Jadący rowerem po pijanemu mężczyzna zderzył się z drugim rowerzystą. Wykonywał manewr wyprzedzania i nie zdążył wrócić na swoją stronę drogi rowerowej.
2,6 i na rower wsiadł i nawet jechał… musi „zaprawiony w bojach” już był. Szkoda tylko, że innego człowieka skrzywdził.
Rob
Nie pochwalam jazdy po pijaku. Ale czy w regulaminie jest napisane że nie jeździ się parami, trójkami itd… jadą jak św krowy cisnal bajere i nie można wyprzedzić… Nasze ścieżki są za wąskie na taki ruch rowerów… Trzeba zaostrzyc przepisy. Postawić patrole i zabierać PJ i paszport.
mijak
Scieżka jest dwu kierunkowa, ale ponieważ na naszych sciezkach nie ma kierunków ani lini przerywanej na srodku to niedzielnym rowerzystom wydaje się ze na ścieżce myślenie i uwaga niepotrzebne. ja bym krzyczał przed wyprzedzeniem na to szeroko jadace towarzystwo. Ale tak naprawdę to nie lubię jeździc po ściezkach rowerowych bo ciągle spotykam tam bezmysnie jeżdzących rowerzystów, dzieci które jeżdzą nieprzewidywalnie pod okiem nieuważnych rodziców. BRrrrr
Ja dla tego w większości jeżdżę po prostu chodnikiem, ścieżka ewentualnie tam , gdzie nie ma zbytnio ruchu. Strach jeździć po ścieżce rowerowej , ona żyje własnym życiem i tam właśnie widać kulturę rowerzystów. I teraz pomyśleć , ze oni też jeżdżą po naszych ulicach.
Guzo
Zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym:
„Art. 33. 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego”.
Jazda dwóch rowerzystów obok siebie jest zatem jak najbardziej dozwolona. Niestety jednak trzeba umieć zachować zdrowy rozsądek, a tego wielu ludziom po prostu brakuje:/
Guzo
Oczywiście niezależnie od tego w tym przypadku całą winę ponosi pijany rowerzysta, bo wyprzedzając musi zachować ostrożność, a pewnie w tym stanie nie kontrolował sytuacji na drodze…
rysiek z lublina
Czy prawko mu zabiorą,oc posiadal.
haha
tylko czekać jak zrobią trzeźwe popołudnie na ścieżce rowerowej 😉
Bezrobotny Alkoholik
po trzech tygodniach imprezy 4,7 wydmuchałem a czułem sie trzezwo.ten tez pewnie pare dni imprezował
krecik
Gdy wytrzeźwiejesz to przeczytaj to co napisałeś, a jeżeli w tym nic głupiego nie dostrzeżesz to idź leczyć się – najpierw z wysokiej gorączki…
łon
Kuwa pijoki wybijo niepijanych na drogach !
wujek Kleofas
To jest chyba w okolicach 90-stopniowego zakrętu za kładką przez Bystrzycę (tuż obok mostu kolejowego). Ścinanie lewoskrętu jest tam normą.
mrozik
Co za wydarzenie no padam ze smiechu te jajo golarze w obścicsniętych majtsach na drodze się nie mieszczą hahah pewnie chłopina na odwagę wypił bo normalny w takim stroju się nie pokaże.
Ka
2,7 promila i wyprzedzal grupkę rowerzystów, nieźle. Ciekawe, jak napisał kolega wyzej, w jaki sposób jechała grupka, niektorzy jeżdżą jak swiete krowy. Ciekawia mnie konsekwencje 🙂
Ułaha rowery dwa…
2,6 i na rower wsiadł i nawet jechał… musi „zaprawiony w bojach” już był. Szkoda tylko, że innego człowieka skrzywdził.
Nie pochwalam jazdy po pijaku. Ale czy w regulaminie jest napisane że nie jeździ się parami, trójkami itd… jadą jak św krowy cisnal bajere i nie można wyprzedzić… Nasze ścieżki są za wąskie na taki ruch rowerów… Trzeba zaostrzyc przepisy. Postawić patrole i zabierać PJ i paszport.
Scieżka jest dwu kierunkowa, ale ponieważ na naszych sciezkach nie ma kierunków ani lini przerywanej na srodku to niedzielnym rowerzystom wydaje się ze na ścieżce myślenie i uwaga niepotrzebne. ja bym krzyczał przed wyprzedzeniem na to szeroko jadace towarzystwo. Ale tak naprawdę to nie lubię jeździc po ściezkach rowerowych bo ciągle spotykam tam bezmysnie jeżdzących rowerzystów, dzieci które jeżdzą nieprzewidywalnie pod okiem nieuważnych rodziców. BRrrrr
Ja dla tego w większości jeżdżę po prostu chodnikiem, ścieżka ewentualnie tam , gdzie nie ma zbytnio ruchu. Strach jeździć po ścieżce rowerowej , ona żyje własnym życiem i tam właśnie widać kulturę rowerzystów. I teraz pomyśleć , ze oni też jeżdżą po naszych ulicach.
Zgodnie z Prawem o Ruchu Drogowym:
„Art. 33. 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego”.
Jazda dwóch rowerzystów obok siebie jest zatem jak najbardziej dozwolona. Niestety jednak trzeba umieć zachować zdrowy rozsądek, a tego wielu ludziom po prostu brakuje:/
Oczywiście niezależnie od tego w tym przypadku całą winę ponosi pijany rowerzysta, bo wyprzedzając musi zachować ostrożność, a pewnie w tym stanie nie kontrolował sytuacji na drodze…
Czy prawko mu zabiorą,oc posiadal.
tylko czekać jak zrobią trzeźwe popołudnie na ścieżce rowerowej 😉
po trzech tygodniach imprezy 4,7 wydmuchałem a czułem sie trzezwo.ten tez pewnie pare dni imprezował
Gdy wytrzeźwiejesz to przeczytaj to co napisałeś, a jeżeli w tym nic głupiego nie dostrzeżesz to idź leczyć się – najpierw z wysokiej gorączki…
Kuwa pijoki wybijo niepijanych na drogach !
To jest chyba w okolicach 90-stopniowego zakrętu za kładką przez Bystrzycę (tuż obok mostu kolejowego). Ścinanie lewoskrętu jest tam normą.
Co za wydarzenie no padam ze smiechu te jajo golarze w obścicsniętych majtsach na drodze się nie mieszczą hahah pewnie chłopina na odwagę wypił bo normalny w takim stroju się nie pokaże.
2,7 promila i wyprzedzal grupkę rowerzystów, nieźle. Ciekawe, jak napisał kolega wyzej, w jaki sposób jechała grupka, niektorzy jeżdżą jak swiete krowy. Ciekawia mnie konsekwencje 🙂