Komunikat MON: W polskiej przestrzeni powietrznej pojawił się obiekt. Wleciał z kierunku Białorusi
09:08 13-05-2023 | Autor: redakcja
– Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi. Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina – poinformowało w sobotę rano Ministerstwo Obrony Narodowej.
Obecnie trwają działania wojska zmierzające do odnalezienia obiektu.
– Dowódca Operacyjny podjął decyzję o uruchomieniu dyżurnych sił Wojsk Obrony Terytorialnej do poszukiwania obiektu – czytamy w komunikacie MON.
Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi. Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina.
— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) May 13, 2023
Obecnie w kraju trwa dyskusja na temat incydentu z rakietą, która spadła w Zamościu pod Bydgoszczą. Tam w kwietniu, w lesie natrafiono na szczątki obiektu wojskowego zidentyfikowanego jako pocisk manewrujący Ch-55.
Ch-55 (ros. Х-55, kod NATO AS-15 Kent) – radziecki, następnie rosyjski strategiczny pocisk manewrujący powietrze-ziemia z głowicą jądrową, odpowiednik amerykańskich AGM-86 ALCM. Jego modyfikacją jest konwencjonalny pocisk manewrujący Ch-555 z początku XXI wieku, używany bojowo przez rosyjskie lotnictwo przeciw celom w Syrii i Ukrainie. 16 grudnia 2022 roku pocisk Ch-55 z ekwiwalentem masowym zamiast głowicy, wystrzelony nad Białorusią, spadł na terenie Polski, w lesie pod wsią Zamość 15 km na południowy zachód za Bydgoszczą.
Według zapewnień premiera Mateusza Morawieckiego, był on śledzony przez obronę przeciwlotniczą, jednakże pocisk został przypadkowo odnaleziony przez osobę prywatną dopiero 22 kwietnia 2023 roku i incydent został ujawniony kilka dni później. Nie jest jasne, czy upadek w Polsce, w pobliżu m.in. zakładów lotniczych w Bydgoszczy, zaangażowanych w pomoc materiałową dla Ukrainy, wynikał z usterki starego pocisku, czy był celową prowokacją.
(fot. lublin112.pl)
I co w związku z tym. W grudniu wylądowała rakieta pod Bydgoszczą i też gooofno zrobili. Taki mamy bezpieczny kraj , Paszczak miernoto do dymisji !
w grudniu ??? coś od czwartku lata bardzo i dużo hałasu robi nad Jakubowicami Konieńskimi
Doleciał do Rypina, powiadacie. To nieopodal naszej Stolicy. Nasza obrona przeciwlotnicza jak widać działa „błyskawicznie”, już po blisko 300 kilometrach go stracili.
Myślę, że dlatego dali radę, że to był wolno przemieszczający się balon, a nie rakieta.
Strącili? Optymista… Sam z jakiegoś powodu spadł, albo wleciał w obszary gdzie radary straciły go z pola widzenia. Przy tempie realizacji naszych procedur jak sam nie spadł to na pewno jeszcze lata.
Trudno się z taką skrajnością zgodzić, ale COŚ w TYM jest !
Błaszczak do dymisji!!!
To znak, że jesteśmy bezpieczni.
Błaszczak musi odejść …
Redakcjo, skąd to: PILNE, to był wolno poruszający się balon, przeleciał jednak do Rypina i nikt nie uznał, że zestrzelić toto, to pilne ?
Tym bardziej, że już dawno doleciał gdzie chciał.
Przy takim tempie reakcji naszej, ponoć najnowocześniejszej, obronie przeciwlotniczej, nie dziwię się, że rakiety i balony śmigają po polskim niebie od Przewodowa, poprzez bydgoskie lasy, aż po Rypin.
Kiedy dotrą do Stolicy, chyba nie wie nawet nasz minister Obrony Narodowej,.
Wina Tuska. Tylko PIS i biali rycerze obrony terytorialnej. Swoją drogą bodajże w środę widzieliście WOT i wojsko w okolicach całego Lublina i okolicznych miejscowości? Ciekawe czego szukali/pilnowali.
Błaszczak, odejdź, nie kompromituj się.
PISowi dać żółwia do pilnowania to im ucieknie