Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowcy się niecierpliwią. Nowe drogi w Lublinie gotowe, lecz nie można nimi jeździć

Trzy duże, i bardzo ważne dla kierowców inwestycje drogowe w Lublinie od wielu tygodni są już ukończone. Wciąż jednak nie można z nich korzystać. Kierowcy się niecierpliwią, niektórzy nie patrząc na znaki zakazu, już jeżdżą po nowych odcinkach dróg. Wciąż jednak miasto nie jest w stanie określić daty, kiedy zostaną one oddane do użytku.

Od dłuższego czasu każdego dnia otrzymujemy pytania od naszych czytelników związane z miejskimi inwestycjami drogowymi, jakie zostały ukończone, lecz wciąż nie można z nich korzystać. Chodzi o nowe wiadukty w ciągu ul. Grygowej, połączenie ul. Dywizjonu 303 z ul. Wrotkowską czyli ul. Wyścigową oraz skrzyżowanie ul. Krochmalnej i Diamentowej. Najwięcej emocji wzbudza ul. Grygowej, gdzie prace zakończyły się pod koniec marca a do tej pory jest ona zamknięta dla ruchu.

Budowa nowych wiaduktów rozpoczęła się pod koniec 2017 r. Poprzednia estakada, biegnąca nad bocznicami oraz stacją rozrządową a zapewniająca szybkie połączenie ul. Mełgiewskiej z al. Witosa, musiała zostać rozebrana ze względu na jej fatalny stan techniczny. W 2009 roku pękły trzy wsporniki i wprowadzono wtedy zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych. W połowie 2012 roku zapadła decyzja o wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego. Inwestycja, której wykonawcą była firma Budimex opiewała na 70,2 mln zł.

W jej ramach przebudowano również ul. Grygowej na odcinku od ronda będącego skrzyżowaniem z ul. Pancerniaków. Nowa trasa ma teraz dwie dwupasmowe jezdnie w każdym kierunku. Nową nawierzchnię, chodniki i drogi dla rowerzystów uzyskała także ul. Rataja. Na początku miesiąca otrzymaliśmy informacje, że od 6 maja kierowcy będą mogli już korzystać z tej trasy. Miały na nią wrócić również pojazdy komunikacji miejskiej, na przystankach wisiały już odpowiednie rozkłady jazdy.

Jednak okazało się, że otwarcie musi zostać przesunięte w czasie. Wszystko dlatego, że miasto wciąż czeka na najważniejszy dokument, czyli pozwolenie na użytkowanie wiaduktów. Zarząd Dróg i Mostów został zobowiązany przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego do uzupełnienia dokumentów oraz przedstawienia dodatkowych wyjaśnień związanych z przyjętymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Zostało to dostarczone, jednak pozwolenia wciąż nie ma. Jak wyjaśniał nam Karol Kieliszek z Urzędu Miasta Lublin, ulica zostanie otwarta dla ruchu, kiedy miasto otrzyma pozwolenie na jej użytkowanie. Kiedy to nastąpi? Wciąż nie wiadomo.

Podobnie jest z ulicą Wyścigową, która jest ostatnią częścią tzw. wewnętrznej obwodnicy Lublina. Prowadzi ona od al. Solidarności przez al. Smorawińskiego, Andersa, ul. Krańcową, Dywizjonu 303 i urywała się na na wysokości Lidla przy ul. Kunickiego. Dalej ciągnęła się przez ul. Wrotkowską, Diamentową, Jana Pawła II, Armii Krajowej oraz Bohaterów Monte Cassino a następnie jej przedłużeniem czyli al. Mazowieckiego do al. Solidarności. Nowy odcinek, który połączył trasę w jedną całość ma po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Powstało też bezkolizyjne skrzyżowanie z bocznicą kolejową.

Tutaj prace zakończyły się w połowie kwietnia. Odbiory już się zakończyły a całą dokumentację przekazano do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Pozostało więc oczekiwanie na dopuszczenie drogi do ruchu. Jak długo to potrwa, znów nikt nie jest w stanie określić. Wielu kierowców nie czeka jednak na otwarcie drogi i już teraz bez problemu można dostrzec auta poruszające się tym odcinkiem. Jak jest on ważny świadczy fakt, iż pokonanie nim drogi od ul. Dywizjonu 303 do ul. Diamentowej zajmuje 2 – minuty a nie kilkanaście, jak to jest obecnie przez wiecznie zakorkowaną ul. Kunickiego i Nowy Świat.

Najdłużej ma potrwać oczekiwanie na otwarcie wiaduktu na skrzyżowaniu ul. Krochmalnej i Diamentowej. Urzędnicze procedury cały czas trwają, jednak w tym przypadku istnieje jeszcze jeden problem. Mianowicie przebudowa sąsiedniego wiaduktu kolejowego, która na wiele miesięcy utknęła w miejscu ze względu na wycofanie się wykonawcy z inwestycji. Ponieważ oba obiekty ze sobą sąsiadują, w przypadku wprowadzenia zmienionej organizacji ruchu, czyli zamknięcia części ul. Diamentowej, ruch przez wiadukt również może zostać wstrzymany w czasie. Jednak miasto wciąż nie otrzymało od wykonawcy planów z tym związanych.

(fot. lublin112)

35 komentarzy

  1. bierze się najtańszych to sie czeka 🙂

  2. Zacytowałbym kapitana bombę.

  3. A może mała zrzutka na bilbordy przy zakończonych inwestycjach?
    Przykładowa treść:
    Inwestycja oczekuje na decyzję Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego
    od (data zakończenia prac).
    Organ bezpośrednio podległy (nazwisko właściwego „Misiewicza”).

    Myślę, że reakcja byłaby natychmiastowa.

  4. Kto z imienia i nazwiska jest za to odpowiedzialny? To jest informacja publiczna. lublin112 propozycja przed napisaniem artykułu proszę o podanie personaliów osoby odpowiedzialnej ostatecznie za złożenie końcowego podpisu. Skończyłoby się chowanie za taki czy inny Urząd tylko personalnie dawać urzędasa.

  5. Jak zadzwonicie do ZDM to Wam Pan powie, ze nie wiadomo kiedy będzie, nie ma nikogo odpowiedzialnego i ogólnie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Niby jest mało urzędników i wszyscy odbierają trasę na Warszawę, ale to jest jakiś absurd też 🙁