Lubelski szpital zaczął stosować wirtualną rzeczywistość. Nowatorski program ma pomóc w rehabilitacji pacjentów (zdjęcia)
21:14 26-09-2023 | Autor: redakcja
Okulary VR od dłuższego czasu zyskują coraz większą popularność. Najczęściej są jednak wykorzystywane do rozrywki. Pozwalają bowiem przenieść się w wirtualną rzeczywistość świata gier wideo i materiałów filmowych. Ich zadaniem jest sprawienie, aby użytkownik odczuwał realne zanurzenie w wirtualnym świecie. Jednak ich zalety dostrzegane są również w innych dziedzinach. Nawet w medycynie.
Niedawno zaczął je wykorzystywać Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 4 przy ul. Jaczewskiego w Lublinie. Stosowane są one u pacjentów ze schorzeniami neurologicznymi. Postanowiono bowiem wspomóc ich leczenie właśnie przy wykorzystaniu wirtualnej rzeczywistości.
Jak wskazuje prof. dr hab. n. med. Tomasz Blicharski, lekarz kierujący Kliniką Ortopedii i Rehabilitacji SPSK Nr 4 w Lublinie, do tej pory w ramach programu przebadano 18 pacjentów. Obecnie z okularów korzysta czwórka pacjentów Kliniki. Po założeniu okularów przenoszą się oni na łąkę pełną motyli, do ukwieconego parku lub wirtualnego domu.
Następnie ich zadaniem jest wykonywanie codziennych czynności takich jak np. otwarcie lodówki i wyciągnięcie z niej konkretnego produktu, dopasowanie butów odpowiednich do warunków atmosferycznych, poukładanie ubrań w szafie czy posegregowanie i wyrzucenie śmieci. Bez potrzeby korzystania z kontrolerów, wykorzystując tylko własne dłonie, wykonują ćwiczenia mające na celu poprawę ich sprawności.
– Nieustannie poszukujemy nowoczesnych metod leczenia i rehabilitacji pacjentów. Projekt ten wykorzystuje wirtualną rzeczywistość. Dzięki niej pacjent przenosi się ze szpitala w inną przestrzeń. Wykonuje w niej powtarzalne zadania, których efekt jest mierzalny. Nie ma potrzeby, aby przez cały czas ćwiczeniom towarzyszył fizjoterapeuta. Okulary dodatkowo wydłużają czas rehabilitacji pacjentów – mówi dr. Tomasz Blicharski.
Nowe rozwiązanie udało się wprowadzić dzięki współpracy Kliniki ze startupem BioMinds Healthcare. Jego założyciele wykorzystują właśnie wirtualną rzeczywistość do wspierania terapii osób ze schorzeniami neurologicznymi. Korzystając ze swojego dotychczasowego doświadczenia związanego z medycyną i technologiami oraz z wiedzy neuropsychologów, psychologów, fizjoterapeutów, terapeutów zajęciowych, kulturoznawców i psychotraumatologów, we współpracy z grafikami 3D i programistami opracowali platformę telemedyczną, która w sposób nowoczesny i przejrzysty dla pacjentów wspomaga terapię neurologiczną.
Jak podkreślają lekarze, efekty tego nowatorskiego programu są zauważalne. Wpływa on pozytywnie na funkcje ruchowe
i poznawcze pacjentów, ale także na ich stan psychiczny. Co więcej wprowadzanie wirtualnej rzeczywistości urozmaiciło standardowy, oparty na jednostajnie powtarzanych ćwiczeniach fizycznych program zajęć rehabilitacyjnych, co dodatkowo motywuje leczone w klinice osoby i poprawia ich nastrój. Cykl terapeutyczny dla każdej osoby wynosi 20 dni.
Super. Koniecznie powinna być dodana w okularach opcja, że po ich założeniu pacjenci widzą dobre jedzenie zamiast tych serwowanych tam „posiłków” i jeszcze widzą miły i uczynny personel, a nie stare piguły i lekarzy, którzy od rozmowy z pacjentem wolą przebywać na prywatnej praktyce 🙂 wówczas powrót do zdrowia gwarantowany.
Pomijając już jedzenie, bo to nie jest istotne na pobyt na oddziale rehabilitacji stacjonarnym w PSK 4 czeka się dwa lata, o czym mowa jaka rehabilitacja.
Głosuj dalej na PiS.
Pewnie że będę. Przecież za plat formy czekało się 6 lat.
Następnie ich zadaniem jest wykonywanie codziennych czynności takich jak np. otwarcie lodówki w której nic nie ma tak jak w szpitalu który mimo, że jest zadłużony to kręci perfidne wały
Oby nie pomylił przez te okularki serca z nerka przypadkiem
Prócz tych okularków przez które widać ukwiecone łąki i motylki, do czytania powinni dostawać „Strażnicę” Świadków Jehowy. Tam też wszyscy szczęśliwi i uśmiechnięci…