Dyskutowali o zielonej energii dla Lubelszczyzny. Padły też deklaracje budowy wodorowej stacji tankowania samochodów
17:09 13-09-2023 | Autor: redakcja
W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyła się konferencja „Energia dla Lubelskiego. Czas na OZE i transport zeroemisyjny”. Podczas spotkania zaprezentowane zostały nowe regulacje legislacyjne w zakresie odnawialnych źródeł energii jak też rozwiązania technologiczne dotyczące fotowoltaiki oraz energii wiatrowej. Rozmawiano również o rozwoju zielonej energetyki, sporo czasu poświęcono również wodorowi, określanemu jako paliwo przyszłości.
Marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski wskazywał, że w naszym regionie w latach 2018-2021 produkcja energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii wzrosła prawie o 50 proc. Zaznaczył, iż jest to bardzo dobry wynik. Tłumaczył, że już praktycznie w każdej gminie województwa mamy do czynienia z instalacjami czy to solarnymi czy fotowoltaicznymi. Wpływ na to ma również fakt, iż nasłonecznienie na Lubelszczyźnie jest największe w Polsce.
Rozwijane są także inne aktywności w dziedzinie zielonej energii, jak choćby farmy wiatrowe, które ostatnio powstają m.in. w Kraśniku. UMWL jest także poważnie zainteresowany wsparciem produkcji wodoru, które ma być jednym z kluczowych paliw transformacji energetycznej. W tym celu z udziałem Województwa Lubelskiego powstał niedawno Lubelski Klaster Wodorowy.
– Przed nami wielka zmiana. Polska transformacja energetyczna to wiele miliardów złotych, które inwestowane są w nowe źródła. Dzieje się tak również na Lubelszczyźnie, gdzie m.in. PGE wyda wielkie kwoty zarówno w produkcję energii, ale przede wszystkim w sieci przesyłowe, tak aby te nowoczesne źródła energii, które są bardziej rozproszone niż energetyka konwencjonalna miały możliwość dystrybucji – podkreślał Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
Zdaniem wielu specjalistów technologia pozyskiwania energii z wodoru jest przyszłością energetyki. Wiele wskazuje na to, że w najbliższej przyszłości jednym z kluczowych paliw transformacji energetycznej będzie wodór. Dlatego jeden z paneli konferencji „Energia dla Lubelskiego” poświęcony był dyskusji nad gospodarką wodorową oraz szansom dla regionu związanym z Lubelskim Klastrem Wodorowym. Jego koordynatorem została Grupa Azoty Puławy, jeden z największych producentów wodoru w kraju. W czasie dyskusji podkreślano, że w ciągu kilkunastu lat rynek energetyczny zostanie zdominowany przez technologie wodorowe i będzie to bardzo ważne dla osiągnięcia neutralności klimatycznej. Na razie na przeszkodzie stoi wysoka cena tego paliwa.
– Obecnie jest to ok. 15 euro za kilogram wodoru. A autobus na przejechanie 100 kilometrów potrzebuje 9 kilogramów wodoru. Ale wszyscy liczą na to, że stanie się to tańsze i bardziej dostępne – uważa Dariusz Kasperek, wykładowca Lubelskiej Akademii WSEI, specjalista od wykorzystania wodoru w transporcie publicznym.
Z kolei Krzysztof Szydłowski, prezes Włodawskiego Klastra Energii Grupa SIS zaznaczał, iż województwo lubelskie ma duży deficyt energii, gdyż na tym terenie prawie nie ma konwencjonalnych źródeł wytwarzania energii. W związku z tym bez nowoczesnej energetyki, wielu niezależnych źródeł wytwarzania, przede wszystkim źródeł odnawialnych trudno mówić o rozwoju regionu. Wojna w Ukrainie i konieczność zintegrowania tego kraju z Unią Europejską w pierwszej kolejności w obszarze energetycznym i gazowym wymaga modernizacji i rozbudowy zaniedbanych i przestarzałych systemów dystrybucyjnych i przesyłowych w Polsce Wschodniej. Dlatego też Lubelszczyzna ma mieć w tym ogromną szansę.
Również samorządowcy opowiadali o swoich doświadczeniach związanych z postawieniem w swojej gminie na energię odnawialną. Są z tym związane również dodatkowe przychody w postaci podatków. Zapowiedziano jednocześnie, że do końca 2024 roku w województwie lubelskim ma powstać ogólnodostępna stacja wodorowa do tankowania samochodów osobowych.
Jest dużo nieużytków budowa fotowoltaiczne a prąd wykorzystywać do elektrolizy wody i wytwarzać wodór w skali mikro wszelkie nadwyżki prądu też kierować na elektrolizę i pobierać prąd z międzynarodowego systemu gdy ceny są!!! ,ujemne lub nieco pow. zera! Domowe elektrolizę zasilane fotowoltaika i witrażami najnowszej generacji o mocy ok.5 kw(dachowe) beż smigieł itd.
przepraszam -Wiatrakami
Te cwaniaki chcą po prostu wydębić od naiwniakow kapuchę na „badania”. Obejrzyjcie to,na YT : „Przyszłość czy iluzja? Wyjaśniam jak działają ogniwa paliwowe i czy wodór przejmie motoryzację”.
Zielony przekręt
A jak tam stan sieci przesyłowych i pozostałej infrastruktury transportowej? Jest już nowa, czy nadal ta gierkowska? Bo jak do tej pory, to tylko gadać bzdury potraficie, naciągać ludzi a domów albo nie podłączacie przez 2 czy 3 lata albo wyłączacie falowniki w środku dnia.