Na kanale Stop Cham opublikowane zostało nagranie z momentu dachowania subaru, jakie miało miejsce wczoraj po południu koło Białej Podlaskiej. Sprawą zdarzenia zajmują się policjanci.
a Pan nagrywający jakoś nie udzielił pomocy poszkodowanemu, a powinien.
MM
Pan nagrywający mógł nie widzieć, to była tylna kamera geniuszu.
spostrzegawczy
Pan nagrywający mógł nie widzieć, ale filmik wrzucił. Geniuszu.
Bławat
Jakiś ty spostrzegawczy. Przecież zjechali bezpiecznie z drogi i nawracali. Rozmowa, że nie mogli nic zrobić była oczywistym stwierdzeniem, bo co mogli pomóc jadącemu za nimi- ostro zahamować żeby zwolnił?
Noname
Napęd na 4 koła nie pomoże jak opona nie ma przyczepności. Będzie miał teraz okazję zmienić
miki
jazda po liniach tak się kończy
MM
I oczywiście jazda na zderzaku.
Sum
Teraz ci co zachwalają tak napęd 4×4 niech się wypowiedzą jak to taki napęd wyprowadza wspaniale auto z poślizgu…
QWERTY
Bo wyprowadza! Tylko zamiast hamować, to gazu trzeba dodać. 🙂
Tadeusz
Zdarzenie nagrane prze kamerę nie daje podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności za ww. zdarzenie. Wykroczenie za podobne zdarzenie będzie ponosił wyłącznie sprawca, który na skutek niezachowania należytej ostrożności spowodował REALNE zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a więc stworzył sytuację, w wyniku której doszło do kolizji, wypadku lub powstania realnej groźby takiego wypadku, czy kolizji lub innego zagrożenia w ruchu drogowym. W tym przypadku ( w oparciu o nagranie ) nikt nie jest w stanie stwierdzić powstanie REALNEJ groźby takiego wypadku, czy kolizji lub innego zagrożenia w ruchu drogowym.
bazyl
…i tu się z tobą Tadeuszu zgodzę. Kierujący subaru może po prostu chciał szybko zaparkować na przeciwległym poboczu, ale wykonał ten manewr zbyt niefortunnie i zanim tam zaparkował zdążył jeszcze „przy dachować”. W sumie nikomu nic złego nie zrobił jak i dla nikogo (widać z filmu) zagrożeniem nie był. Wiec wygląda na to, że sam się ukarał niszcząc własne auto.
Dodam tylko jakby nie oszczędzał na oponach to i by nie było tego co go spotkało.
Kumaty
Żadne bajery i systemy z różnymi napędami nie pomogę jak masz łyse opony . Ten film to dobitny przykład .
a Pan nagrywający jakoś nie udzielił pomocy poszkodowanemu, a powinien.
Pan nagrywający mógł nie widzieć, to była tylna kamera geniuszu.
Pan nagrywający mógł nie widzieć, ale filmik wrzucił. Geniuszu.
Jakiś ty spostrzegawczy. Przecież zjechali bezpiecznie z drogi i nawracali. Rozmowa, że nie mogli nic zrobić była oczywistym stwierdzeniem, bo co mogli pomóc jadącemu za nimi- ostro zahamować żeby zwolnił?
Napęd na 4 koła nie pomoże jak opona nie ma przyczepności. Będzie miał teraz okazję zmienić
jazda po liniach tak się kończy
I oczywiście jazda na zderzaku.
Teraz ci co zachwalają tak napęd 4×4 niech się wypowiedzą jak to taki napęd wyprowadza wspaniale auto z poślizgu…
Bo wyprowadza! Tylko zamiast hamować, to gazu trzeba dodać. 🙂
Zdarzenie nagrane prze kamerę nie daje podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności za ww. zdarzenie. Wykroczenie za podobne zdarzenie będzie ponosił wyłącznie sprawca, który na skutek niezachowania należytej ostrożności spowodował REALNE zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a więc stworzył sytuację, w wyniku której doszło do kolizji, wypadku lub powstania realnej groźby takiego wypadku, czy kolizji lub innego zagrożenia w ruchu drogowym. W tym przypadku ( w oparciu o nagranie ) nikt nie jest w stanie stwierdzić powstanie REALNEJ groźby takiego wypadku, czy kolizji lub innego zagrożenia w ruchu drogowym.
…i tu się z tobą Tadeuszu zgodzę. Kierujący subaru może po prostu chciał szybko zaparkować na przeciwległym poboczu, ale wykonał ten manewr zbyt niefortunnie i zanim tam zaparkował zdążył jeszcze „przy dachować”. W sumie nikomu nic złego nie zrobił jak i dla nikogo (widać z filmu) zagrożeniem nie był. Wiec wygląda na to, że sam się ukarał niszcząc własne auto.
Dodam tylko jakby nie oszczędzał na oponach to i by nie było tego co go spotkało.
Żadne bajery i systemy z różnymi napędami nie pomogę jak masz łyse opony . Ten film to dobitny przykład .
To już nie to subaru co kiedyś…