Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał BMW w obszarze zabudowanym 127 km/h. Dostał mandat 500 zł i stracił prawo jazdy

Jechał 127 km/h w miejscu gdzie obowiązuje 50 km/h. Kierowca BMW został ukarany mandatem, policjanci zatrzymali mu uprawnienia.

24 komentarze

  1. … kpina !!! … 500zł !

    • lepsze 500 niż pouczenie, choć zaraz ktoś napisze, że od razu na szubienicę lub przed pluton egzekucyjny posłać

      • teraz jest wszystko po 500
        500 + na to, 500 + na tamto – a tu akurat 500 minus 🙂

      • Franiu, nie histeryzuj. ,, Chłopcy, przestańcie, bo się źle bawicie. Dla was to igraszka, nam chodzi o życie!” Ignacy Krasicki.

    • Kpina jest że władzy nie dotyczą przepisy i nawet 500 by nie było

  2. Powinien dostać 5000, a nie 500. No, ale nasi posłowie przecież mają inne priorytety.

    • Wideorejestrator nie mierzy prędkości więc to i tak dotkliwa kara gdy wina jest tak wątpliwa.

    • Gdyby zwiększyć mandaty to szczególnie z po (razem z jedną taką z Lublina) i kolorowi obrońcy swojej własnej demokracji dostaliby histerii a przed wyborami zaszkodziłoby to im i jej (chociaż nie wiem co może jej jeszcze zaszkodzić).

  3. Lublin 112 pokażcie materiał z Polichny jak pijany wsiok spod Chełma właśnie poszedł z torbami wjeżdżając w 2 domy

  4. Super że go złapali. Super. Jak sie cieszę.

  5. Czyżby grupa Speed? To już co najmniej druga ofiara na tej ulicy.

  6. 500 trochę mało. punkciki tez zebrał ?

  7. Powinni jeszcze mu bawarski gnojowóz na miejscu spalić żeby zmądrzał i nie popełnił drugi raz błędu kupując takiego szrota hahaha

  8. Do ,,gelo,,-a ile zapyziałych brudasów z miasta jezdzi na bani ? miastowy sie kur..a znalazł, słoma ci z butów wystaje ćwoku…

  9. Szkoda, że go złapali zanim rozwalił burakowóz i sobie ryja. Ale w sumie może dobrze, bo wcześniej mógł kogoś zabić.

  10. Takiej patologii, bandyctwa, pijactwa, chamstwa, analfabetyzmu drogowego… nigdzie indziej w europie nie znajdziesz.
    „Nasz żąd” dalej nic nie robi (pilnie zajęty lizaniem hameryki, ukrów i izraela) – a więc trwa pełna akceptacja, jakby wręcz zaplanowana…