Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Volvo wjechało w słup. Kierowca uniknął zderzenia z innymi autami

Choć wyglądało groźnie, tym razem obyło się bez osób poszkodowanych. Ucierpiało tylko auto oraz słup latarni oświetlającej ulicę.

23 komentarze

  1. Bo trzeba siedzieć innym na zderzaku i zap… jak głupi.

  2. Wiklinowy nocnik

    moze testował nowy system antykolizyjny volvo i probował czy auto samo zahamuje, jak widac nie wyszło….

    • Jasne – nowy system antykolizyjny w samochodzie z 2002 roku. Nocnik, zbieraj lepiej gó*na bo w końcu do tego jesteś przeznaczony.

      • Mickey66 nocnik tylko żartował, a Ty nie dość że nie zatrybiłeś to jeszcze obrażasz. pewnie potrzebujesz sie dowartosciowac bo twoje BMW 316 cie w kompleksy wpedzilo. pozdrawiam cieplutko i wesolych swiat 🙂

        • Nocnik nigdy nie żartuje. On nie rozumie, co to jest żart. Nie obchodzę żadnych świąt, mam zwyczajnie parę dni wolnego.

  3. Inni go chwalili… no rzeczywiście mieli za co! A jakby człowiek stał na tym poboczu…co wtedy?
    Takie zniszczenia pojazdu nie powstałyby gdyby jechał 40 km/h – takie jest ograniczenie na tej ulicy

    • przy 40km/h powstaną takie zniszczenia, spróbuj uderzyć w latarnie przy 30 km/h bez zapiętych pasów to zobaczysz co to jest fizyka

    • Duszpasterz ostateczny.

      LR – co Ty przedszkolanką jesteś, że tak tu sobie gdybasz?
      A gdyby tam szło całe stado przedszkolaków trzymając się za łapki, a gdyby tam odbywał się redyk „świętych”, choć tylko parafialnych owieczek, a gdyby rajd urządzali sobie tak niepełnosprawni(dawniej: inwalidzi) na wózkach itd. itp.
      Najpewniejsze z tego gdybania jest to, że słup okazał się (kolejny raz) jako bardzo potrzebny element struktury i wyposażenia drogi. Posłużył jakk niezawodny hamulec bezpieczeństwa.

  4. Swoją drogą widać, że Volvo to Volvo, skosić taką latarnie z betonu a samochód tylko wgnieciony przód, to w sumie dobrze zrobił, że w te auta nie wjechał – to taran 😛 Swoją X3 bym się nie odważył. Pamiętam wypadek znajomego z dachowaniem, też wyszedł bez szwanku, kolano chyba stłukł, ale nawet bez siniaka. Super autka.

    A kierowca inteligentnie mówi „W pewnym momencie dostrzegł zatrzymujące się auta”. Wystarczyło ,żę by powiedział, że się zagapił, zmieniał stacje w radiu, sprawdzał godzinę w telefonie, a że nawet był przeziębiony i jakos tak nie ogarnął. On po prostu zauważył zatrzymujące się auta i uratował kierowców przed sobą tym manewrem!

    Jaka prawdziwa przyczyna? Któraś z wyżej wymienionych? Jazda na zderzaku? Niedostosowanie prędkości? Warunki pogodowe idealne…

    Trafna uwaga mieszkańca bloku obok 🙂 Uratował święta innym.
    No bohater: )

    Wesołych Świąt wszystkim, a przede wszystkim redakcji lublin112.pl, portalu który mam od dawien dawna w nielicznych zakładkach i który praktycznie codziennie odwiedzam:)

    • jeśli w tym wszystkim zdążył zauważyć że na chodniku nikt się nie znajduje ( w co wątpię) to uratował święta innym

  5. Dystans, dystans się liczy, dystans… oo dyyystaaans. był kiedyś taki kawałek, kto pamięta? Sokół / Pono ?

  6. A co? Wiesz z własnego doświadczenia?

  7. Jak by siedział to zapakował w tył. A skoro miał czas ominąć, znaczy że nie siedział na zderzaku.
    Zrobisz prawko to zrozumiesz…

    • jeśli nie siedział to takie auto spokojnie by wychamowało z przepisowych 50 km/h może jedynie zarysował by zderzak osobie przed nim, więc kierowca volvo nie jechał zgodnie z przepisami

  8. Piotrek Kominiarz

    Ludziska w tym okresie myślą o tysiącu rzeczy na raz .Jeździ się jak w amoku.Okres przedświąteczny zawsze wzmaga ilość wypadków.Najważniejsze ,że ani kierowcy ani nikomu innemu nic się nie stało.Wszystkim życzę Zdrowych i Wesołych Świąt.A kierowca niech się nie martwi,to tylko żelastwo.

  9. kierownik cytryny

    Nie rozumiem zawiści ludzi , może się zagapił , zdarza się każdemu, może miał kłopot, nie wiecie ale zapytajcie tych co nie dostali strzała w tył czy nie są szczęsliwi. Powiem tak niby nic, ale moja żona dostala właśnie takiego strzała bo klient się zagapił ona wyhamowała gość z tyłu nie . Już rok czasu biega na rehabilitację bo jak się po kliku dniach okazało wcale nie było tak klawo że nic jej nie jest . Uderzenie w tył jest cholernie niebezpiecznie dla kręgoslupa, więc podziękujcie facetowi , ze zrobił to co zrobił nawet jak jechał szybko to odpowiedzialnie.(założe się , ze większość bezmyślnie trzymała by nogę na hamulcu i czekała co dalej-ja pewnie też bo ABS czasami pomaga). Dużo jeżdżę i ostatnio mało nie zapakowałem klientowi w tył bo postanowił zatrzymać się dębem na pomarańczowym , ja zdążyłem wyhamować volvo nie. Pozdrowienia dla świadomego kierowcy Volvo.

    • Wędrowałem od artykułu w dół, czytając poszczególne posty i pan, panie kierownik cytryny, jest pierwszym, który użył słowa „a może”…
      W takim razie w trosce o kompletność, ja dodam kilka innych, „a może”.
      A może zasłabł, a może zasnął… i że każdemu sie może przytrafić. 😉

  10. Ja chciałbym serdecznie nie pozdrowić kierowcy szarego passata w Wigilię na DK12 w miejscowości Struża około godziny 13, który wyjechał mi na czołówkę. Akurat patrzyłem w bok na ozdoby na czyimś domu i w ostatniej chwili odbiłem. Zabiłbyś młode małżeństwo z rocznym dzieckiem debilu. A za mną czysta droga była, tak Ci się spieszyło na cmentarz czy na święta? Wesołych Świąt życzę