Ktoś wykazał się poczuciem „humoru”, albo całkowitym brakiem znajomości infrastruktury otaczającej ul. Jana Pawła II. Czytelnik pyta, jak piesi mają chodzić drugą stroną ulicy, skoro nie ma tam chodnika?
po drugiej stronie nie ma chodnika i sa tereny zielone
Winetou
No to rowami trza chodzić.
Bimmer
hehehe ja dzisiaj jechałem tamtendy i siem śmiałem z dziadów w skodach w welurkach, jeden miał nawet skórę ale to było 1.9 w dieslu.
Edek
Ty to napisz mi bo nie rozumiem miał welurową skórę??
LOL
A ja kiedys jechalem skoda przed Dys i slyszalem smiech Bimmera. I poczulem sie jak dziad.
Ba'al Zebûb
a ja kiedyś jadąc przez dys usłyszałem śmiech dziada jak od tyłu zapinał bimmera
Dewlo cwaniak
No to min do zimy ścieżka rozwalona – tempo prac LPEC jest powalające – obok mojej firmy 200m rur wymieniali 4 miesiące – tam faktycznie pracuje 2-3 ludzi z ekipy 15-osobowej a reszta to kierownicy patrzący 5-6godzin (u nich tyle chyba trwa jedna zmian) jak tych 2-3 nieszczęśników pracuje 🙂
PS. W piątki „pracują” jeszcze krócej 🙂
Obywatel Wsi Świdnik obok meteropolii Lublin
Fruwajcie 😀
hehe
pierd…. już nawet rowerem nie można będzie pojechać nad zalew ??
może by tak rozkopać dojazd do ratusza ?
Driver
„Dojazd do ratusza” jest tak jakby rozkopany i to chyba już za długo rozkopany. 🙂
Franio
Jeżeli przeszkoleni i przeegzaminowani kierowcy samochodów notorycznie nie przestrzegają np. zakazu wjazdu na osiedlowe uliczki/drogi pożarowe, jeżeli przeszkoleni i przeegzaminowani rowerzyści (posiadający kartę rowerową lub PJ) jeżdżą rowerami po chodnikach to jakiego zachowania można się spodziewać od pieszych?
To nie ma znaczenia. Należy wymagać przestrzegania przepisów i wprowadzonego oznakowania. Bez względu czy to się komuś podoba, czy też nie.
Kuba
książę przepisów przemówił
Anty Fani Frania
Franio już kipi, pewnie sam to wysłał do l112. Bo chodzic to trzeba umieć, a nie tylko pełzać po chodnikach.
czesiu
jesteś dla mnie Geniuszem Zła!…
Ba'al Zebûb
…facepalm…litości panie, widzisz a nie grzmisz
asrer
to wina szydło
pietrek
Teraz niema pieszych. Samochodem jeździ się do pracy, z powrotem pod klatkę schodową, do marketów i galerie handlowe pod drzwi. Piesi nie istnieją.
czesiu
niemi piesi? Nie ładnie śmiać się z cudzego nieszczęścia.
Kaśka
O ile się nie mylę to po drugiej stronie remontowanego chodnika stoi zakaz ruchu dla rowerów. Czyli z jednej strony możemy wjechać rowerem, a z drugiej już nie?
Lublin – miasto inspiracji;)
po drugiej stronie nie ma chodnika i sa tereny zielone
No to rowami trza chodzić.
hehehe ja dzisiaj jechałem tamtendy i siem śmiałem z dziadów w skodach w welurkach, jeden miał nawet skórę ale to było 1.9 w dieslu.
Ty to napisz mi bo nie rozumiem miał welurową skórę??
A ja kiedys jechalem skoda przed Dys i slyszalem smiech Bimmera. I poczulem sie jak dziad.
a ja kiedyś jadąc przez dys usłyszałem śmiech dziada jak od tyłu zapinał bimmera
No to min do zimy ścieżka rozwalona – tempo prac LPEC jest powalające – obok mojej firmy 200m rur wymieniali 4 miesiące – tam faktycznie pracuje 2-3 ludzi z ekipy 15-osobowej a reszta to kierownicy patrzący 5-6godzin (u nich tyle chyba trwa jedna zmian) jak tych 2-3 nieszczęśników pracuje 🙂
PS. W piątki „pracują” jeszcze krócej 🙂
Fruwajcie 😀
pierd…. już nawet rowerem nie można będzie pojechać nad zalew ??
może by tak rozkopać dojazd do ratusza ?
„Dojazd do ratusza” jest tak jakby rozkopany i to chyba już za długo rozkopany. 🙂
Jeżeli przeszkoleni i przeegzaminowani kierowcy samochodów notorycznie nie przestrzegają np. zakazu wjazdu na osiedlowe uliczki/drogi pożarowe, jeżeli przeszkoleni i przeegzaminowani rowerzyści (posiadający kartę rowerową lub PJ) jeżdżą rowerami po chodnikach to jakiego zachowania można się spodziewać od pieszych?
To nie ma znaczenia. Należy wymagać przestrzegania przepisów i wprowadzonego oznakowania. Bez względu czy to się komuś podoba, czy też nie.
książę przepisów przemówił
Franio już kipi, pewnie sam to wysłał do l112. Bo chodzic to trzeba umieć, a nie tylko pełzać po chodnikach.
jesteś dla mnie Geniuszem Zła!…
…facepalm…litości panie, widzisz a nie grzmisz
to wina szydło
Teraz niema pieszych. Samochodem jeździ się do pracy, z powrotem pod klatkę schodową, do marketów i galerie handlowe pod drzwi. Piesi nie istnieją.
niemi piesi? Nie ładnie śmiać się z cudzego nieszczęścia.
O ile się nie mylę to po drugiej stronie remontowanego chodnika stoi zakaz ruchu dla rowerów. Czyli z jednej strony możemy wjechać rowerem, a z drugiej już nie?
Lublin – miasto inspiracji;)
Jaki prezydent takie roboty.