może wystąpić w centralnej i zachodniej części regionu.
Duże utrudnienia w ruchu występują na drodze wojewódzkiej nr 835. Na trasie Lublin - Biłgoraj oblodzenie drogi spowodowało unieruchomienie pojazdów na wzniesieniach trasy.
Podczas nadchodzącej nocy Polska będzie pod wpływem układu niskiego ciśnienia, którego centrum znajdzie się nad państwami bałtyckimi. Z północnego-zachodu na południowy-wschód przemieszczać będzie się front chłodny. Prognozowane są marznące opady deszczu.
Zgodnie z prognozami po świętach nastąpiło kilkudniowe ochłodzenie. Wystąpiły również opady deszczu ze śniegiem i śniegu w regionie. W wielu miejscach województwa lubelskiego utworzyła się niewielka pokrywa śnieżna. W kolejnych godzinach spodziewane są opady marznące.
Dla kilku powiatów województwa lubelskiego wydane zostało ostrzeżenie o możliwości wystąpienia oblodzenia na drogach i chodnikach. To w związku z prognozowanymi opadami deszczu i ujemnymi temperaturami.
Dzisiejsze marznące opady deszczu dały się we znaki mieszkańcom regionu. Kilkadziesiąt uszkodzonych pojazdów, jeden tragiczny wypadek i urazy od upadków na śliskiej nawierzchni - to obraz sobotniego przedpołudnia na drogach i chodnikach województwa lubelskiego.
Prognozy modeli numerycznych od kilku dni wskazywały na podwyższone prawdopodobieństwo opadów marznącego deszczu i mżawki, które powodują gołoledź. Według danych z polskiej sieci radarów POLRAD te występują obecnie na południu regionu i przemieszczają się powoli na północ.
Ocieplenie zapowiadane przez nas stało się faktem i związane było z przebudową pola barycznego nad kontynentem europejskim. Wyż rosyjsko-skandynawski zanikł, a jego miejsce zajął dziś front okluzji o charakterze ciepłym, za którym płynie cieplejsze powietrze polarnomorskie.