@Tomasz
A Ty już nic ciekawszego nie masz do roboty? Tylko takimi bzdetami się zajmować…
pracownik biurowca
okropne niedbalstwo pracuję w tym budynku i mogło trafić na mnie.cały budynek trzeba skontrolować bo gdzie się nie dotkbiesz to strzela prądem. kopią ściany i podłogi wszystko!!!
a to nie czasem budynek w którym jest inspekcja pracy ? 😀
Uncle
Pod nacięciem znajdowały się bowiem drzwi wejściowe do biurowca ?? Coś takiego 😀 Ciekawe kto je nacinał 😉
ty ty
Jakiś ty głupi aż szkoda…… ha ha….
Karol
z buta wjeżdżam… od dzisiaj.
Widziałem
Ludzie co za bzdury tutaj piszą !! Dostali od kogoś taka informację a tak wogóle nie było. Człowiek wychodził z budynku a nie jak pisze ze wchodził złapał za klamkę i rzuciło go nieprzytomnego na ziemie. Wychodził z budynku zlapał sie za klamkę i w żadnym wypadku nie padł na ziemie i był cały czas przytomny. Osoba nie była reanimowana tylko podłaczali jej kroplówke i tlen.
Cały stek bzur.
ej
Teraz inspekcja pracy musi sama sobie mandat wystawić. Potrafią tylko biegać i innym mandaty trzepać a na własnym podwórku syf.
Będzie bogaty. Patrz – reklama Niedźwiedzia na górze strony (zadośćuczynienia, renty).
Niektórzy do 13 mają pecha.I jak tu nie wierzyć?
Swoją drogą mogę z czystym sumieniem polecić tę kancelarię.
„Pod nacięciem znajdowały się bowiem drzwi wejściowe do biurowca.” pod napięciem powinno być
Gdyby drzwi były uziemione,to by do tego nie doszło.
@Tomasz
A Ty już nic ciekawszego nie masz do roboty? Tylko takimi bzdetami się zajmować…
okropne niedbalstwo pracuję w tym budynku i mogło trafić na mnie.cały budynek trzeba skontrolować bo gdzie się nie dotkbiesz to strzela prądem. kopią ściany i podłogi wszystko!!!
Zmień płyn do płukania tkanin.
a to nie czasem budynek w którym jest inspekcja pracy ? 😀
Pod nacięciem znajdowały się bowiem drzwi wejściowe do biurowca ?? Coś takiego 😀 Ciekawe kto je nacinał 😉
Jakiś ty głupi aż szkoda…… ha ha….
z buta wjeżdżam… od dzisiaj.
Ludzie co za bzdury tutaj piszą !! Dostali od kogoś taka informację a tak wogóle nie było. Człowiek wychodził z budynku a nie jak pisze ze wchodził złapał za klamkę i rzuciło go nieprzytomnego na ziemie. Wychodził z budynku zlapał sie za klamkę i w żadnym wypadku nie padł na ziemie i był cały czas przytomny. Osoba nie była reanimowana tylko podłaczali jej kroplówke i tlen.
Cały stek bzur.
Teraz inspekcja pracy musi sama sobie mandat wystawić. Potrafią tylko biegać i innym mandaty trzepać a na własnym podwórku syf.