Lubartów: We trzech urządzili biesiadę w centrum miasta. Za toaletę posłużył pobliski „krzaczek”
11:13 28-03-2017
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, przed południem na placu w centrum Lubartowa.
– Operator monitoringu miejskiego zauważył mężczyzn, którzy w blasku ciepłego, wiosennego słońca siedząc na ławeczce popijali sobie alkohol. Puste butelki lądowały w rosnących obok krzewach, podobnie jak niedopałki papierosów. Kiedy „natura” odezwała się do jednego z nich ten bez najmniejszego skrępowania załatwił potrzebę fizjologiczną „za krzaczkiem” – relacjonuje imprezę pod chmurką mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.
Mundurowi zaalarmowani o imprezie w centrum miasta interweniowali na miejscu i przerwali osobliwy piknik.
– Na biesiadników zostały sporządzone wnioski o ukaranie do sądu. Wszyscy trzej odpowiedzą za zaśmiecanie miejsca publicznego. Dwaj odpowiedzą dodatkowo za spożywanie alkoholu wbrew przepisom ustawy – wyjaśnia mł. asp. Grzegorz Paśnik.
2017-03-28 11:00:59
(fot. ilustr. lublin112.pl)
I jak tu się czuć bezpiecznym ?? Piją gdzie chcą , szczają za krzakami . Toż to zakrawa na zamach stanu i pewnie terroryzm też.
A ja nie popieram chlania i sikania po krzakach. Brawo Lubartów.
skoro „za krzaczkiem” tzn że jednak ciut się krępował. bez krępowania to by wywalił pindola na wierzch na środku chodnika i lał gdzie popadnie a nie pod krzaczek. parkować na zakazie nie można bo są od tego wyznaczone miejsca parkingowe to może skoro w krzaczek nie można sikać to też należałoby miejsce sikaniowe wyznaczyć/stworzyć??
w lubartowie nie ma każdy leje gdzie popadnie, śmietniki boczne uliczki itp..
A co na to Wiklinowy Nocnik?
ja zawsze za biedronką pije tam jest bez przypału
ale afera
no i ?
Do butelki po piwie sikaj następnym razem, tylko się potem nie pomyl