Dwutlenek siarki w koncentratach soku z cytryny i limonki. Część produktów wycofana z rynku
17:36 23-01-2019
W próbkach produktu badanego przez władze niemieckie stwierdzono obecność dwutlenku siarki, który nie jest deklarowany w oznakowaniu koncentratów soku z cytryny i limonki marki Piacelli.
Dwutlenek siarki jest substancją alergenną, która musi być deklarowana w oznakowaniu produktu, gdy jej stężenie przekracza 10 mg/kg lub 10 mg/l.
Szczegóły dotyczące produktu:
Produkty marki Piacelli o nazwie:
0081821 Citrilemon koncentrat soku z cytryny 200ml (EAN: 9002859018800)
0083324 Citrilemon koncentrat soku z cytryny 1L (EAN: 9002859042744)
0082981 Citrigreen koncentrat soku z limonki 200ml (EAN: 9002859026270)
0092540 Citrigreen koncentrat soku z limonki 1L (EAN: 9002859101533)
o datach minimalnej trwałości od 14.07.2020 do 17.12.2020
Firma GUNZ Warenhandels GmbH wycofuje z obrotu produkty wskazane w komunikacie. Oznakowanie produktów zostanie uzupełnione o informacje o obecności substancji dodatkowej lub jeśli nie będzie to możliwe produkty zostaną zutylizowane. Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nadzorują wycofanie produktów od odbiorców na terenie Polski.
Zalecenia dla konsumentów:
Osoby uczulone na dwutlenek siarki i siarczyny nie powinny spożywać wskazanych w komunikacie partii produktów.
(fot. GIS)
kiedyś na jabolach było napisane SO 2 w normie i smakowało świetnie
Czyli wszystko poniżej 10 mg można nie znakować. Robią mieszanki konserwantów w dopuszczalnej zawartości i mamy tablicę Mendelejewa.
Pracowałem w holenderskich szklarniach przy ogórkach, pomidorach a nawet przy produktach „BIO” . W rzeczywistości to są te same rzeczy tylko opakowanie zmiecione a w warzywach tam to dopiero chemii idzie! Dzisiaj nie ma już dobrego jedzenia bez chemii. Jajka fipronil, płyny do dezynfekcji, pasty itp. triclosan I tak dalej…
Jednym słowem pozostaje własny ogródek i warzywka z niego …wszystko co w sklepach to sama chemia …ciekawe jakby to wszystko co na półkach wziasć i zbadac …pewnie wieksza połowa nie nadawała by się do spożycia …dokąd to wszystko zmierza