Powinien być drugi zalew zrobiony na wysokości turki, bądź turystycznej tuż za torami. Nie było by wówczas takich problemów. Obecny zalew znajduje się przed dopływem Czechówki i Czerniejowki, zalew za tymi dopływami bądź nawet za ujciem wody z oczyszczalni ścieków, spełniał by lepiej swoją funkcję.
Były działkowiec
To wina samych działkowców, kiedyś były kanały odpływowe które pozwalały wodzie wypłynąć z działek. Teraz każdy najmądrzejszy i zasypuje odpływy bo działka mniejsza nie ma systemu odpływowego bo niszczył wygląd.
Qwerty
Tyle pracy i pieniędzy poszło czas sprzedać tą działkę.
Mila
Może wykopać tam zbiornik wodny.
Kuba
Odkąd pamiętam te tereny (ale też i ogródki przy Czechówce na wysokości Puławskiej) regularnie zalewała woda – najczęściej (ale nie tylko) w trakcie wiosennych roztopów.
A teraz larum, że zalało naturalny polder Bystrzycy ?
looooko
wreszcie zobaczą co to znaczy stracić coś na co czekało sie cały rok tak jak to rolnicy mają
.
Rolnicy to uprzywilejowana, bardzo roszczeniowa grupa ludzi. A szczególnie ich pociechy mieszkające w mieście. Zero kultury. Zero pozytywnych funkcji społecznych. Na skos aby zaparkować, disco polo na full, odpady jak matka z ojcem nauczyli na gnojownik do jednego pojemnika lub obok. Śmieci trzymają na klatce, dzień dobry nawet nie mówią.
Ula
Wyprowadz się na wieś jak ci sąsiedzi przeszkadzają
.
Ja chłopak z miasta z dziada pradziada mam się wyprowadzić bo czereśnia się zjechała? I stara się narzucić chamskie zachowanie innym? Nie ma na to przyzwolenia.
Rgsnic nie
Tylko że rolnik dostanie klęskowe a ogrodnik nie
Franio
Tereny działkowe, często w dolinach rzecznych, właśnie od tego są, żeby mogły być zalane bez wyrządzania większych szkód.
Ewunia
Bylo sie ubezpieczyc jak proponowalismy a teraz ujj babki strzelil
cebulazryzem
Ci rolnicy zawsze narzekają a tu idealne warunki do sadzenia ryżu.
Wiola
Ludzie, skąd w Was tyle nienawiści i satysfakcji z czyjegoś nieszczęścia? Zdzieczeliście! Bez względu, czy rolnikom, czy działkowcom zalało, to szkoda jest taka sama. Niejednokrotnie działkę mają emeryci, którzy na życie mają ok 1500 zł na miesiąc i wydatki np. na leki, opłaty, wyżywienie… Ta działka także daje im jedzenie. To, co wyhodują, mają na wiele miesięcy. To nie są tylko kwiatki, przeważnie jest to działka, gdzie mają warzywa i owoce, z których robią przetwory i tym się żywią do wiosny… Obyście zawsze byli bogaci i mieli co do garnka włożyć!
Jan
Ok. Słusznie, racja. Prezydent dla osób potrzebujących powinien zrobić zbiórkę żywności w takim wypadku. Ale na litość. Budujesz się na terenie zalewowym, cokolwiek tam robisz…trzeba mieć świadomość, że może zalać. Tyle.
Krzysiek
A jak zbuduje na czubku góry dom, włożę dużo trudu, ten dom mi się zawali. To mam płakać bo jestem biedny? Bardzo mi jest przykro, że tyle osób zostało zalanych. Współczuje im. Nie powinno tak być. Nie mniej jednak, są to tereny zalewowe.
Powinien być drugi zalew zrobiony na wysokości turki, bądź turystycznej tuż za torami. Nie było by wówczas takich problemów. Obecny zalew znajduje się przed dopływem Czechówki i Czerniejowki, zalew za tymi dopływami bądź nawet za ujciem wody z oczyszczalni ścieków, spełniał by lepiej swoją funkcję.
To wina samych działkowców, kiedyś były kanały odpływowe które pozwalały wodzie wypłynąć z działek. Teraz każdy najmądrzejszy i zasypuje odpływy bo działka mniejsza nie ma systemu odpływowego bo niszczył wygląd.
Tyle pracy i pieniędzy poszło czas sprzedać tą działkę.
Może wykopać tam zbiornik wodny.
Odkąd pamiętam te tereny (ale też i ogródki przy Czechówce na wysokości Puławskiej) regularnie zalewała woda – najczęściej (ale nie tylko) w trakcie wiosennych roztopów.
A teraz larum, że zalało naturalny polder Bystrzycy ?
wreszcie zobaczą co to znaczy stracić coś na co czekało sie cały rok tak jak to rolnicy mają
Rolnicy to uprzywilejowana, bardzo roszczeniowa grupa ludzi. A szczególnie ich pociechy mieszkające w mieście. Zero kultury. Zero pozytywnych funkcji społecznych. Na skos aby zaparkować, disco polo na full, odpady jak matka z ojcem nauczyli na gnojownik do jednego pojemnika lub obok. Śmieci trzymają na klatce, dzień dobry nawet nie mówią.
Wyprowadz się na wieś jak ci sąsiedzi przeszkadzają
Ja chłopak z miasta z dziada pradziada mam się wyprowadzić bo czereśnia się zjechała? I stara się narzucić chamskie zachowanie innym? Nie ma na to przyzwolenia.
Tylko że rolnik dostanie klęskowe a ogrodnik nie
Tereny działkowe, często w dolinach rzecznych, właśnie od tego są, żeby mogły być zalane bez wyrządzania większych szkód.
Bylo sie ubezpieczyc jak proponowalismy a teraz ujj babki strzelil
Ci rolnicy zawsze narzekają a tu idealne warunki do sadzenia ryżu.
Ludzie, skąd w Was tyle nienawiści i satysfakcji z czyjegoś nieszczęścia? Zdzieczeliście! Bez względu, czy rolnikom, czy działkowcom zalało, to szkoda jest taka sama. Niejednokrotnie działkę mają emeryci, którzy na życie mają ok 1500 zł na miesiąc i wydatki np. na leki, opłaty, wyżywienie… Ta działka także daje im jedzenie. To, co wyhodują, mają na wiele miesięcy. To nie są tylko kwiatki, przeważnie jest to działka, gdzie mają warzywa i owoce, z których robią przetwory i tym się żywią do wiosny… Obyście zawsze byli bogaci i mieli co do garnka włożyć!
Ok. Słusznie, racja. Prezydent dla osób potrzebujących powinien zrobić zbiórkę żywności w takim wypadku. Ale na litość. Budujesz się na terenie zalewowym, cokolwiek tam robisz…trzeba mieć świadomość, że może zalać. Tyle.
A jak zbuduje na czubku góry dom, włożę dużo trudu, ten dom mi się zawali. To mam płakać bo jestem biedny? Bardzo mi jest przykro, że tyle osób zostało zalanych. Współczuje im. Nie powinno tak być. Nie mniej jednak, są to tereny zalewowe.