Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Kiedy zgasło światło, postanowiły sprawdzić co się stało. Wtedy dostrzegły dym (zdjęcia)

Niewielki pożar mocno przestraszył przebywające w domu kobiety. Wezwały one służby ratunkowe wskazując, iż słyszały wybuch.

W poniedziałek po godzinie 20:30 służby ratunkowe zostały zaalarmowane, że w jednym z domów jednorodzinnych na lubelskim Kośminku coś wybuchło oraz występuje spore zadymienie. Na miejsce natychmiast skierowana została straż pożarna oraz policja.

Jak nam przekazano, w kotłowni zajął się ogniem składowany przy piecu centralnego ogrzewania opał. To doprowadziło do niewielkiego pożaru.

Przebywające w domu dwie kobiety zorientowały się o zagrożeniu, kiedy na skutek działania pożaru, doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. To miał być ów wybuch.

Na szczęście pożar się nie rozprzestrzenił. Sytuacja została błyskawicznie opanowana. W zdarzeniu też nikt nie ucierpiał.

Kiedy zgasło światło, postanowiły sprawdzić co się stało. Wtedy dostrzegły dym (zdjęcia)

Kiedy zgasło światło, postanowiły sprawdzić co się stało. Wtedy dostrzegły dym (zdjęcia)

Kiedy zgasło światło, postanowiły sprawdzić co się stało. Wtedy dostrzegły dym (zdjęcia)

Kiedy zgasło światło, postanowiły sprawdzić co się stało. Wtedy dostrzegły dym (zdjęcia)
(fot. lublin112)

3 komentarze

  1. black_and_yellow

    O j0p twoju mać

  2. Zwarcie instalacji elektrycznej przecież jest bardzo łatwo pomylić z wybuchem np. rakiety z nad Buga