Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Jechały obok siebie, doszło do zderzenia. Obie panie zapewniają, że nie zjeżdżały ze swojego pasa ruchu (zdjęcia)

Zderzenie samochodu osobowego z autobusem komunikacji miejskiej. Pojazdami kierowały kobiety, żadna z nich nie poczuwa się do spowodowania kolizji.

26 komentarzy

  1. One zawsze są niewinne?

    • Jasio z zerówki

      Taaa, a po za tym baba, babie wilkiem .
      Pewnie i przy tej okazji wzajemnie sobie wytknęły życie intymne.

  2. PASAŻER 14- TKI

    Ta z osobowki. To ona zawiniła. Nie wycyrklowała odległości.

  3. Spoko, kierowcy MPK zawsze są niewinni, więc jakby faktycznie nie było, sprawa będzie jasna.

    • Nie to, że niewinni, ale statystycznie wygląda to tak, że:
      przeciętny kierowca MPK, ma dużo większe umiejętności kierowania pojazdem, niż przeciętny kierowca pojazdu osobowego.
      Tak samo jak pilot Boeninga ma większe umiejętności niż pilot Cesny.
      Tak samo jak kapitan promu morskiego ma większe umiejętności niż kapitan jachtu.

  4. nie Hyundai tylko Mitsubishi

  5. jedna z Pań (a któraś kłamie) powinna odpowiadać za wprowadzanie w błąd, albo odebrać jej prawko. bo jeśli jedzie nieswoim pasem, a później upiera się, że jechała poprawnie, to prowadzić nie umie…

  6. Pasem po gołej d***e ?

  7. Krzysztof,, Ochota,,

    Jedna i druga PJ do szuflady, logiczne byłoby pozbawić praw jazdy projektanta skrzyżowania, że nie uwzględnił do jakiej skrajności mogą blondynki być zdolne wykorzystywać skrzyżowanie.

  8. Żadna z paniuf nie ma jajuf żeby się przyznać ?

    • Studętkom jezdem, to se tak myślem, że;

      One siem nie przyznajom, bo same nie wiedzom co siem wzięło i stało

  9. Kierowczyni mpk zawsze niewinna.

  10. Nie dajcie się nigdy zmanipulować przez nadzór tzw. ruchu mpk , oni zawsze wykażą winę kierowców a nigdy kierowczych mpk.I dziwne że nie mają podglądu do zapisu z kamer monitoringu.

    • Daaawny kierowca MPK (emeryt)

      Nic innego ci nie wypada Franiu, jak zatrudnić się w MPK i pokazać jak się wzorcowo pracuje.
      Ale ostrzegam: durniów tam nie przyjują.

      • Jak to durniów nie przyjmują? Patrząc na jazdę kierowców MPK po mieście odnoszę inne wrażenie. Nagminne przejazdy na czerwonym i blokowanie skrzyżowania wiedząc,że nie przejedzie w tym cyklu świateł, o wyjeżdżaniu z zatoki bez kierunkowskazu to nawet szkoda pisać bo to standard. Popatrz trochę jak koledzy jeżdżą i nie bądź taki wobec nich bezkrytyczny. Wpychają się wszędzie jakby byli pojazdami uprzywilejowanymi a to tylko komunikacja zbiorowa nie karetka na sygnale.

        • Zatrudnij się jako kierowca i pokaż jak się jeździ. Podejrzewam że nawet przepisów do końca nie ogarniasz… Śmieszą mnie tacy jak ty: „niewinni i mający obowiązek pouczać innych”

          • Po co te dobre rady o zatrudnieniu? Gdybym nic innego poza prowadzeniem samochodu nie potrafił, zostałbym kierowcą zawodowym a dzięki dobremu wykształceniu mam inne możliwości i z nich korzystam. Nie zapominaj, że kierowcą jest teraz prawie każdy dorosły Polak więc to nie jest żaden wyczyn. Macie mniemanie o sobie jakbyście codziennie operacje na otwartym sercu przeprowadzali, trochę pokory jazda autobusem nie wymaga doktoratu.

            • Patrząc na takich jak ty, to chyba jednak potrzeba tego doktoratu. Statystyka mówi zupełnie co innego, w zdecydowanej większości kolizji czy wypadków z udziałem autobusów winę za zdarzenia ponosi kierowca innego pojazdu. Wśród nas są osoby z bardzo różnym wykształceniem. Są i osoby z wyższym wykształceniem, a jeżdżą bo lubią…. Problem takich jak ty jest taki że widzi drobne błędy innych, a nie dostrzega własnych. Zdecydowanie inaczej wygląda to z perspektywy dużego, mając za plecami często ponad setkę dusz. Ale co tam, ty wiesz lepiej…

            • Przecież nie potrafisz nic innego a pracę masz dzięki pleckom.Nawet wykształcenia nie byłeś w stanie bez problemów zdobyć.Wielki fachman a nie wie ze dopasować IP do osoby to żaden problem.

    • Nie jedna pracująca tam baba ma wieksze jaja i umiejętności, niż 10-ciu takich jak Ty razem wziętych.