skocz za nim cwaniaczku! A jak nie to posłuchaj mądrzejszego!
compi
Jak łatwo oceniać ludzi….A skąd wiesz, że Ciebie to kiedyś nie spotka?! „Wypadek” to jak sama nazwa wskazuje działanie nieumyślne, ale cóż – pozostaje odesłać do słownika.
czekaj mysle
Ale to nie byl wypadek tylko umyślne zrobienie sobie krzywdy. Jest tabliczka zakaz skakania do wody z pomostu a klient skacze. Co innego jak by sie potkna i niefortunnie wpadl do wody i zlamal kark
!
compi – kiedy tępy ćwok sam z własnej woli skacze na łeb, na szyję do wody… pisanie, ze” „skąd wiesz, że Ciebie to kiedyś nie spotka…”, jest niestosowne.
Ja z własnej woli nie „kycnę”, a ni dziś, ani jutro, ani nigdy.
Aż taki głupi nie jestem i myślę, że mi na tyle nie odbije w przyszłości żeby takich durniów naśladować.
Misiek
Jakie nieumyślne? ? Przez przypadek wszedł na pomost i skoczył?? Myśl co piszesz
abc
lol zawsze się trafi fanka idioty z tekstem w rodzaju „nie oceniajcie jak nie znacie”. Oceniamy po tym co widać, może sobie mieć nagrodę Nobla i dokarmiać na co dzień małe kotki, ale jak widać po tym zachowaniu jest idiotą. Biednym, sparaliżowanym ale idiotą.
mat.
Tu nie zadziałała wyobraźnia chłopaka. Skok do wody na tzw „pałę” inaczej nie mógł się skończyć. Chłopak nie pomyślał i nie przewidział konsekwencji. Współczuję mu bardzo ale chłopak ma to na własne życzenie. Tyle się mówi o tym. Nie wierzę, że chłopak nie słyszał ostrzeżeń. Ludzka głupota nie zna granic, a to była ewidentna głupota. Nikt mu nie kazał skakać na główkę, nikt co nie zmuszał i nie zepchnął z pomostu. Czy ty znając z obserwacji i ze słyszenia skutki prowadzenia samochodu po spożyciu alkoholu też posiadasz za kierownicą po spożyciu alkoholu?
Pozdrawiam.
LS
Nie spotka mnie bo jestem na tyle inteligentny aby z pomostu nie skakac na glowke. Zapewne obok byla tabliczka ze nie jest to kapielisko albo obowiazuje zakaz skokow. No niestety niektorzy maja problemy nie tylko z czytaniem ale i obrazkami.
czekaj mysle
Ja tego nie rozumiem tyle sie mowi o tym zeby nie skakac do niepewnej wody. Tam w firleju wejdziesz po pas i nie widzisz stop. Mlody czlowiek a do konca zycia sranie w pampersy jedzenie przez rurke i duszenie sie własną slina
arek
Co roku się mówi i co roku są te same „wypadki”. Jak dla mnie to nie wypadek a ludzka głupota. Szkoda młodego chłopaka, ale sam sobie winien.
abc
Nie wiem co ci ludzie mają we łbie. Kampanie społeczne od lat, media trąbią o takich przypadkach na prawo i lewo a ci dalej to samo. Musi być chyba jakiś gen odpowiedzialny za bezsensowne podejmowanie ryzyka. Ewolucyjnie patrząc dawno powinni wyginąć. No szkoda chłopa mimo, że idiota.
def
A mnie szkoda tylko tych, którzy do końca jego dni będą musieli się nim opiekować. Od świtu do świtu.
666
i bardzo dobrze,na tyle co się prosi ostrzega itp.to nie dociera.Życie zmarnowane.
krosny
Szanowna redakcjo i kolega compi, to nie wypadek tylko świadome, zamierzone działanie.Przecież nikt tego letnika nie wrzucił,popchnął do wody,pomost się nie załamał pod nim tylko wskoczył sam,to pytam jak to można nazwać wypadkiem?
Robert
Ale przecież w 100 innych tego typu skokach pewnie nic by się nie stało jedzie się nad jezioro odpocząć a nie siedzieć na piachu czy żłopać piwko w lesie. Nieszczęśliwy wypadek,że w tym akurat miejscu nie było wystarczająco głęboko. Tyle. Miejmy nadzieję, że wróci, chociaż częściowo do zdrowia! Tego mu życzę.
brzoza
Na 100 innych przypadków powiadasz? Ten już nie skoczy, ale według Twojej teorii niebawem będzie następny.
krosny
Tak masz rację „ale w 101 razie stało się”.Czy oddasz skok wzwyż gdy za bramką będzie przepaść a nie pryzma materacy,czy skoczysz w dal kiedy deska startowa będzie metr od ściany?.Na sprawdzenie głębokości potrzeba kilku minut,a teraz roślinką trzeba być przez dziesięciolecia,czy warto?.
Waldi
Chciał się zabić ale mu nie wyszło.Hospicja już czekają na takich jak on.
Ziutek
i elegancko. niech to będzie przestroga dla innych. szkoda ze przez jego głupotę obciąży swoją rodzinę i bliskich… bo do końca życia będzie srał pod siebie.
leszek186
Pytam gdzie mój komentarz , niewygodna krytyka , cenzura rodem z PRL-u. Mamy wolność słowa do jasnej cholery !
Następny inteligent :/
zamknij ryj . Byłeś, widziałeś?
skocz za nim cwaniaczku! A jak nie to posłuchaj mądrzejszego!
Jak łatwo oceniać ludzi….A skąd wiesz, że Ciebie to kiedyś nie spotka?! „Wypadek” to jak sama nazwa wskazuje działanie nieumyślne, ale cóż – pozostaje odesłać do słownika.
Ale to nie byl wypadek tylko umyślne zrobienie sobie krzywdy. Jest tabliczka zakaz skakania do wody z pomostu a klient skacze. Co innego jak by sie potkna i niefortunnie wpadl do wody i zlamal kark
compi – kiedy tępy ćwok sam z własnej woli skacze na łeb, na szyję do wody… pisanie, ze” „skąd wiesz, że Ciebie to kiedyś nie spotka…”, jest niestosowne.
Ja z własnej woli nie „kycnę”, a ni dziś, ani jutro, ani nigdy.
Aż taki głupi nie jestem i myślę, że mi na tyle nie odbije w przyszłości żeby takich durniów naśladować.
Jakie nieumyślne? ? Przez przypadek wszedł na pomost i skoczył?? Myśl co piszesz
lol zawsze się trafi fanka idioty z tekstem w rodzaju „nie oceniajcie jak nie znacie”. Oceniamy po tym co widać, może sobie mieć nagrodę Nobla i dokarmiać na co dzień małe kotki, ale jak widać po tym zachowaniu jest idiotą. Biednym, sparaliżowanym ale idiotą.
Tu nie zadziałała wyobraźnia chłopaka. Skok do wody na tzw „pałę” inaczej nie mógł się skończyć. Chłopak nie pomyślał i nie przewidział konsekwencji. Współczuję mu bardzo ale chłopak ma to na własne życzenie. Tyle się mówi o tym. Nie wierzę, że chłopak nie słyszał ostrzeżeń. Ludzka głupota nie zna granic, a to była ewidentna głupota. Nikt mu nie kazał skakać na główkę, nikt co nie zmuszał i nie zepchnął z pomostu. Czy ty znając z obserwacji i ze słyszenia skutki prowadzenia samochodu po spożyciu alkoholu też posiadasz za kierownicą po spożyciu alkoholu?
Pozdrawiam.
Nie spotka mnie bo jestem na tyle inteligentny aby z pomostu nie skakac na glowke. Zapewne obok byla tabliczka ze nie jest to kapielisko albo obowiazuje zakaz skokow. No niestety niektorzy maja problemy nie tylko z czytaniem ale i obrazkami.
Ja tego nie rozumiem tyle sie mowi o tym zeby nie skakac do niepewnej wody. Tam w firleju wejdziesz po pas i nie widzisz stop. Mlody czlowiek a do konca zycia sranie w pampersy jedzenie przez rurke i duszenie sie własną slina
Co roku się mówi i co roku są te same „wypadki”. Jak dla mnie to nie wypadek a ludzka głupota. Szkoda młodego chłopaka, ale sam sobie winien.
Nie wiem co ci ludzie mają we łbie. Kampanie społeczne od lat, media trąbią o takich przypadkach na prawo i lewo a ci dalej to samo. Musi być chyba jakiś gen odpowiedzialny za bezsensowne podejmowanie ryzyka. Ewolucyjnie patrząc dawno powinni wyginąć. No szkoda chłopa mimo, że idiota.
A mnie szkoda tylko tych, którzy do końca jego dni będą musieli się nim opiekować. Od świtu do świtu.
i bardzo dobrze,na tyle co się prosi ostrzega itp.to nie dociera.Życie zmarnowane.
Szanowna redakcjo i kolega compi, to nie wypadek tylko świadome, zamierzone działanie.Przecież nikt tego letnika nie wrzucił,popchnął do wody,pomost się nie załamał pod nim tylko wskoczył sam,to pytam jak to można nazwać wypadkiem?
Ale przecież w 100 innych tego typu skokach pewnie nic by się nie stało jedzie się nad jezioro odpocząć a nie siedzieć na piachu czy żłopać piwko w lesie. Nieszczęśliwy wypadek,że w tym akurat miejscu nie było wystarczająco głęboko. Tyle. Miejmy nadzieję, że wróci, chociaż częściowo do zdrowia! Tego mu życzę.
Na 100 innych przypadków powiadasz? Ten już nie skoczy, ale według Twojej teorii niebawem będzie następny.
Tak masz rację „ale w 101 razie stało się”.Czy oddasz skok wzwyż gdy za bramką będzie przepaść a nie pryzma materacy,czy skoczysz w dal kiedy deska startowa będzie metr od ściany?.Na sprawdzenie głębokości potrzeba kilku minut,a teraz roślinką trzeba być przez dziesięciolecia,czy warto?.
Chciał się zabić ale mu nie wyszło.Hospicja już czekają na takich jak on.
i elegancko. niech to będzie przestroga dla innych. szkoda ze przez jego głupotę obciąży swoją rodzinę i bliskich… bo do końca życia będzie srał pod siebie.
Pytam gdzie mój komentarz , niewygodna krytyka , cenzura rodem z PRL-u. Mamy wolność słowa do jasnej cholery !