Sobota, 18 maja 202418/05/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejna kolizja w oku kamery. Kierowcy notorycznie blokują skrzyżowanie

Wczoraj po południu na al. Kraśnickiej w Lublinie zderzyły się dwa samochody. Całe zdarzenie nagrała kamera na jednym z pobliskich budynków.

50 komentarzy

  1. a winni pojechali

  2. Szkoda, że milicjanci mają to w pupie i ich interesuje tylko zabieranie kwitów, a nie tacy tamujący ruch.

    • I dokładnie o to chodzi. Policja kompletnie ignoruje blokujących skrzyżowania. Wystarczy w piątek po południu stanąć własnie na tym skrzyżowaniu i z mandatów zbiorą dziesięć razy więcej, niż po tygodniu polowania z radarem. Nie chce się ręki wyciągnąć po leżącą kasę? A przy okazji można by zdyscyplinować tumanów pchających się na skrzyżowanie, jak świnie do koryta.

      • Policja malo ze ignoruje- policja sama blokuje skrzyzowania! Bylam swiadkiem gdy radiowoz skrecal z trasy zielonej w lewo do placu buchawskiego- nie zmiescili sie, staneli przepieknie, blokujac jazde z mlynskiej (starej mlynskiej) prosto dwoma pasami, a dodatkowo jazde prosto z placu bychawskiego w kierunku centrum. Wiec sorry, ale czego od nich wymagac?:/

        • O tej godzinie policja to stała wczoraj schowana za przystankiem i wypatrywała kto w korku najedzie na ciągłą.

    • Inteligentny inaczej System Zarządzania Ruchem

      Blokowanie skrzyżowań to notoryczne przewinienie dużej liczby „kierowców”. Jak widzę, że nie będę mógł zjechać ze skrzyżowania przed zmianą światła to nie wjeżdżam. Bardzo często wtedy kierowcy z tyłu na mnie trąbią. Kilka razy zdarzyło się nawet, że ktoś stojący za mną wyprzedzał mnie i wjeżdżał przede mnie na skrzyżowanie, czym dwa razy na Rondzie Krwiodawców zatrzymał ruch na dwóch pasach ruchu. Policja niestety woli się zajmować przekroczeniem prędkości o 10 km/h niż stać w miejscach, gdzie debile za kółkiem blokują ruch na okrągło.

      A co do tego „inteligentnego” systemu zarządzania ruchem, to czy on działa? Jak na razie sygnalizacje w Lublinie są poustawiane gorzej niż były (Racławickie przy saskim, kraśnicka…). Najdobitniejszy przykład to światła na Racławickich przy KULU, oddalone od siebie o 100 m i gdy ruszasz z pierwszych na zielonym to stajesz na drugich na czerwonym świetle. To samo na skrzyżowaniu Racławickie x Sowińskiego, gdzie ruszamy na zielonym w kierunku KULu i stajemy na czerwonym na następnych światłach o chyba że przekroczymy prędkość o 30 km/h.

      • Dlatego, głównie, kierowcy przekraczają prędkość, aby zdążyć na światła… ale to nie dociera do tych co kierują ruchem…

  3. No cóż, ostatnio zostałem strąbiony przez auto z rejestracją LLE na skrzyżowaniu lubelskiego lipca 80 z Piłsudskiego, gdy skręcałem z lubelskiego lipca w lewo w Piłsudskiego. Miałem zielone do skrętu lewo, ale już na krótkim odcinku od skrzyżowania, do kolejnego skrzyżowania z kunickiego nie było miejsca aby opuścić skrzyżowanie nie blokując go, to spokojnie poczekałem, jak samochody ruszą na tamtym pasie i ja będę mógł opuścić skrzyżowanie. Pan z tyłu niesamowicie zmaltretował klakson, bo jak zielone to trzeba ruszać na hejnał i już… i właśnie przez takich są takie niepotrzebne stłuczki. Czasami się straci tylko minutę czasu czekając na kolejną zmianę, po co się spieszyć?

    • Dziwna sprawa, ale to samo ostatnio widziałem na skrzyżowaniu Północna-Jaczeswkiego-Biernackiego. Na Północnej stanął autobus na przystanku więc zrobił się tam mały zator akurat do skrzyżowania. Pomimo zielonego światła od strony Biernackiego taxówkarz zatrzymł się przed światłami żeby nie blokować skrzyżowania, a jakiś młody chłopak z na LLE musiał pokazać że jest lepszy więc ulżył sobie maltretując klakson.

    • No to macie jakiś niefart do tych z LLE, bo ja często mam do czynienia z podobnymi sytuacjami i w 90% przypadków auta tych tłumoków są na tablicach LU (zakładając, że akcja się dzieje w Lublinie, a nie np. w Łęcznej). Ale osobiście uważam, że to nie tyle kwestia tablic, pochodzenia, co obecności debila za kierownicą i tyle w temacie.
      Dodam tylko, że najbardziej nieprzewidywalne za kierownicą, są kobiety. Tworzą takie dziwne sytuacje, że aż ciężko w to uwierzyć. I piszę to nie dlatego, że mam jakieś uprzedzenia do kobiet, wręcz przeciwnie. 😉 Bardzo mała część z nich jeździ całkiem spoko, ale to tylko wyjątek od reguły, na pograniczu błędu statystycznego…

  4. Ta sytuacja nie miała miejsca dopóki nie wprowadzili sygnalizacji świetlnej która tworzy gigantyczne korki na al. Kraśnickiej. Codziennie przejeżdżam tamtędy i codziennie marnuje 15minut. Inwestycja warta 3mln złotych i zupełnie nie przemyślana. Nawet dziecko z podstawówki wiedziało, że montaż tam sygnalizacji świetlnej spowoduje gigantyczne korki. Jak by nie można było się wstrzymać rok i poczekać na otwarcie ostatniego odcinka obwodnicy. Ciekawe czy sygnalizacja zostanie wyłączona gdy powstanie obwodnica.. zapewne nie..

    • Nie wiesz, o czym piszesz. Celem sygnalizacji nie jest zwiększenie przepustowości skrzyżowania, bo to niemożliwe bez przebudowy. Celem sygnalizacji jest zwiększenie bezpieczeństwa. A jakbyś tamtędy przejeżdżał codziennie, ale nie na wprost tylko wyjeżdżał z podporządkowanej 747, to byś te światła błogosławił, a nie narzekał.

      • Mickey66, podporządkowaną 747 przejeżdża 20% samochodów co DK19. Z całym szacunkiem dla Cb ale w imie czego 80% kierowców musi stać w kilometrowym korku w imię „pseudo bezpieczeństwa” ? Bo dzięki tym światłom ilość najechań na tył zwiększyła się tym regionie 12 krotnie. Niemal codziennie dochodzi do stłuczek a powyższy film jest przykładem bezpiecznego skrzyżowania przez które cierpi większość kierowców.

        • Drogi Jarku: i gdzieś tak (80% : 20%) ustawione są światła w Konopnicy. Ja stamtąd nie wyjeżdżam, ale jak przez założeniem sygnalizacji widziałem jaki tam jest korek, to aż mi szkoda było tych ludzi. Podobnie można powiedzieć o wszystkich kolejnych skrzyżowaniach na Kraśnickiej aż do ronda Krwiodawców: kraśnicka 80%, boczne ulice 20%. To może zlikwidować wszystkie światła, bo dlaczego 80% ma czekać na 20%? Będzie dobrze będzie?

    • a przed światłami koło kościoła w szczycie korków nie było? Idź bądź mądry gdzie indziej

      • dokładnie tak tam korki były i przed budową sygnalizacji. A gdyby te 80% tumanów z DK19 umiało zachować się kulturalnie i zatrzymać by wypuścić kierujących z 747 swiatła nie były by potrzebne a tak bardzo dobrze że są

  5. To typowe cwaniaczki: „jak teraz nie wjadę na środek skrzyżowania to potem będę czekał znowu całą zmianę świateł”. A jak poczekasz to co ci się stanie? Szkoda ci 40 sekund a i tak potem dojedziesz do domu i marnujesz całe godziny na bezmyślnym gapieniu się w telewizor.

    • problem jest taki że jak teraz nie wjedziesz to przy kolejnej zmianie swiateł kolejne barany Ci zablokują i tak może i 6 zmian czekać 🙂 – jak by ktoś nie załapał to była ironia 😉 dopóki nie będzie kultury to będzie tak jak jest, najgorsze że jak sie poczyta komentarze na 112 to dla 90% już i tak nie ma ratunku, i nie twierdze że nie mają racji ale nawet mając rację trzeba mieć jeszcze klasę i jakiś poziom

  6. Korek spowodowany światłami w Konopnicy (świateł nie było korków też nie) z drugiej strony klient który ruszał ze świateł mocno bo widać i tak musiałby się zatrzymać przed autobusem………..istnieje zasada”ograniczonego zaufania”…nerwy poniosły kierowców………

    • Koleś jest typowym szeryfem i chciał pewnie obtrąbić kierowcę mpk za blokowanie przejazdu, ale ktoś mu pokrzyżował plany.

      • No i prawidło. Można odnieść wrażenie że blokowanie skrzyżowań, większych i mniejszych, w Lublinie w godzinach szczytu przez kierowców MPK to jakieś odgórne zalecenie kierownictwa

        • tak jest. potwierdzam, mam ta decyzje na pismie rowniez z podpisem kierownictwa ztm:)

          • ZLIKWIDOWAĆ W LUBLINIE TRANSPORT PUBLICZNY – NIE BĘDZIE AUTOBUSÓW, TROLEJBUSÓW A BURACTWO BĘDZIE MIAŁO PRZESTRZEŃ JAK ZA STODOŁĄ

    • jak nie było, jak jak były

  7. W Lublinie takie blokowanie skrzyżowania to standard. Praktycznie na każdym skrzyżowaniu okrężnym jest to samo. A spróbuj ktoś poczekać przed sygnalizatorem, aż będzie miejsce za skrzyżowaniem, to ci z tyłu zagrają taką piękną melodię, że ci się odechce czekania.

    • Już jednego buraka nauczyłem czekania na zapchanym skrzyżowaniu – tylko wyszedł z ryjem to zaraz wracał i się zamknął w samochodzie jak zobaczył w mojej ręce gaz pieprzowy 😉 Miał szczęście, że nie trafił na jakiego zawadiakę z lagą przy fotelu.

  8. Co to kurde dzieje się w tym lublinie, cała kraśnicka w stronę zamku stoi. Całe popołudnie kiedy nie jechać. Nawet po wymianie tych świateł na ledowe było lepiej. Znowu coś poprzestawiali, że kraśnicą najlepiej jest przeciąć i to też z trudnościami bo samochody zastawiają skrzyżowanie. Ludzie, no to nie jest jeden dzień tak tylko już od ponad tygodnia, na Boga. Czy nikt nie może nic zrobić skoro jeszcze niedawno było lepiej bo trzymały tylko światła na skrzyżowaniu z zana, resztę można było już przejechać. Mam dość dokładania codziennie drogi i jeżdzenia od du..y strony żeby tylko ominąć kraśnicka.

  9. Obejrzyjcie sobie jeszcze raz to nagranie i skupcie się tylko na autobusie mpk. Co ten kierowca ma w głowie zamiast mózgu? Przed nim nawet na osobówkę nie ma miejsca, a on się wbija na chama, i to pewnie jeszcze na żółtym. Zablokował skrzyżowanie z wszystkich 4 stron i zadowolony. Ja rozumiem,że rozkłady jazdy, ale myślmy też o innych kierowcach.

  10. inteligentny (inaczej) system

    to jest właśnie efekt tego bałaganu na skrzyżowaniach które zafundowali nam urzędnicy od dróg !!!
    To samo się dzieje na wielu skrzyżowaniach. Stańcie rano z kamerą na skrzyżowaniu Lubelskiego Lipca 80 – Piłsudskiego !

    Kolejny przykład, skrzyżowanie Piaskowa-Kunickiego-Nowy Świat w kierunku Czubów. Jakie siano trzeba mieć w głowie żeby tak ustawić cykle świateł że więcej samochodów przejeżdża z Piaskowej w Nowy Świat a z Kunickiego z jednej i drugiej strony nie można skręcić w Nowy Świat. I całe Kunickiego stoi od Pl.Bychawskiego z jednej strony do Dywizjonu 303 z drugiej strony.
    Kr….a całe miasto zakorkowane.