zdarza się pisze miał pecha i tyle…..po to jest ubezpieczenie żeby pokryło koszty leczenia
gdzie drwale rąbią tam wióry lećą
blabla
Co za baran z Ciebie, a jakby go zabił to co? Po to jest ubezpieczenie żeby pokryło koszty pogrzebu? Czyli co jak się płaci ubezpieczenie to można robić sobie co się tylko podoba, rozjeżdżać ludzi na chodnikach itp itd, no bo w końcu się płaci ubezpieczenie. Idiota jesteś i tyle.
Lolll
Gdzie zakręt, a gdzie przejście… Nieźle musiał grzać wielce super kierowca ’ jeżdżę szybko ale bezpiecznie’.
znawca toyot i innych niemieckich samochodów
kierowca bohater 😀 uratował swoje passerati przed stłuczką. Wystosujmy pochwały dla niego!
YOGI
Chyba nie tak bardzo uratował. Pewnie maska pogięta a lakier porysowany od tych krzaków. Dodatkowo przejechał przez krawężnik to nie wiadomo jak zawieszenie. Także ogromny problem bo potrącił pieszego, który odniósł obrażenia. Moim skromnym zdaniem kierowca mógł bawić się telefonem.
komandos
znowu aľdi
Realista
Wyszkolił swój odruch na ul.Gnieźnieńskiej i tak mu zostało.
zdarza się pisze miał pecha i tyle…..po to jest ubezpieczenie żeby pokryło koszty leczenia
gdzie drwale rąbią tam wióry lećą
Co za baran z Ciebie, a jakby go zabił to co? Po to jest ubezpieczenie żeby pokryło koszty pogrzebu? Czyli co jak się płaci ubezpieczenie to można robić sobie co się tylko podoba, rozjeżdżać ludzi na chodnikach itp itd, no bo w końcu się płaci ubezpieczenie. Idiota jesteś i tyle.
Gdzie zakręt, a gdzie przejście… Nieźle musiał grzać wielce super kierowca ’ jeżdżę szybko ale bezpiecznie’.
kierowca bohater 😀 uratował swoje passerati przed stłuczką. Wystosujmy pochwały dla niego!
Chyba nie tak bardzo uratował. Pewnie maska pogięta a lakier porysowany od tych krzaków. Dodatkowo przejechał przez krawężnik to nie wiadomo jak zawieszenie. Także ogromny problem bo potrącił pieszego, który odniósł obrażenia. Moim skromnym zdaniem kierowca mógł bawić się telefonem.
znowu aľdi
Wyszkolił swój odruch na ul.Gnieźnieńskiej i tak mu zostało.