Dzikie zwierzęta wpadły w oko fotopułapki przy trasie S17 (zdjęcia)
10:01 23-10-2022 | Autor: redakcja
GDDKiA budując sieć nowoczesnych dróg szybkiego ruchu, musi brać pod uwagę również wpływ inwestycji na ekosystemy. Nowe trasy bardzo często przecinają szlaki migracji dzikich zwierząt i aby umożliwić zwierzętom swobodę w przemieszczaniu, konieczna jest budowa przejść dla zwierząt.
Ich lokalizacja jak i wielkość, zapisane są w decyzji środowiskowej. Przejścia dla zwierząt, w połączeniu z ogrodzeniem dróg szybkiego ruchu, zwiększają również bezpieczeństwo użytkowników dróg. Pozyskiwane są również informacje od Lasów Państwowych, kół łowieckich oraz regionalnych dyrekcji ochrony środowiska. Na ich podstawie specjaliści z zakresu przyrody wskazują miejsca, w których planowana droga przecina szlaki migracji zwierząt.
W takich miejscach konieczna jest budowa przejść dla zwierząt. Wyniki inwentaryzacji przyrodniczej określają, jakie gatunki zwierząt występują na danym obszarze, co w powiązaniu z ukształtowaniem terenu oraz przebiegiem planowanej drogi pozwala na dobór odpowiedniego rodzaju przejścia.
W zależności od tego, czy zapewniona będzie możliwość migracji zwierzętom nad lub pod przyszłą drogą, rozróżniamy przejścia dla zwierząt dolne lub górne. W przypadku kiedy przejście będzie zlokalizowane wzdłuż drogi lub cieku wodnego, dzielimy przejścia na zespolone z drogą lub ciekiem. Dodatkowo w zależności od gatunków korzystających z przejść rozróżniamy przejścia dla zwierząt dużych, średnich i małych. Z przejść dla zwierząt dużych korzystają głównie żubry, łosie, jelenie oraz wilki, z przejść dla zwierząt średnich sarny i dziki, natomiast z przejść dla zwierząt małych m.in. borsuki, lisy, wydry oraz gryzonie.
W celu zabezpieczenia użytkowników dróg ekspresowych i autostrad przed kolizjami ze zwierzętami buduje się wzdłuż nich ogrodzenia. Ich wysokość jest uzależniona od stwierdzonych podczas inwentaryzacji przyrodniczej gatunków zwierząt i określona jest w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach – przy czym najczęściej wynosi ona 2,4 m. Ogrodzenia w rejonie przejść dla zwierząt są także specjalnie ukształtowane, aby naprowadzać w nie migrujące zwierzęta.
Dodatkowo w miejscach stwierdzonych szlaków migracji nietoperzy stosuje się ekrany z siatki o wysokości 4 m, których zadaniem jest podwyższenie lotu nietoperzy, a zastosowane rozwiązanie znacznie ogranicza śmiertelność tej grupy zwierząt.
Dzięki kamerom i fotopułapkom zainstalowanym w miejscach, gdzie pojawiają się zwierzęta, można obserwować, jakie gatunki pojawiają się w rejonie dróg. Oto nocne zdjęcia z fotopułapek na przejściu dla zwierząt nad drogą ekspresową S17 Kurów Zachód – Skrudki w woj. lubelskim.
Poniżej zdjęcia z września 2022 r. z tego samego odcinka trasy S17
Zdjęcia z fotopułapek na drodze ekspresowej S7 Chęciny – Jędrzejów (woj. świętokrzyskie)
(fot. GDDKiA)
Konieczna jest budowa przejść dla zwierząt, najlepiej z sygnalizacją świetlną, bo policjant kierujący ruchem np. w czasie opadow deszczu czy śniegu może sie wu…ić i zejść z „posterunku”.
A wtdey hulaj dusza, piekla nie ma… biedne zwierzęta, będą przebiegać jak piesi w Mieście Inspiracji.
ot prymitywny prosiak bez mózgu dał głos … a obora czeka !!!!
Zamiast budować wielgaśne przejścia,nie taniej bhędzie powystrzelać te szkodniki?
Nie nie można powystrzelać, bo zbędną amunicję ( i nie tylko) oddaliśmy „braciom” broniącym putinowcom marszu na unijne terytoria.
Nie, nie będzie taniej jak wystrzelasz ludzi, którzy korzystają z tej drogi. Chcesz cofnąć nas do średniowiecza? Tego typu przejścia są ok, zwierzęta od zawsze migrują, nie da się ich pozamykać w rezerwatach.
Jeżeli korzystają z przejść (a po zdjęciach widać, że korzystają) tzn że pieniądze zostały dobrze wydane.
Dzika zwierzyna jest zbędna, Nie ma z niej żadnej korzyści. To szkodniki. Tanie mięso dla komunistycznej elity myśliwych. To rozbite auta, trupy na drzewach etc. Człowiek ma prawo żyć kosztem tej dziczy!