Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał audi z dzieckiem na dachu drogą krajową nr 2

Za skrajną nieodpowiedzialność odpowie przed sądem kierowca audi. Mężczyzna jechał pojazdem drogą krajową nr 2 z dzieckiem na dachu.

W czwartek około południa bialscy policjanci zauważyli wyjeżdżający z Białej Podlaskiej na drogę krajową nr 2 pojazd marki Audi. Na dachu auta siedziała kilkuletnia dziewczynka.

Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania audi, jednak pomimo użytych sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazd zatrzymał się dopiero po przejechaniu kilkuset metrów. Przez cały ten czas dziecko siedziało na dachu samochodu. Przez szyberdach dziewczynka schowała się do wnętrza auta w chwili jego zatrzymania do kontroli drogowej.

Za kierownicą pojazdu siedział 42-latek z Terespola. Mężczyzna twierdził, że nie widział, jak jego 8-letnia córeczka dostała się na dach pojazdu. Policjanci nie dali wiary tłumaczeniom kierowcy i za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego zatrzymali mu prawo jazdy. Za swoje lekkomyślne zachowanie mężczyzna odpowie również przed sądem.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

19 komentarzy

  1. super tata psychopata.

  2. Nie ma co się pastwić nad rodziną. Biedne dziecko.

  3. cztery zera zobowiązują…

  4. Gorzej dla niej jeśli naprawdę sama wylazła, ojciec będzie miał przechlapane przez bachora, a bachor pewnie nie raz za swoje dostanie.

    • Ojciec siedział w lokomotywie, a bachor jechał w 4 wagonie. Ale to i tak bez znaczenia, bo bachor WYLAZŁ podczas gdy ojciec zatrzasnął się w toalecie.

    • … i taka wersja prawie przekonała policjantów, ale legła gdy okazało się, że ojciec zimą kilkukrotnie został zatrzymywany i karany za ciągnięcie sanek z dziećmi za samochodem.

    • Jasne! Dzieciak wylazł na dach samochodu i „tateł” tego nie zauważył. I pewnie jeszcze samo sobie lufcik otworzyło? Może jeszcze nie wiedział, że ma dziecko w samochodzie? Albo nie wiedział, że w ogóle ma jakieś dzieci?
      Prawo jazdy do depozytu na wieki wieków i jeden dzień dłużej, zakaz kierowania czymkolwiek, włącznie z rowerem, minimum 2000 godzin prac społecznych i grzywna min. 5000 PLN. I pozbawienie 500+.

  5. Bezmózgowe pokolenie.”Kombi” śpiewało kaźde pokolenie ma swój czas.

  6. K
    Jak już myślę, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć to nagle ujawnia się taki idiota

  7. Jak faktycznie twierdzi, że nic nie widział, że ona tam siedzi, to już nigdy nie powinien odzyskać prawa jazdy.

  8. Ty Franiu jesteś chyba bezrobotny , przez 2 godziny praktycznie sam wstawiasz swoje niezbyt złote mysli i to tylko pod tą jedną informacjęą, nie wspominając o innych. Czytanie twoich komentarzy jest irytujące ?

  9. Myślę, że sporo dzieci marzy o tym, by wychylić się przez szyberdach podczas jazdy…. 😉 psigoda, psigoda, każdej chwili szkoda… Ja poprosiłam moją mamę, zgodziła się , ale miałam się chować szybko, jak tylko będzie jakaś niewygoda . I powoli zwiększała prędkość… Naprawdę powoli. A ci z samochodu gadali jeszcze ze mną. Zadawali mi jakieś pytania. I trzymali mnie za nogi, za pasek przy spodniach….. Przy 70 km/godz nie mogłam odpowiedzieć na żadne pytanie, czyli zaparło mi dech. I o to chodziło. O stwierdzenie, przy jakiej prędkości „mnie zatka”. Ja już wiem: 70 km/h. Wtedy też poczułam dość silny nacisk na plecy, bo się oparłam o „rant” szyberdachu. I wtedy wśliznęłam się do środka. A wy … znacie swoje możliwości ? Ha ha . Naprawdę , można się było wygłupiać, ale na pewnych zasadach: bez przesadyzmu. I bezpiecznie. Dzięki umiarowi , jak widać, nawet rodzice czasem brali w tym udział !

Z kraju