Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lubelscy restauratorzy stworzyli własną aplikację do zamawiania jedzenia. To odpowiedź na wysokie prowizje

W Lublinie uruchomiona została lokalna platforma do zamawiania posiłków z lokali gastronomicznych. Jest to odpowiedź restauratorów na bardzo duże prowizje, jakie pobierają za to właściciele popularnych aplikacji.

Na rynku nie brakuje platform, które służą do zamawiania jedzenia z różnego rodzaju lokali gastronomicznych. Dla klientów zapewniają one duży wybór restauracji, szybkość i wygodę w zamawianiu jak również w płatnościach. Jednak restauratorzy nie są z nich zbyt zadowoleni. Z jednej strony pomagają w dotarciu do nowych klientów, a tym samym zwiększają obroty, jednak problemem są bardzo wysokie prowizje pobierane za realizacje zamówień.

Od dłuższego czasu właściciele lokali gastronomicznych wskazują, że muszą płacić od kilkunastu do nawet 40 proc. wartości każdego zamówionego dania. Doszło do tego, że w ubiegłym roku sprawę postanowił zbadać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W związku z tym lubelscy restauratorzy postanowili stworzyć własną platformę, dzięki której nie będą musieli ponosić tak wysokich kosztów. Niejednokrotnie sprawiają one bowiem, że na dostarczonym posiłku nie uzyskują żadnego zysku. Pomysł pojawił się już zimą, podczas drugiego lockdownu.

Właściciele części lubelskich lokali gastronomicznych zaczęli się wówczas spotykać, by uzgodnić, jak radzić sobie w tych trudnych dla tego rodzaju biznesu czasach. Podczas jednego z takich spotkań powstała idea powołania lokalnego portalu, za pomocą którego będzie można zamawiać jedzenie z dowozem z wielu lubelskich lokali gastronomicznych.

– Na początku lutego doszło do pierwszego spotkania kilku lubelskich restauratorów i właścicieli portalu Otostolik. Pozwalał on na zamawianie on-line jednak jego zasięg był niewielki. Po sprawdzeniu możliwości przygotowania aplikacji przez firmy spoza Lublina zapadła w końcu decyzja, że zrobimy to w 100 procentach sami. Co ciekawe, wśród założycieli LUB*JE są gastronomowie, którzy do tej pory ze sobą konkurowali karmiąc Lublinian daniami tej samej kuchni – jak np. Bombardino, Viva La Pizza czy pizzeria 500 stopni. Spotkania robocze pokazały im, że wspólnie mogą naprawdę dużo, a doświadczenia płynące z długoletniej pracy w gastronomii pozwalają wypracować jak najlepsze rozwiązania dotyczące portalu – wyjaśnia Piotr Tyczyński.

Właściwe prace nad stworzeniem platformy LUB*JE ruszyły w kwietniu, dzisiaj zarówno portal jak też aplikacja zostały uruchomione. Obecnie za jej pomocą można zamawiać posiłki z 30 lubelskich lokali gastronomicznych. Jak wskazują pomysłodawcy, każdy powinien znaleźć dla siebie coś odpowiedniego.

Są bowiem m.in. pizzerie Tutti Gusti, Bombardino, Viva La Pizza, Pizza Company, La Sera czy też neapolitańska Pizza 500 stopni, lokale serwujące obiady m.in. Karczma Pod Strzechą Braci Mazur czy Galeria Smaku, zamawiać można kebaby z Piri Piri czy Głodnego Królika jak też hamburgery z Czarnej Owcy. Jest też zdrowe jedzenie, kuchnia orientalna, indyjska kuchnia jak też coś dla fanów japońskich smaków.

Jednak jak podkreślają restauratorzy, to dopiero początek. Już niebawem pojawią się kolejne lokale, a w najbliższych tygodniach ich baza ma zostać podwojona. Dla klientów mają być też dostępne różnego rodzaju promocje oraz konkursy.

Pomysłodawcy nie ukrywają, że wpływ na ich decyzję o założeniu własnej, lokalnej platformy do zmawiania jedzenia miał fakt, iż podobne inicjatywy powstały już m.in. w Warszawie czy Tarnowie. Co ważne, w tym drugim mieście platforma cieszy się tak dużym zainteresowaniem mieszkańców, że spływa z niej dwa razy więcej zamówień, niż z pozostałych zagranicznych aplikacji.

Lubelscy restauratorzy stworzyli własną aplikację do zamawiania jedzenia. To odpowiedź na wysokie prowizje

(fot. lublin112)

35 komentarzy

  1. Ciemni panowie. Mam nadzieje, że to nie ci z okolic ruskiej gdzie jest najgorszy kebab na świece turecki. mokry źle zawinięty i można się zatruć. brzuch boli.

  2. strona leży….

Z kraju