Jacków: Jeden wjechał w kapliczkę, drugi w krzyż. Obaj byli pijani
17:21 12-04-2016
W nocy z soboty na niedzielę policjanci ze Świdnika patrolując okolice miasta, dostrzegli we Franciszkowie jadącą środkiem jezdni mazdę. Ponieważ styl jazdy kierowcy był dość nietypowy, funkcjonariusze postanowili zatrzymać auto do kontroli. Jednak kierowca na widok radiowozu zamiast się zatrzymać przyspieszył i zaczął uciekać ze znaczną prędkością.
W Jackowie skręcił gwałtownie w jedną z bocznych dróg. Stracił jednak panowanie nad pojazdem i uderzył w znajdującą się obok kapliczkę. Nie powstrzymało to mężczyzny i pomimo uszkodzeń usiłował jechać dalej. Po kilkudziesięciu metrach wyskoczył z pojazdu i zaczął uciekać pieszo. Został zatrzymany po bezpośrednim pościgu. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, przewoził jeszcze pasażerkę.
Tej samej nocy mundurowi otrzymali informację o dachowaniu samochodu osobowego w Dominowie. Jak się okazało, kierujący renaultem stracił panowanie nad pojazdem, które po chwili przewróciło się na dach zatrzymując się w efekcie na przydrożnym krzyżu. W tym przypadku kierowca miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Obu mężczyznom policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania. Za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu grozi im do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
2016-04-12 17:08:19
(fot. ilustr. lublin112.pl)
why you drink a drive when you can smoke and fly
Joanna Senyszyn zgodnie ze swoja lewacką mentalnością i idącą w ślad za tym upośledzoną drogą szukania winnych wszelkich ludzkich niepowodzeń, natychmiast rozpoczęłaby demontowanie przydrożnych kapliczek i krzyży ponieważ…. stanowią zagrożenie dla pojazdów będących w ruchu….
To znak. Jak bardzo szatan musiał się wkurzyć żeby dwa podobne wypadki nie mające nic wspólnego ze sobą wydarzyły się tej samej nocy w bardzo bliskiej odległości od siebie ?
coś pokręciłeś! Szatan to się cieszy z ludzkiego debilizmu upadku, wkurzył to się Pan Bóg,a bardziej ewidentnego znaku to chyba już nie chciał dawać!
wiesniaki… ehh
będą się smażyć na piekielnych rusztach w towarzystwie innych podobnych- śmierdzących pijaków
Narod z polska niechsad pokarze swoje nietrzezwe twarze za kierownica .a ich nie brakuje w woj lubelskim