Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Dziki lokator na klatce schodowej. Śpi i załatwia potrzeby fizjologiczne, a służby są bezsilne (zdjęcia)

Od pewnego czasu mieszkańcy osiedla Skarpa borykają się z problemem dzikiego lokatora na klatce schodowej. Mężczyzna odwiedza różne bloki mieszkalne, w których śpi i załatwia potrzeby fizjologiczne.

53 komentarze

  1. Idioci, co wy wiecie o pomaganiu. Są od tego noclegownie. Chcecie pomóc to wpłaćcie parę stów na noclegownię, a z zasranym dziadem won z osiedla, nie będzie dzieci straszył i wszawicy roznosił. Gonić dziada, najlepiej żelem pieprzowym, tak jak ktoś już pisał. Widać, że to patol jakiś, normalny, potrzebujący pomocy człowiek nie sra innym pod drzwiami.

  2. Jak pijany to „powinien” bez problemu spaść ze schodów. Dziwne, że jeszcze tego nie zrobił. Może trzeba mu ” podpowiedzieć ” ( Nie jestem dobrym katolikiem – jakby co )

  3. Kopa w de i won . Niech nie pije to się schroni w noclegowni. Jak komuś żal pasożyta-pijaka to niech do domu weżmie przyniesie mu choróbsko i świeże goowno — tak chcecie wspóczujący?
    Kuwa na czym tu dywagować jeszcze?
    Po za tym to pijany który awanturował się na klatce i teraz śpi -POLICJA lub SM do roboty.

  4. Z tego co mi wiadomo to gość ma normalne mieszkanie na Ul.Radości obok wieżowców na Romantycznej.Tylko że go żona pogoniła za to chlanie bez umiaru.A ludzie są sobie sami winni bo go wpuszczają na klatki.To po co te domofony skoro i tak otwierają obcym drzwi.

  5. Na przemiał a w następnym wcieleniu niech się bardziej postara…

  6. 3 lata temu na mojej klatce spotkałem bezdomnego. Grzal się w duże mrozy i kulturalnie zapytał czy nie ma z tym problemu. Dla mnie ok. W przypływie empatii zaniosłem mu termos z gorącą herbatą i gorący posiłek. Nie byłem jedynym mieszkańcem który postąpił w taki sposób w kolejnych dniach. Niestety wdzięczność przejawiła się sikaniem na klatce i próba wchodzenia do mieszkań. Podziałał dopiero patrol policji. Tak więc są ludzie którzy nie potrzebują pomocy i nią gardzą. Ich wybór.

  7. SIKA OBCIĄĆ JAJA , KUPKA NAKOPAĆ PUPE , ZWYKŁY ŚMIERDZIEL

  8. Rozmawiałem z nim niedawno. Twierdzi ze ma mieszkanie ale córka mu zabrała klucze i nie chce się z nią kłócić. Twierdzi ze ma na wsi gospodarstwo ale nie chce tam mieszkać bo daleko do wszystkiego. Nie podał gdzie ma to mieszkanie ani danych córki. Nie chciał pomocy. Dostal sweter i jedzenie. Zaszczany, zasrany, przebywa na Ronantycznej, Fantastycznej, Przedwiośniu o innych plus wystaje w stokrotce ma radości.

  9. Pan Boguś faktycznie ma córkę. Młoda kobieta „o rudych” włosach. Zapytana o ojca unikała rozmowy. Być może faktycznie został wyrzucony z domu jak twierdzi. Co do działań SM „Czuby” i RPNO „Skarpa” to oni nie są stroną w tej sprawie i nic nie mogą zrobić. Idzie zima i problem będzie narastał lub sam w sposób tragiczny się rozwiąże. Pan pomocy nie chce, woli żyć jak żyje. Nam nie pozostaje nic inne jak gonić go z klatek. Bo przecież kto chce mieć syf obok siebie? Takie mamy realia.

  10. z jednym pijaczyną takie problemy. Co dopiero gdyby nam tysiące dzikich imigrantów wrzucili do kraju . Niech go przygarnie jakiś obrońca demokracji w ramach sprawdzianu czy podoła w pomaganiu imigrantom i po problemie,