Kradł, aż w końcu wpadł. Recydywista trafił do zakładu karnego
14:56 11-01-2024
Na początku stycznia tego roku bialscy policjanci otrzymali zawiadomienie dotyczące kradzieży w jednej z drogerii na terenie miasta. Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego roku. Łupem złodzieja padł sprzęt o wartości ponad tysiąca złotych. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu.
– Funkcjonariusze ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie mężczyzny. Podejrzewany był bowiem o szereg kradzieży do marketów na terenie miasta, gdzie zdarzenia te nie były jeszcze zgłoszone na Policję. A także o kradzież pieniędzy z niezamkniętego samochodu na szkodę obywatela Białorusi. Do wszystkich zdarzeń doszło w okresie października-grudnia ubiegłego roku. Łączna wartość strat powstałych w wyniku działalności sprawcy wyniosła kwotę ponad 4 tys. zł – informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej Policji.
Mundurowi ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o kradzieże. Okazał się nim 28-latek z powiatu nowosądeckiego. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. Zarzuty usłyszał w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.
– 28-latek trafił do zakładu karnego, gdyż dodatkowo okazał się być osoba poszukiwaną w związku z wcześniej dokonanymi kradzieżami. Za popełnione czyny grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności – dodaje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Ale za to w klapkach najkach.
jedziemy na wrszawe !!!!!! tUSiKIEM poniemieckim nocnikiem……..
Precz z komuną !!!! precz tuskiem
To ty nie na zlocie komuchów i złodziei pisowskich w Warszawie?
Złodziej se leci w klapkach najkach
powiec bany
Pewnie typowy wyborca PO ryżego szwaba
Żadna kara nie podziała na takiego typa, więzienie i resocjalizacja nic nie pomogą. Tylko zsyłka na Sybir…albo na Arktykę .