Drzewo przewróciło się na trakcję trolejbusową. Ruch pojazdów został wstrzymany (zdjęcia)
17:58 11-07-2024 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
Już blisko 30 interwencji zanotowali strażacy z naszego regionu w związku z usuwaniem skutków niekorzystnych warunków atmosferycznych. W kilku przypadkach chodziło o zabezpieczanie uszkodzonych dachów, w większości było to usuwanie powalonych przez wichurę drzew i konarów.
Jedno z takich zdarzeń miało miejsce na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Krańcową drzewo spadło na trakcję trolejbusową. Ruch pojazdów w kierunku Felina został wstrzymany.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, nadzór ruchu MPK oraz pogotowie sieciowe. Obecnie drzewo zostało już usunięte. Strażacy pracują za to przy ul. 1 Maja, gdzie nad ulicą zwisa obłamany konar.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl, nadesłane – Marek, Kacper, Kasia, Kamil)
Aaa, to to drzewo, którego nie pozwolili wyciąć zwolennicy próchna.
Słuchać ekologów i sadzić drzewa przy ulicach, żeby ludzi zabijały.
Dęby sadzić, a nie topole. One tak łatwo się nie przewracają
Betonoza taka ze każda porządna burza idąca zwykle z zachodu Lublin omija. W nagrzanym mieście deszcze nie padają a to wszystko za sprawą jego excelencji pana rezydenta i jego kolegów patodeweloperów.
Topola – piękne drzewo. ale bardzo „kruche”.
Wina Tfuska! ***** **
A to dzisiaj wiało w mieście? Słaby stan drzew w Lublinie, skoro co kilka dni spada jakiś konar drzewa, jak nie na ulicę z to na chodniki lub skwerki, podczas gdy nie ma żadnej poważnej burzy poza drobnymi podmuchami wiatru.
Na ulicy 1 mają rosną pochylone mocno w stronę jezdni drzewa.Miasto zapomniało przed wjazdem w ulicę postawić znak B-16 przez co już kilka dostawczych a co za tym idzie wyższych pojazdów zostało uszkodzonych.Przez pseudo ekologiczne działania do sądów wpłyną pewnie pozwy właścicieli dostawczaków uszkodzonych na tejże ulicy,a podatnik zapłaci.
to samo będzie na Zamojskiej 39 przy Żabce
Drzewo pochylone nad trakcją
w dodatku zasłania przejście dla pieszych
zgłaszane do SM lublin i MZ ale widoczne takie są schematy że nie wycina się zapobiegawczo
A trochę wcześniej, jadąc w dół Bernardyńską, przy domu księży-emerytów, drzewo pochylone tak, że można głowę rozbić jadąc rowerem. Autobus musi omijać szerokim łukiem.
Czy prezydent nie potrafi znaleźć specjalisty potrafiącego ocenić stan drzew w miejscach gdzie bywają ludzie ?
Z nadania partyjnego? Dość trudna sprawa…