Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejne podpalenia w gminie Trawniki. Z ogniem walczyło 112 strażaków (zdjęcia)

Pożary w gminie Trawniki nie ustają. W ostatnich dniach strażacy znów przez wiele godzin walczyli z ogniem. Przyczyną po raz kolejny było celowe działanie podpalaczy.

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o bardzo dużej liczbie pożarów, jakie mają miejsce na terenie gminy Trawniki w powiecie świdnickim. W ciągu dwóch ostatnich miesięcy straż pożarna 95 razy wyjeżdżała do pożarów traw, zarośli oraz lasów. Łącznie ogień objął tam 163,5 ha terenów. Przyczyną za każdym razem było podpalenie. Jak duża jest skala tego zjawiska pokazuje fakt, iż w tym samum czasie na terenie całego sąsiedniego powiatu krasnostawskiego zanotowano 59 tego typu interwencji. Jeżeli chodzi zaś o powiat świdnicki, 75 proc. wszystkich tego typu pożarów miało miejsce właśnie w gminie Trawniki.

Kolejnych kilka dni pokazało, że pożarów wciąż przybywa. W czwartek i piątek 16 i 17 kwietnia straż pożarna zanotowało kolejnych kilka zdarzeń, wśród których były dwa duże pożary w lasach w Dorohuczy i Siostrzytowie, gdzie paliły się suche trawy i ściółka leśna. W akcji gaśniczej, która łącznie trwała 18,5 godziny, brało udział 112 strażaków Państwowej i Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu świdnickiego. Zaangażowano 30 wozów strażackich, wykorzystano też drona. Spaleniu uległ teren o powierzchni 40ha a w obu przypadkach przyczyną pojawienia się ognia znów było podpalenie.

Cały czas trwa kampania społeczna „Stop Pożarom Traw”. Jest ona skierowana do całej społeczności w naszym kraju, zaś jej celem jest uświadomienie, jak wymierne straty powodują pożary lasów, traw i nieużytków rolnych. W ubiegłym roku straż pożarna zanotowała aż 55 912 pożarów traw i nieużytków rolnych. Patrząc na ogólną liczbę pożarów, których było 153 520, oznacza to, że co trzecia akcja gaśnicza związana była z pożarami traw i nieużytków. Objęły one łączną powierzchnię 24 151 ha. W wyniku tych pożarów zginęło 10 osób, a 140 odniosło obrażenia. Straty po pożarach traw i nieużytków wyceniono na 40 974 800 złotych.

 

(fot. mł. bryg. Paweł Ostrowski)

66 komentarzy

  1. Tak się zastanawiam czy ci ludzie co piszą takie komentarze co nikomu nie są potrzebne i jeszcze robią to na niekorzyść wszystkich ludzi nie tylko strażaków ale całej gminy mają rozumy. Co wy chcecie osiągnąć? Pokazać swoje anonimowe niedorozwinięcie?

  2. Tak mianowicie to wczoraj policja złapała podpalacza i wcale nie był to strażak

  3. Mieszkaniec Dorohuczy

    Widziałem te pożary ogromne kłęby dymów i ogien a to wszystko na las i chwila i juz w lesiem ogien jak trawil całe drzewa siegal kilku metrow gdyby nie ci strazacy tego lasu by juz nie bylo

  4. Dariuszu ,daj sobie spokój ,w necie są sami „eksperci wysokiej klasy ” potrafią ocenić przyczyny wypadku po opisie i zdjeciu ,a ci „najlepsi” ,nawet po samym zdjęciu .Podpalaczy też potrafią wskazać ,bez znajomosci jakichkolwiek faktów ,wystaczy im informacja że ktoś ciągle podpala i już wiedzą kto

Z kraju