Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Koszmar w Wydziale Komunikacji. – Niedługo numerki będzie można kupić u konika

– To co dzieje się w Wydziale Komunikacji w Lublinie to jakiś koszmar – napisał do nas czytelnik. Żeby dostać numerek trzeba wstać wcześnie rano, a kiedy już ten numerek się dostanie, należy swoje odstać.

64 komentarze

  1. poszkodowany przez WK Lublin???

    proste wypier….ta minister na zbita morde ,a nie trzymac i mowic ,ze w Warszawie to jest wszystko w porzadku tylko w polsce B nic nie dziala .moze nalezy wymienic zaloge w WKom. teraz to b. modne jak w Pis rzadzi.ciekaw jestem czy pracownicy otrzymaja nagrody tzw karpiowe na koniec roku. po trzech dniach mam nowe tablice pojazdu!!!!

    • Jeżeli w W-wie jest dobrze to może coś w Lublinie szwankuje? Może przerośnięta kadra, pozostałość po rządach poprzedniej władzy i koneksjach pana Żuka ma problem z nowoczesną techniką? Wywalić nierobów i dyletantów a problem sam się rozwiąże.

      • Oj Mietek… słów brak.

        • Na co szkoda słów? Wcale się nie zdziwię jak problemem są nie wykwalifikowani i nie wyszkoleni pracownicy wpisujacy dane dwoma palcami wskazujacymi i uczacy sie obslugi systemu na petentach.

          • Szkoda tylko, ze przed dodaniem nowego systemu rejestracja przebiegała bardzo sprawnie a teraz są problemy od nowego systemu. Tak samo było z przeglądami co teraz nowe przepisy weszły . Niektóre OSKP były po prostu nieczynne bo oprogramowania szalały

      • Widać, że chyba nie rejestrowałeś nigdy samochodu tam.

        Zawsze w kolejkach jest sporo osób – czasem nawet do 20.

        Ludzie kupują i sprzedają auta.

        Ktoś zapomni papierka, a to pełnomocnictwa i tak w kółko.

        Kto jest bez grzechu niech rzuci kamień.

        Ja tam spotykałem zwykle rzetelnych ludzi. Oni pewnie też zbytnio nie cieszą się z nowego systemu.

        • Darek ma racje kolejki mniejsze większe zawsze tam są ale idzie ku dobremu nie o co strzępić ryja:)

        • Mówię jak jest

          I Ci co zapomnieli papierka, albo biorą numerek jak nie mają wypisanych kwitów to największe zawalidrogi przychodzące do tej instytucji. Rozumiem jeszcze, ludzie po 60 roku życia, może nie czają, że wszystkie dokumenty które należy wypełnić są na stronie internetowej, można zrobić to w domu. Również spis tego co trzeba zabrać ze sobą tam jest. Ale tacy 30, 40+ co idą byle mieć miejsce w kolejce, a potem dopiero zastanawiają się jak wypełnić wniosek, widzą że czegoś zapomnieli, to już przesada.
          Byłem tam dzisiaj i czekałem niecałą godzinę, miałem przygotowane wszystko co trzeba i razem z opłatą spędziłem przy stanowisku może 10 min. Dla tego nie rozumiem tych wszystkich kolejkach którzy koczują tam od 5 rano, bo numerek jest najważniejszy, a reszta to niech się dzieje co chce. Pretensje i tak zawsze na urzędników wyleją, bo ich nikt nie poinformował. Wystarczy tylko trochę ruszyć głową i poczytać zanim pójdzie się coś załatwiać.

    • Dziwne, że nie było tłumaczenia: „to wina mieszkańców, że kupują tyle samochodów – gdyby nie oni, wszystko by szło sprawniej, na mieście nie byłoby korków, a na osiedlach dałoby się spokojnie zaparkować”.

    • SZCZERA PRAWDA!

    • Otóż w Warszawie i całej Polsce są podobne problemy. Wiem, bo rejestrujemy pojazdy w różnych częściach Polski. O ile nowe samochody da się w miarę normalnie zarejestrować, o tyle system wykrzacza się przy używanych. I nie jest tu kwestia Polski A czy B. Po prostu system jest wadliwy. Tyle w temacie. A urzędnicy robią co mogą, ale jak sprzęt nie działa to i oni niewiele mogą.

  2. No niech młodzi zobaczą . Co to są kolejki .Ja to przeżyłem na własnej skórze.O 3 rano wstawałem i do kolejki w mięsnym stałem by na kartki coś kupić dla dzieci .Dochodziłem do lady a tam pozostały tylko puste haki na wędliny.

    • A muszą zobaczyć? To coś niezbędnego do życia stać w kolejkach? Lepiej Ci się zrobiło, że jak swoje odstałeś, to teraz inni też niech stoją? Co za pokrętna logika. „Mi było źle, niech inni też mają źle” – strasznie smutnym człowiekiem musisz być.

    • Dziwne ze wszyscy stali w kolejkach i nikt nic nie kupowal bo jak dochodzili do kasy to już nic nie było. To kto dostawał ten towar…

    • przestan pierniczyc glupoty ze od 3 stales i nic i tak nie dostales dziwnym trafem ja tez stalem i nie od 3 a dostalem to co potrzebowalem a kartki kolego to dzieki twojej solidarnosci a teraz masz wszystko w sklepach a w portfelu braki malo tego przypomnij sobie jak kiedys smakowala wedlina jak teraz

    • tym tokiem myślenia może też młodzi powinni przeżyć I i II wojnę światową – nieznoszę ludzkiego zacofania…

  3. Istnieje możliwość zarezerwowania wizyty przez stronę www lub telefonicznie. Informacja o tym jest na stronie UM.

    • A artykuł przeczytany, czy tylko tytuł? Bo jak wół stoi, że przez neta numerek dopiero na połowę grudnia można dostać.

      • No i? Może te osoby, które mają numerki na dziś, w większości rezerwowały dwa tygodnie temu, dlatego nie ma numerków dla tych, co by chcieli od ręki?

    • tylko że termin dopiero za 2 tygodnie.

      • I w czym problem, że za dwa tygodnie? Lepiej trzy dni chodzić prosić sie o tablice? Odlegly termin jest problemem tylko w przypadku pierwszej rejestracji a nie przerejestrowania.

    • Tak istnieje taka możliwość, urząd proponuje rezerwację wizyty za trzy tygodnie…
      Wejdź na stronę lub zadzwoń i sam sprawdź, zamiast pisać, że się nie znamy.

    • Na za tydzien?spoko

  4. Tak to jest jak próbuje się oszczędzić na wszystkim i firmy powierzają napisanie programów studentom. Myślicie że z jakiego powodu były problemy z liczeniem głosów na wyborach? Przyoszczędzono na programistach.

    • W tamtym przypadku najlepsi informatycy z Kremla pisali program. Zwłaszcza przy wyborach samorządowych, gdy został zaktualizowany. Poparcie dla PSL tego przykładem. Wystarczyło przypilnować a problemy się skończyły. Poczekaj do samorządowych a się przekonasz, że leśnym dziadkom liczydła zabrali. Pamiętasz system wprowadzany za Arłukowicza? Na wszelki wypadek, nie widział pacjentów, bo w kasie pieniędzy nie było. Teraz mamy inny problem. Komuś bardzo zależy, by utrudniać życie Polakom a sowicie opłacani hakerzy mają się co raz lepiej.

  5. Byłem, widziałem. To jest skandal. Od trzech tygodni próbuję przerejestrować auto. Jak rozmawiałem z innymi kolejkowiczami, jeśli chce się załatwić sprawę musi przyjść po numerek przed 6,00. I tak nie wie o które i czy będzie załatwiony bo system cały czas się wiesza.

    Dobra zmiana…

    • Trzeba było przyjść rano,a nie dopiero jak arcy księciunio się wyśpi. Rejestrowałem auto w środę, na miejscu byłem o godz 07:00, dostałem numerek 18, z tablicami i nowym dowodem wyszedłem o godzinie 9:25

  6. A spróbujcie odebrać DR przed wyznaczoną 7.45, bo spieszycie się do pracy…
    Urząd pracuje od 7.30, ale biurwy „rozgrzewają” komputery do 7.45…
    Oczywiście potem muszą je „studzić” między 14.30, a 15.30.
    PRL w czystej postaci.

    • Sam wystrój pokojów odpowiada PRLowi więc i ze sprzętem nie jest inaczej, a 15 minut na rozgrzanie komputerów, to i tak krótki czas.

  7. Kubuś się poskarżył? Przecież tak komunę zachwala. Na rowerze niech jezdzi. Zawsze trzeba było odstać swoje w wydziale komunikacji od niepamiętnych czasów. No ale to przecież PiS wprowadza zmiany a za PO było tak cacy.

    • Akurat nie ja 🙂
      A co do skandalu z CEPIK-iem 2.0 wszyscy zorientowani w temacie wiedzieli, że system jest nieprzetestowany i może się w każdej chwili wyłożyć, wszyscy odradzali jego wprowadzenie… ale nasza „waadza” jak zwykle wiedziała lepiej.
      Z resztą cały ten CEPIK od pierwszej wersji to jeden wielki skandal,
      I to wina nie tylko PO czy PiS, ale wszystkich kolejnych rządów od 1997 roku majstrujących przy nim.

  8. Wydział komunikacji w Lublinie kuleje po wprowadzeniu nowego systemu, ale i tak dziala. Takie sytuacje że w kolejce stać trzeba od 6 były na porządku dziennym w WK w Jarosławiu (podkarpackie) jeszcze przed wprowadzeniem zmian. Co więcej numerków nie drukujemy sami tylko pan w okienku ma przygotowaną odpowiednią ilość i ani jednego interesanta wiecej nie obsłużą. Oczywiście po znajomości pójdzie duzo szybciej…

  9. Ja wizyty w urzędzie nie wspominam jakoś tragicznie. Rejestrowałem auto w sierpniu, przyszedłem około 8.30, posiedziałem coś koło 2 godzin i miałem wszystko załatwione. Może zależy od dnia.

    • Bo wtedy dobra zmiana nie wprowadzała nowego systemu komputerowego.
      Lubelski urząd miasta do tej pory był uważany za jeden z lepszych w Polsce.

  10. Ekspert od wszystkiego Błaszczak wam wszystko wyjaśni 😛

Z kraju