Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kawa i proso nie wjechały do Polski z Ukrainy

Kolejne produkty z Ukrainy nie wjechały do Polski. Tym razem chodzi o prosto i kawę. W tym pierwszym znajdowały się żywe szkodniki, zaś ten drugi był niewłaściwie oznakowany.

– IJHARS w Lublinie wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii 23 100 kg ziarna prosa importowanego z Ukrainy ze względu na obecność żywych szkodników. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności – poinformowała w czwartek Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie.

Do Polski nie wjechał też transport kawy złożony z dwóch partii tego produktu.

– IJHARS w Lublinie wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski 2 partii o łącznej masie 8640 kg kawy palonej ziarnistej importowanej z Ukrainy ze względu na nieprawidłowe znakowanie. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności – brzmi drugi komunikat Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Lublinie.

W ostatnich tygodniach to kolejne produkty z Ukrainy, które nie zostały dopuszczone na krajowy rynek.

Przypomnijmy, IJHARS sprawuje nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych w produkcji i obrocie, w tym wywożonych za granicę, kontrolę jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych sprowadzanych z zagranicy, w tym kontrolę graniczną tych artykułów, dokonywanie oceny i wydawanie świadectw w zakresie jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych.

19 komentarzy

  1. Ta Kawa to z plantacji z pod Czarnobyla – czarna, gorzka i ekologiczna bo świeci w nocy

  2. Gdy w polskiej kaszy wykryto ślady glikofastu, to nie mogli wcale eksportować. Czy ktoś bada na pestycydy? Nie trzeba zakazu importu, tylko dokładne badania na zawartość zakazanych substancji.

  3. Wszyscy to jemy, mieso w sklepach podobno też od nich, za chwilę bedziemy mieli fale raka, a sory już mamy. Szczepienia swoje a jedzonko swoje.

    Ale w UE przeciez GMO mozna stosować itp itd… POLEXIT

Dodaj komentarz

Z kraju