W jakim celu kot wszedł w kilkucentymetrową szczelinę, pozostanie zagadką. Z pewnością jednak gorszego miejsca nie mógł sobie wybrać. Udało się go jednak uratować.
Dobrze że nie musieli wyburzyć budynku ,ale przecież życie kota cenniejsze niż jakaś tam ściana czy budynek
Adam
dlaczego uratowali kota? bo są ludźmi i wiedzą, że tak należało postąpić. dziękuję.
X
Brawo strażacy ???
gargamelek
bo to Kot tego ze Żoliborza jak tsza był o toby pił lublina wybuzyli ????
Ted Ris
Trzeba było uśpić pchlarza.
WojtekS
Ted ris zaraz ciebie uspie cymbale
Ted Ris
Kultury w domu nie nauczyli, a co do uśpienia jestem za eutanazji, więc czekam.
kociarz
Poziom niektórych komentarzy jest przerażający…
Amigo
Kto nie ma serca dla kota – nie będzie go miał i dla człowieka!! Przecież kot to żywa istota, która czuje, cierpi, boi się. Brawo strażacy!! Oby więcej takich życzliwych osób – dla zwierząt i dla ludzi.
Uk
Nienawidzę zwierząt i nienawidzę ludzi.
mietek
wyburzali ścianę by wyciągnąć futra ? ja się pytam po co ? po co go wyciągać było ? tak jak tam wlazł niech sobie tak wyjdzie . Miałem podobny przypadek , absolutnie nie rozkuwałem . Został tam sobie i siedzi do dzisiaj. Parę lat temu to było.
Dobrze że nie musieli wyburzyć budynku ,ale przecież życie kota cenniejsze niż jakaś tam ściana czy budynek
dlaczego uratowali kota? bo są ludźmi i wiedzą, że tak należało postąpić. dziękuję.
Brawo strażacy ???
bo to Kot tego ze Żoliborza jak tsza był o toby pił lublina wybuzyli ????
Trzeba było uśpić pchlarza.
Ted ris zaraz ciebie uspie cymbale
Kultury w domu nie nauczyli, a co do uśpienia jestem za eutanazji, więc czekam.
Poziom niektórych komentarzy jest przerażający…
Kto nie ma serca dla kota – nie będzie go miał i dla człowieka!! Przecież kot to żywa istota, która czuje, cierpi, boi się. Brawo strażacy!! Oby więcej takich życzliwych osób – dla zwierząt i dla ludzi.
Nienawidzę zwierząt i nienawidzę ludzi.
wyburzali ścianę by wyciągnąć futra ? ja się pytam po co ? po co go wyciągać było ? tak jak tam wlazł niech sobie tak wyjdzie . Miałem podobny przypadek , absolutnie nie rozkuwałem . Został tam sobie i siedzi do dzisiaj. Parę lat temu to było.
Wystarczyło wrzucić petardę to sam by wyskoczył.