Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

„Inwestycje” zakończone utratą ponad 130 tys. złotych

W wyniku „operacji finansowych” mieszkaniec gminy Izbica stracił prawie 60 tys. złotych. Ponad 70 tysięcy złotych stracił zaś 45-latek z gminy Łęczna. Mężczyzna chciał zainwestować swoje pieniądze na giełdzie amerykańskiej. Sprawami obu oszustw zajmują się policjanci.

Stracił niemal 60 tys. złotych na inwestycji w akcje i kryptowaluty

Mężczyzna zgłosił się do krasnostawskiej komendy po tym, jak znalazł ogłoszenie na jednym z portali społecznościowych, informujące o możliwości inwestowania w akcje i kryptowaluty. Pierwszym krokiem, jaki podjął, było wypełnienie formularza i podanie swoich danych.

Po dwóch dniach skontaktował się z nim przedstawiciel firmy finansowej, który powiedział mu, że na początek musi zainwestować 900 zł. Mężczyzna postąpił zgodnie z instrukcjami i zainwestował tę kwotę. Po kilku dniach zadzwonili do niego „analitycy”, którzy poprowadzili go przez proces inwestowania i zalecili zainstalowanie aplikacji do zdalnej obsługi na jego telefonie – mężczyzna również to zrobił.

Następnie zalogował się do aplikacji mobilnej banku, zgodnie z ich poleceniem. Dalej proces inwestowania prowadziła kobieta z firmy finansowej, a mężczyzna otrzymywał powiadomienia SMS z kodami dotyczącymi autoryzacji różnych operacji na rachunku, na przykład zmiany limitów lub zaciągnięcia kredytu. Niestety, oszuści skorzystali z jego konta bankowego i zaciągnęli kredyt w wysokości ponad 88 tys. zł, a następnie skutecznie wyprowadzili z rachunku ponad 59 tys. zł. Po kilku dniach dokonali kolejnego przelewu z konta mężczyzny, tym razem na kwotę ponad 52 tys. zł. Dopiero wtedy zorientował się, że stał się ofiarą oszustwa. Dzięki szybkiej reakcji udało się zablokować tę transakcję. Sprawą zajmują się policjanci.

Inwestycja na giełdzie amerykańskiej zakończona utratą ponad 70 tys. złotych

45-letni mieszkaniec gminy Łęczna zgłosił się do łęczyńskiej policji, informując o tym, że stał się ofiarą oszustów, którzy z jego konta wykradli ponad 70 tysięcy złotych. Według jego relacji, w lutym natknął się na reklamę firmy inwestycyjnej w Internecie. Po wypełnieniu formularza, kobieta z wschodnim akcentem skontaktowała się z nim i poprosiła o wpłatę 900 złotych na wskazane konto.

Następnie przesłała mu link i hasło do strony internetowej firmy poprzez WhatsApp. Kolejna kobieta, również z wschodnim akcentem, skontaktowała się z nim i przedstawiła jako analityk firmy, zapewniając o możliwości zarabiania pieniędzy na amerykańskiej giełdzie. Poleciła mu zainstalowanie aplikacji AnyDesk i pokazywała, jak inwestować w kryptowaluty. Następnie nakłoniła go do założenia konta na Revolut oraz Binance.

Mężczyzna dokonywał kilku przelewów na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych ze swojego konta na wcześniej założone konta. Ostatecznie środki te były przekazywane w dolarach amerykańskich na platformę inwestycyjną. Gdy chciał wypłacić swoje pieniądze, otrzymał maila od firmy, która podobno zajmuje się praniem brudnych pieniędzy z przemytu.

Warunkiem wypłaty było utrzymanie takiego samego stanu środków na koncie kryptowalutowym, jak na koncie platformy inwestycyjnej. Podczas rozmowy z rzekomym analitykiem dowiedział się, że musi wpłacić kolejne 25 tysięcy złotych, jeśli chce odzyskać swoje pieniądze. Gdy nadal nie mógł ich wypłacić, zdecydował się zgłosić sprawę policjantom.

Jak nie dać się oszukać podczas inwestycji w Internecie?

Oto kilka porad, które pomogą Ci uniknąć oszustw podczas inwestowania w Internecie:

  1. Zawsze dokładnie badaj firmę, z którą chcesz inwestować. Sprawdź, czy jest zarejestrowana i posiada odpowiednie licencje.
  2. Unikaj firm, które obiecują zyski niemożliwe do osiągnięcia lub oferują wysokie zwroty z minimalnym ryzykiem.
  3. Nie ufaj „ekspertom”, którzy oferują Ci szybki zysk i używają agresywnych taktyk sprzedaży.
  4. Nie udostępniaj nikomu swoich danych osobowych ani danych konta bankowego, chyba że masz absolutną pewność, że dana osoba jest zaufana.
  5. Nie klikaj w podejrzane linki ani nie pobieraj podejrzanych plików z nieznanych źródeł.
  6. Pamiętaj, że żaden rzeczywisty ekspert finansowy nie poprosi Cię o wpłatę pieniędzy bez dokładnego wyjaśnienia, jak będą one inwestowane.
  7. Zawsze czytaj uważnie umowy i dokumenty związane z inwestycją, w tym ostrzeżenia przed ryzykiem.
  8. Bądź ostrożny wobec nieznanych firm i nie daj się naciągnąć przez oferty, które brzmią zbyt pięknie, aby były prawdziwe.
  9. Korzystaj z renomowanych platform inwestycyjnych i śledź swoje inwestycje na bieżąco, aby szybko wykryć jakiekolwiek nieprawidłowości.
  10. W razie wątpliwości skontaktuj się z odpowiednim organem regulacyjnym lub prawnym, aby uzyskać pomoc i poradę.

Uważaj na oszustwo na „zdalny pulpit”

Oszustwo na zdalny pulpit (ang. remote desktop scam) jest jednym z coraz bardziej popularnych oszustw internetowych. Polega na tym, że oszust dzwoni lub wysyła e-maila do ofiary, udając pracownika technicznego i informując, że jej komputer jest zainfekowany wirusem lub ma inną usterkę. Następnie prosi o zainstalowanie oprogramowania zdalnego pulpitu, które umożliwi mu zdalne sterowanie komputerem ofiary. Po uzyskaniu dostępu do komputera, oszust przegląda prywatne pliki, pobiera wrażliwe informacje, takie jak hasła i numery kart kredytowych lub wyłudza od ofiary pieniądze poprzez fałszywe faktury lub płatności. Oszustwo to wiąże się również z opisanymi wcześniej metodami oszustów zachęcających do inwestowania. 

Aby uchronić się przed oszustwem na zdalny pulpit, należy zachować ostrożność i przestrzegać kilku prostych zasad:

  1. Nie ufaj osobom dzwoniącym lub wysyłającym e-maile z prośbą o zainstalowanie oprogramowania zdalnego pulpitu, zwłaszcza gdy nie znasz ich lub nie oczekujesz takiego połączenia.
  2. Nie instaluj oprogramowania zdalnego pulpitu z nieznanych źródeł lub na prośbę niezaufanych osób.
  3. Uważaj na fałszywe alarmy o wirusach lub inne próby zastraszenia, które mają na celu zmuszenie Cię do podjęcia działań.
  4. Zachowaj ostrożność przy wprowadzaniu wrażliwych informacji, takich jak hasła, numery kart kredytowych lub dane osobowe.
  5. Zainstaluj oprogramowanie antywirusowe i zaktualizuj je regularnie, aby chronić swój komputer przed wirusami i innymi zagrożeniami.
  6. Pamiętaj, że pracownicy techniczni nie dzwonią lub nie wysyłają e-maili z prośbą o instalację oprogramowania zdalnego pulpitu bez uprzedniego zgłoszenia problemu przez Ciebie.
  7. Jeśli podejrzewasz, że padłeś ofiarą oszustwa na zdalny pulpit, natychmiast odłącz komputer od Internetu i skontaktuj się z firmą, której pracownikiem miał być rzekomy oszust.
  8. Jeśli z jakiegokolwiek powodu wątpisz w to, że połączenie jest legalne, nie udzielaj informacji i zakończ połączenie.

O każdej próbie oszustwa powiadom odpowiednie służby! 

(fot. pixabay.com)

4 komentarze

  1. Wcale mi ” jełopów ” nie szkoda , tylko dlaczego potem szukają pomocy na” milicji? „Moźe pierw trzeba bylo pójść na „mielicję ” i zapytać się czy to wiarygodna firma ?

  2. Super wiadomość lepsza od porannej kawy.. Nie szkoda mi dzbana.. Wręcz przeciwnie cieszę się… I bardzo dobrze… Wspaniale hura ???

  3. Znowu „inwestorzy” i zdalny pulpit?????

  4. Brawo, podać nazwiska

Z kraju