Mieszkańcy budynków znajdujących się w sąsiedztwie stacji PKP Lublin Główny zaalarmowali nas o problemie dotyczącym przeprowadzanych prac przy remoncie linii kolejowej. Ja mówią, kurz, pył i hałas nie pozwalają im normalnie funkcjonować.
Radzę tym którzy tutaj się wypowiadają, aby najpierw 10 razy przemysleli co piszą bo zachowają się jak te małe pieski co ujadaja, a nie wiedzą po co… Po pierwsze chodzi o to aby zachować ciszę nocna podczas prac, to że jest to pkp nie uprawnia ich do tego że mogą hałasować cała noc – roboty budowlane jak każde inne. Po drugie hałda powinna być zabezpieczona kurtynami wodnymi podczas prac – jest to standardowa procedura przy tego typu pracach. Więc jeżeli ktoś nie ma zielonego pojęcia niech się nie wypowiada bo opluwac przez internet to każdy potrafi…a poza tym sam hałas pociągów, jak to nie którzy piszą, w ogole nie pszeszkadza, wręcz jest o wiele ciszej niż przy nie jednej ulicy. I oczywiście remont jest jak najbardziej potrzebny i nikt tego nie neguje, ale pewne zasady wszystkich obowiązują bez wyjątku. Pozdrawiam
Ja
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem. Po pierwsze nie chodzi o hałasy pociagów bo ich wogole nie słychać, ale kurz czy pyl jaki podczas prac unosi się w powietrzu jest naprawdę uciążliwy. Zanim wypowiecie się na forum przemyślcie durne komentarze bo albo żal tyłki wam ściska ze przeplaciliście za mieszkania i dusicie się w 40m2 z sąsiadami posiadającymi ich okno w okno zero prywatności albo z nudów wypisujecie.
Radzę tym którzy tutaj się wypowiadają, aby najpierw 10 razy przemysleli co piszą bo zachowają się jak te małe pieski co ujadaja, a nie wiedzą po co… Po pierwsze chodzi o to aby zachować ciszę nocna podczas prac, to że jest to pkp nie uprawnia ich do tego że mogą hałasować cała noc – roboty budowlane jak każde inne. Po drugie hałda powinna być zabezpieczona kurtynami wodnymi podczas prac – jest to standardowa procedura przy tego typu pracach. Więc jeżeli ktoś nie ma zielonego pojęcia niech się nie wypowiada bo opluwac przez internet to każdy potrafi…a poza tym sam hałas pociągów, jak to nie którzy piszą, w ogole nie pszeszkadza, wręcz jest o wiele ciszej niż przy nie jednej ulicy. I oczywiście remont jest jak najbardziej potrzebny i nikt tego nie neguje, ale pewne zasady wszystkich obowiązują bez wyjątku. Pozdrawiam
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem. Po pierwsze nie chodzi o hałasy pociagów bo ich wogole nie słychać, ale kurz czy pyl jaki podczas prac unosi się w powietrzu jest naprawdę uciążliwy. Zanim wypowiecie się na forum przemyślcie durne komentarze bo albo żal tyłki wam ściska ze przeplaciliście za mieszkania i dusicie się w 40m2 z sąsiadami posiadającymi ich okno w okno zero prywatności albo z nudów wypisujecie.