Jak informują zarządcy dróg krajowych i wojewódzkich, wszystkie odcinki tras w regionie są przejezdne, miejscami może zalegać śnieg i błoto pośniegowe. Najgorsza sytuacja panuje na drogach gminnych i powiatowych oraz na lubelskich chodnikach, a także uliczkach osiedlowych, gdzie nadal lokalnie zalega gruba warstwa śniegu.
Drogi może i przejezdne ale trasa Lublin- Biłgoraj to jakiś cyrk na kółkach, jedzie się jak ma koniu, wygląda to tak jakby pługi były na kwadratowych kołach albo w poprzek jezdni odśnieżały~~~~~~~ porażka
bobek
Będą kary dla urzędników?
dHb
Bedą.. premie na święta 🙂
Dyrektor urzędników
Będą, poza tym zostaną wysłani w teren z łopatami do odsniezania. Już tej nocy zaczną działać, by rano stawić się do pracy w urzędzie.
Witold Janusz
Jak mogłeś? Zbroję mam do prania ze śmiechu przez ciebie. Ech życie…
LU88
Odśnieżanie w mieście to jedynie przegarnianie śniegu z lewej na prawo – albo z ulicy na przejścia i chodniki, albo wyjazd z podporządkowanej drogi, gdzie nic odśnieżać już nie wjeżdża. Na główniej trasie to ułatwienie, ale dla pozostałych jeszcze gorsza sprawa, niż gdyby nie pracował żaden pług i piaskarka.
Wiesniaczek
Ta kobieta chora więc rozumiem , ale gdzie reszta zdrowych ludzi , teraz mieszkam na wsi i jak sobie nie odsnieze to do domu nie dojadę , łopata i sól w bagażniku. Wcześniej 2 lata mieszkałem w mieście i jak popadało a wracałem z nocnej zmiany i pani co sprzątała bloki musiała sama odśnieżać wziąłem od niej łopatę inodgarnalem przed moim całym blokiem to miała kobieta łzy w oczach że 20 letni człowiek jej pomógł. A kolega co mieszkał kilka bloków dalej marudził że ma nie odśnieżone jak mu powiedzialem żeby odniezyl to mnie wyśmiał bo on płaci. Ok , tylko realia takie że spółdzielnia zatrudnia starsze osoby i w takiej sytuacji nie są w stanie same ogarnąć na raz
staruszek
Jako dziecko mieszkałem w śródmieściu i pamiętam jak za Gomułki chodniki były zawsze odsnieżone, śnieg był zbierany w pryzmu i konne platformy zaraz to wywoziły z miasta. A Zimy były wtedy normalne, śnieg po kolana. Cały czas się dziwie jak to było mozliwe za takiej komuny, dlaczego dozorcy odśnieżali np. Krakowskie przedmieście natycxhmiast jak padal śnieg, bo MO wlepiala mandaty za nieodsnieżone chodniki. Widocznie tzw. demokracja jest niewydolna w zimie .
Epert
Bo demokracja jest by zysk był a nie by Tobie dobrze było. Ot i cała tajemnica.
Ela królowa zimy
Jest zima, to macie śnieg, czego się dziwicie. Jak Donek wróci do władzy, to będzie odśnieżone.
nick
najwiekszym hitem jest to ze w zimie chodnik przy domu jest twoj i masz obowiazek go odsniezac a w lecie nie jest i cokolwiek chcesz tam zrobic to nie mozesz…
Censeo
;)-
Witold Janusz
Bo to jest takie „fenomenum pogodoekologoczne”.
O KURDE❗ ZIMA❗❗❗
Na grudniowe nasadzenia, koszenie trawników pieniądze jeszcze byli…
Po mikołajkowych benefitach i świątecznych premiach niestety …
Kasa świeci pustakami…
Jedyne co urzędnicy mogli zrobić, to ogłosić powszechną mobilizację emerytów i rencistów, gdyż za nich wpłynie jeszcze do kasy strumyk z PFRON-u…
Nieważne kto i jak… Szufla w dłoń i jazda…
Idź pokręcić się i wracaj, bo zimno 🙂
Ważne, żeby było widać, że są checi, a nie efekty…
as
Dobrze że pałac na Pl. Łokietka odśnieżony prawidłowo. Ale np.: niepotrzebna nikomu ul. Radości w całej swojej rozciągłości nie powinna zostać odśnieżonya, można brnąć w śniegu. Takie ulice jak Szmaragdowa, Jutrzenki, po co odśnieżać. Wysepki na miejskich większych skrzyżowaniach dalej zasypane, ludzie prawie chodzą po sobie przez zaspy… Można? Można.
Płaci się podatki i czynsz to się wymaga .
Drogi może i przejezdne ale trasa Lublin- Biłgoraj to jakiś cyrk na kółkach, jedzie się jak ma koniu, wygląda to tak jakby pługi były na kwadratowych kołach albo w poprzek jezdni odśnieżały~~~~~~~ porażka
Będą kary dla urzędników?
Bedą.. premie na święta 🙂
Będą, poza tym zostaną wysłani w teren z łopatami do odsniezania. Już tej nocy zaczną działać, by rano stawić się do pracy w urzędzie.
Jak mogłeś? Zbroję mam do prania ze śmiechu przez ciebie. Ech życie…
Odśnieżanie w mieście to jedynie przegarnianie śniegu z lewej na prawo – albo z ulicy na przejścia i chodniki, albo wyjazd z podporządkowanej drogi, gdzie nic odśnieżać już nie wjeżdża. Na główniej trasie to ułatwienie, ale dla pozostałych jeszcze gorsza sprawa, niż gdyby nie pracował żaden pług i piaskarka.
Ta kobieta chora więc rozumiem , ale gdzie reszta zdrowych ludzi , teraz mieszkam na wsi i jak sobie nie odsnieze to do domu nie dojadę , łopata i sól w bagażniku. Wcześniej 2 lata mieszkałem w mieście i jak popadało a wracałem z nocnej zmiany i pani co sprzątała bloki musiała sama odśnieżać wziąłem od niej łopatę inodgarnalem przed moim całym blokiem to miała kobieta łzy w oczach że 20 letni człowiek jej pomógł. A kolega co mieszkał kilka bloków dalej marudził że ma nie odśnieżone jak mu powiedzialem żeby odniezyl to mnie wyśmiał bo on płaci. Ok , tylko realia takie że spółdzielnia zatrudnia starsze osoby i w takiej sytuacji nie są w stanie same ogarnąć na raz
Jako dziecko mieszkałem w śródmieściu i pamiętam jak za Gomułki chodniki były zawsze odsnieżone, śnieg był zbierany w pryzmu i konne platformy zaraz to wywoziły z miasta. A Zimy były wtedy normalne, śnieg po kolana. Cały czas się dziwie jak to było mozliwe za takiej komuny, dlaczego dozorcy odśnieżali np. Krakowskie przedmieście natycxhmiast jak padal śnieg, bo MO wlepiala mandaty za nieodsnieżone chodniki. Widocznie tzw. demokracja jest niewydolna w zimie .
Bo demokracja jest by zysk był a nie by Tobie dobrze było. Ot i cała tajemnica.
Jest zima, to macie śnieg, czego się dziwicie. Jak Donek wróci do władzy, to będzie odśnieżone.
najwiekszym hitem jest to ze w zimie chodnik przy domu jest twoj i masz obowiazek go odsniezac a w lecie nie jest i cokolwiek chcesz tam zrobic to nie mozesz…
;)-
Bo to jest takie „fenomenum pogodoekologoczne”.
Na grudniowe nasadzenia, koszenie trawników pieniądze jeszcze byli…
Po mikołajkowych benefitach i świątecznych premiach niestety …
Kasa świeci pustakami…
Jedyne co urzędnicy mogli zrobić, to ogłosić powszechną mobilizację emerytów i rencistów, gdyż za nich wpłynie jeszcze do kasy strumyk z PFRON-u…
Nieważne kto i jak… Szufla w dłoń i jazda…
Idź pokręcić się i wracaj, bo zimno 🙂
Ważne, żeby było widać, że są checi, a nie efekty…
Dobrze że pałac na Pl. Łokietka odśnieżony prawidłowo. Ale np.: niepotrzebna nikomu ul. Radości w całej swojej rozciągłości nie powinna zostać odśnieżonya, można brnąć w śniegu. Takie ulice jak Szmaragdowa, Jutrzenki, po co odśnieżać. Wysepki na miejskich większych skrzyżowaniach dalej zasypane, ludzie prawie chodzą po sobie przez zaspy… Można? Można.