Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejne tragiczne potrącenie. Na przejściu dla pieszych zginął 31-latek

Po spokojnej niedzieli, poniedziałkowy wieczór przyniósł kolejną informację o tragicznym w skutkach wypadku. Nie żyje pieszy potrącony przez samochód.

38 komentarzy

  1. Pieszy widzi znacznie więcej nóż kierowca pojazdu zbliżającego się do przejścia. To pieszemu ma zależeć na bezpiecznym przejściu przez jezdnię. Wystarczy przechodzić w taki sposób aby samochód nie musiał się zatrzymywać lub znaczoco zwalniać bo nie zawsze kierowca zobaczy pieszego co mamy na załączonym obrazku.

    • żartujesz sobie?

      • Jakaś w nocy 50 czy 70 km w ostatniej chwili zobaczysz pieszego na jezdni. A pieszy światła samochodu widzi z bardzo daleka

      • nie wiem jak było w tym przypadku,
        Ale uogólniając Arek ma rację: jestem na przejściu, to mam pierwszeństwo, kij z tym, że jest ciemno, że jestem na ciemno ubrany. Kierowca jadąc na światłach mijania nawet przy 50 km/h ma marne szanse na wyhamowanie, jeśli pieszy na ciemno ubrany wchodzi „energicznie” na przejście.
        zawsze mnie dziwi: że ludzie nie zwarcaja uwagi na otoczenie gdy przechodząc przez przejście, pieszy ma znacznie więcej czasu na reakcję.

        • beny, to kierowca ma zachować szczególna ostrożność zbliżając się do przejścia dla pieszych i tyle w temacie…

      • Zapewne będziesz następny jeśli uważasz, że to żart. A na nagrobku poproś wcześniej rodzinę o napis „Miałem pierwszeństwo…” Kierowca swoje odsiedzi a ty będziesz wąchał kwiatki od spodu lub s.ał pod siebie na wózku. I kto na tym lepiej wyjdzie.

      • Pewnie miał na myśli to, że pierwszeństwo pieszego nie uratuje mu życia w spotkaniu z maską samochodu.
        Zasada ograniczonego zaufania. Trzeba zachować ostrożność i rozglądać się nawet przechodząc na zielonym.

        Prawie każdy człowiek wchodzi na zielonym na przejście jak ciele. Co ci po pierwszeństwie, co Ci po tym, że kierowca pójdzie siedzieć, skoro będziesz martwy?

        • problem w tym, że kierowcy nie przestrzegają prawa i że prawo jest nie egzekwowane i nieprzestrzeganie nie jest wystarczająco surowo karane, jakbyś straciło prawko, to byś sie nie mądrzyło…

    • Arku, masz całkowitą rację, wielu z tych co miało pierwszeństwo leży na cmentarzu! Samochód jest oświetlony i widoczny z daleka!

  2. Piesi nie maja rozumu wyobrazni i jeszcze kupe lat zanim dotrze ze po zmroku musze miec element odblaskowy ale szkoda kasy lepiej paczke fajek kupic a potem tak to sie konczy.
    Zero myslenia ze ich po ciemku nie widac dopieru z kilku metrow gdzie kierowca nie ma szans na reakcje

  3. Najlepiej ze słuchawkami na łbie i przed siebie , niech się kierowca martwi , czy zdąży wyhamować czy nie. A później płacz, że taki był /była super człowiekiem, tylko ten wariat za kółkiem winny….

    • …Zapieprza przynajmniej 15 km. wiecej niż przepisy pozwalają, bo jak zwykle wyjechał 3 minuty za pozno, w aucie gra disco polo na full, może jeszcze pisze smsa, albo gada przez telefon…i nagle łup, bo w tym wszystkim nie zauważył że na przejściu jest człowiek. Jak za kółkiem nie siedzi wariat, i jedzie przepisowo to nie ma opcji zeby nie wyhamował, nawet jeżeli w takiej sytuacji dojdzie do zwarcia to pewnie da się uniknąć śmierci. Kierowcy którzy zabijają ludzi na przejściach powinni odpowiadać jak za morderstwo i dostawać po 25 lat odsiadki…

      • Pieszy i kierowca

        Każdy kierowca jest też pieszym i potrafi postawić się w miejscu pieszego. Problemem na drodze są piesi którzy nie wiedzą jak to jest być kierowcą i nie wiedzą że z za kierownicy czasem bardzo trudno dostrzec pieszego lub jak wejdzie nagle na przejście to wyhamować. Jak widzę że jedzie samochód, to nie pcham się na siłę przed niego, bo wiem że może mnie nie zauważyć lub nie wyhamować. Mnie łatwiej jest się zatrzymać niż tonie żelastwa.

  4. Zrobić jak w Chinach pieszy zbliża się do przejścia zapala się znak dla kierowcy uwaga pieszy wchodzi na szosę ze ścieszki

  5. Odblaski nośić ludzie nie wstydzcie się !!!!!!!! Szwedzi się nie wstydzą

  6. Stanislavus Pierdółko

    Niestety, ale w Narodzie zanika instynkt samozachowawczy, zastępowany prawem.
    W opisanym przypadku nieodżałowanej pamięci, drogi, tragicznie zmarły bo nie chciało mu się poczekać te marne 10-15 sekund, aż bryka przejedzie.
    ON MIAŁ PRAWO !
    I pierwszeństwo wędrówki na ten ponoć, lepszy świat.

    • Mężczyzna był już na przejściu bliżej drugiej strony i nie było widać samochodu gdy przychodził na drugą stronę samochód jechał środkiem i ponad 100km/h stało się to przy szkole nie była to wina mężczyzny kierowca nawet nie próbował hamować zatrzymał się dopiero po tak długim czasie

    • Nie no masz rację, absolutnie nie miał prawa przejść przez przejście, wszak nie miał szans z samochodem to po co się pchał, przecież mógł zostać po tej stronie drogi, albo poczekać jeszcze kilka godzin, w nocy jest z reguły mały ruch i wtedy miałby szanse przedostać się na drugą stronę. W tej sytuacji ja bym to podciągneła pod samobójstwo, gdzież to przechodzić przez przejście na drugą strone…

      • Karosław.Jaczyński

        Tak jest!!! Masz parcie żeby przejść na drugą stronę ulicy, a nadjeżdża samochód, przyj przed nim, masz prawo.
        Po co Ci czekać. Przecież masz prawo być ślepy, głuchy i głupi – niech inni uważają na Ciebie.
        Wieczne odpoczywanie racz Ci dać Panie. Jak najszybciej.

      • Tak miał pierwszeństwo! I co na tym wygrał? Bierz głupia dzido z niego przykład, to kolejne zaduszki będą twoim świętem.

        • Gdy to się stalo, było jeszcze jasno. Mógł przejść, kierowca debil 100km w zabudowanym, nadjechał szybko, zza lekkiego zakrętu. Za szybko!

      • Zalosne sa wasze komentarze:-)

  7. Megan czy Ty jesteś ograniczona umysłowo? Teren zabudowany, przejście dla pieszych, ograniczenie prędkości do 50km/h, pieszy w oddali widzi auto, myśli że spokojnie zdąży przejść, a tutaj okazuje się, że kierowca jedzie ponad dwukrotnie szybciej i pieszy ma 2x mniej czasu na przejście przez jezdnię. Nie każdy pieszy jest kierowcą, nie jest w stanie oszacować prędkość auta w szczególności wieczorem. Kierowca jest w tym przypadku mordercą, jeśli rzeczywiście jechał ponad 100km/h w terenie zabudowanym, na dodatek koło szkoły!

  8. ciekawe jak wygląda to przejście w nocy – czy jest dostatecznie oświetlone

  9. Komentarze absolutnie potwierdzają spostrzeżenie, że kultura jazdy kończy się na zachód od Pulaw i poza Warszawą na polnoc. Idiotyczne argumenty, ze pieszy zawsze przegryw z samochodem slużą do usprawiedliwenia tego, że prawo ma sie w poważaniu. Typowe myślenie podworskiego chamstwa, ktore przesiadlo sie z kobyly do samochodu i należy mu sie szacunek z tego powodu.
    W cywilizowanej części Europy, kierowca, ktory zabije pieszego na przejsciu jest skończony moralnie i finansowo na zawsze, dlatego tam to sie nie zdarza.

  10. Pieszy już był na przejściu droga jest oświetlona w tym miejscu i jeśli kierowca jechał by te 50 km/h to by go widział ale jechał szybciej nawet nie zahamował po potrąceniu ale co sie dziwić mamusia kupiła samochód a do tej pory jeździł tylko w taczką gnoju po oborze ciekawe co byście mówili jak by on zabił kogoś z waszej rodziny czy dalej byście byli tacy mądrzy i mówili że to wina pieszego on był młody miał szanse żyć a postawcie na jego miejscu swoich rodziców czy dziadków niech oni zdąrzą przejśc

Z kraju