Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

34 komentarze

  1. sie popierniczało pewnie na tym zakręcie, a tam ograniczenie do 60.

    • myśliciel z Lublina k/Świdnika

      A ja się zastanawiam czy aby nie zapanowała jakaś pasja, może moda na dachowanie…
      Od jakiegoś tygodnia nie ma dnia, żeby przynajmniej jeden pojazd nie dachował, albo przynajmniej legł na boku.

      • Na fotkach widać gołymi okularami, że w tym miejscu jest zdecydowanie za płytki (jak na audi) rów.

  2. I jak tu nie pisać, że ta marka auta ma w sobie coś magicznego 😉

  3. I niech wreszcie ten autor artykułu wbije sobie do tej mam wrażenie pustej głowy (bo temat nie po raz pierwszy poruszany), że panowanie to się traci nad pojazdem a nie kierownicą bo za jego opanowanie to sama kierownica nie jest odpowiedzialna. Szkoda, że nie macie zwyczaju podpisywania się pod artykułem.

    • A z jakiej to zasady wynika, że traci się panowanie nad pojazdem a nie nad kierownicą? Jadąc pojazdem najpierw traci się panowanie nad kierownica. Skoro auto trafia do rowu i dachuje to znaczy, że kierowca w pierwszej kolejności stracił panowanie nad kierownicą a następnie nad pojazdem. Gdyby było inaczej poszkodowany lub ofiara wypadku byłaby uwieszona na kierownicy lub dalej się jej kurczowo trzymała – bardziej obrazowo nie da się tego wyjaśnić, dlaczego piszemy „stracił (a) panowanie nad kierownicą”. Bo wg. nas najpierw kierowca traci panowanie nad kierownicą a nie nad autem. Wynikiem utraty tego panowania nad kierownicą jest utrata panowania nad pojazdem. Nic błędnego ani niepoprawnego nie ma w sformułowaniu „utrata panowania nad kierownicą”. Tak w tytułach prasowych jak i treści tych artykułów funkcjonuje stwierdzenie „utraty panowania nad kierownicą”….Pozdrawiamy.

      • Kierownica mu się wyślizgnęła albo raptem skręciła? Trzymał ją ręką albo nawet dwiema więc nie mógł stracić panowania nad kierownicą, nie prowadził kierownicy tylko pojazd.

      • Redakcjo… Ten komentarz jest na poziomie wp.pl. Nie idźcie proszę w tym kierunku…
        A z tym panowaniem nad kierownicą również uważam, że jesteście w błędzie i tym komentarzem utwierdziłem się w tym.

      • Wpadasz w poślizg lub zarzuca cię na zakręcie to tracisz panowanie nad kierownica czy pojazdem? Z tej waszej redakcyjnej wypowiedzi to raczej nie jeździłeś/aś samochodem.

      • Tym razem szanowny anonimowy autorze nie masz racji – kierownica jest to tylko kółeczko pośredniczące w przenoszeniu ruchu ręki na układ kierowniczy pojazdu. Tego typu głupawe tłumaczenie świadczy, że autor nigdy w życiu nie słyszał co to logika wypowiedzi. Dzieci z podstawówki logiczniej myślą. To, że inni pseudodziennikarze piszą o utracie panowania nad kierownicą, nie oznacza, że jest to zgodnie z logiką i prawidłowo rozumianym językiem polskim. Na pewno dziennikarz, często nie będący absolwentem filologii polskiej, nie będzie ustanawiał reguł języka polskiego. Proponuję więcej pokory i chęci do naprawiania błędów.

      • Wypadek czy kolizja jest efektem wielu czynników w tym jak to kurczowo się trzymacie może być również spowodowana utratą panowania nad kierownicą. Tylko za pośrednictwem tej kierownicy panujemy właśnie nad pojazdem również aczkolwiek nie wyłącznie. Czy najechanie na poprzedzający pojazd będzie według was także utratą panowania nad kierownicą? Może przyjdzie nam przeczytać niedługo o utracie panowania nad hamulcem lub sprzęgłem? To, że w innych publikacjach powielany jest ten błąd nie oznacza, że powinno tutaj tak być.

      • Bzdury piszecie. Tłumaczenie jest proste, poprawna forma to: POJAZD wypadl z drogi, ponieważ kierowca stracił nad nim panowanie! A co ma do tego kierownica w sensie czesci pojazdu?? :/
        REDAKTORZY jeśli będzie jakiś wypadek np. zima z powodu poslizgu, wówczas napiszecie: Kierowca stracil panowanie nad hamulcami? 😀 a może nad szczekami hamulcowymi? klockami? czy nad ręcznym stracił panowanie? hehehe Idąc Waszym tokiem myślenia właśnie tak powinniście pisać! 😀 nie wiem kto Was uczył poprawnej polszczyzny i również logicznego myślenia. Zastanówcie się nad tym co napisałem. pozdrawiam

  4. Marka zobowiązuje…

    • Niby zobowiązuje, ale nikt razem z BMW umiejętności techniki jazdy nie kupuje, ani specjalnej jakości oleju do głowy

  5. Dla aut z napędem na tył powinna być osobna kat. w prawie jazdy bo jak widać niektórzy mają problemy z opanowaniem jazdy po łuku. To nie zart. Mówie serio bo niektórzy nie zdają sobie sprawy czym moze sie zakonczyc dodanie gazu na zakręcie przy napędzie na tył.

  6. Moim zdaniem to pojazd STRACIŁ przyczepność w wyniku działania siły odśrodkowej będącej wynikiem nadmiernej prędkości. Jeżeli do końca trzymał kierownicę to nad nią panował, a działające siły robiły co chciały z pojazdem. Na pewno stracił rozsądek a wtedy trudno jest nad czymkolwiek panować.

    • Może nie trzymał kierownicy tylko złapał się za głowę, wtedy stracił panowanie nad kierownicą i robiła co chciała.

    • Jak miło, że czytelnicy rozumieją o co chodzi a redakcja nie. Może z czasem się przekonają ale jak mi się wydaje to na upór nie ma lekarstwa.

  7. Ładne BMW ale niestety ta marka nie wybacza kierowcom błędów

  8. Ciężko jest utracić panowanie nad takim samochodem. Szeroki, ciężki i naładowany pomocną elektroniką.. Prędkość musiała być naprawdę spora!…z dziećmi na pokładzie.

    • Każdemu może się zdarzyć ,niezależnie od marki i napędu samochodu Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Każdy z nas kierowców ma coś za uszami.,tylko tak trudno przyznać się do własnego błędu.

  9. Macie racje nie udostępniajcie wszystkich komentarzy drodzy redaktorzyni tej marnej strony

    • A jednak tu wszedłeś…zrób sobie lepszą stronę i tam pokaż jaki jesteś gość.. hahaha

    • Obiektywny niezwyczajny ale fajny

      No i mają rację że blokują te wypociny takich bałwanów jak Ty. Co niektórych powinni jeszcze na stałe zablokować.

    • Wiesiek łobuzie, niech Ci władzą… w buzię. Nie pasuje Ci to wracaj do kuriera czy dziennika. Tam jest bydło podobne do Ciebie