Otrzymaliśmy nagranie prezentujące "wyczyn" jednego z kierowców Bolt w Lublinie. W środku nocy doprowadził do kolizji i od razu zaczął uciekać z miejsca zdarzenia.
To nagranie prezentuje, do czego doprowadza ignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej. Kobieta jechała przed siebie nie zwracając uwagi, że ma czerwone światło.
Otrzymaliśmy nagranie zdarzenia drogowego, jakie miało miejsce dziś po południu na ekspresówce. Wiadomo już, że nikt nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.
Otrzymaliśmy nagranie momentu zderzenia trzech aut, jakie miało miejsce wczoraj po południu w Lublinie. Widać na nim wyraźnie, jaki błąd popełnił kierowca audi oraz jakie miało to konsekwencje.
Zderzenie dwóch pojazdów, jakie miało miejsce w środę na ul. Zana, zarejestrowała kamera zamontowana w jednym z aut. Dzięki temu nie było problemów z ustaleniem, który kierowca przyczynił się do kolizji.
Tym razem kierowcy, który na oblodzonej jedni nie mógł wyhamować, udało się uniknąć zderzenia z poprzedzającym pojazdem. Całość nagrała kamera.
Kolejne w ostatnich godzinach zdarzenie drogowe na ulicach Lublina. Tym razem jego przebieg został nagrany przez kamerę zamontowaną w jednym z pojazdów.
Kierowca citroena zignorował stojące przez przejściem auto, jak też znajdującą się na pasach pieszą. Nagranie całej sytuacji otrzymali też policjanci. Jak ustaliliśmy, mężczyzna został ukarany za popełnione wykroczenie.
Przeszkadzało mu zaparkowane auto, czy też chciał się popisać przed dziewczyną, z którą o 5 rano delektował się piwem? Będą to ustalać policjanci. Młody mężczyzna odpowie za uszkodzenie samochodu.
Dokładny przebieg zderzenia trzech aut, jakie miało miejsce wczoraj późnym wieczorem w Lublinie, zarejestrowała kamera. Do kolizji doprowadził kierowca renaulta.
W południe na jednym z lubelskich skrzyżowań zderzył się z autobusem. Kilka godzin później ten sam kierowca wymusił pierwszeństwo przejazdu w innej części miasta.
Tym razem, dzięki dobremu refleksowi kierowcy autobusu, nikomu nic się nie stało. Jednak niewiele brakowało, a kierowca toyoty doprowadziłby do groźnego, a nawet tragicznego w skutkach wypadku.
Spotkania z dzikimi zwierzętami na drodze często kończą się poważnie w skutkach. Niejednokrotnie kierowcy nie mają szans na uniknięcie tego typu zdarzeń. Jedną z takich sytuacji, która miała miejsce w powiecie chełmskim, prezentuje nagranie opublikowane w serwisie StopCham.
Powtórzone znaki, czerwone linie na jezdni, jednak okazuje się, że jest to wciąż za mało dla niektórych kierowców. Jadą oni przed siebie, nie patrząc na nic, a później dochodzi do wypadków i kolizji. Jedną z takich sytuacji zarejestrował Pan Sylwester.
Potrącenie pieszego, które miało miejsce wieczorem w Ciecierzynie, zarejestrowała kamera zamontowana w jednym z aut. Dzięki uprzejmości kierowcy prezentujemy, jak doszło do tego zdarzenia.