Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Drogę otworzono, o znakach zapomniano. Kierowcy, aby się wydostać z pułapki, niszczą wszystko dookoła

Nowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 747 z Radawca do węzła Węglin ucieszył kierowców często korzystających z tej trasy. Ci, którzy nie znają tego terenu, kierowani są w pułapkę, z której ciężko się wydostać.

48 komentarzy

  1. Ale ktoś dokonał odbioru przy okazji padło parę politycznych manifestów ksiądz swoje wziął za pokropek a ludzi ma się gdzieś

    • Gorzej.! Takie sytuacje w PRL się nie zdarzały a jeżeli już to bardzo zadko! Propaganda anty PRLowska, robi swoje. Ludzie niedajcie się ogłupiac.

      • Oczywiście, że się zdarzały i to na większą skalę. Nie było tylko mediów, które to mogły nagłaśniać. Podobną „kompetencję” w PRL widać na przykładzie milicji i policyjnego archiwum X. Zaniedbania ówczesnych śledczych wychodzą przy ponownie otwartych śledztwach.

      • To nie chodzi o sytyacje. One oczywiście się zdarzały na skalę, która nas nieuchronnie czeka. Dotyczy to działań i dcyzji, które nie nastąpią bez błogosławieństwa jedynie slusznej partii.

  2. kierowca bombowca

    Zaraz po otwarciu nowej drogi pytałem dwóch panów ustawiających oznakowanie na nowej drodze , kiedy zniknie ten właśnie znak który jest na powyższym zdjęciu i wprowadza ludzi w błąd tzn. kieruje na stary odcinek drogi 747 , usłyszałem że prawdopodobnie nigdy ponieważ tamtędy też można dojechać do celu , no większego idiotyzmu nie słyszałem już dawno , wybudowano nową drogę całkiem przyzwoitą a ludzie mają się turlać po przejazdach i dołach na starym odcinku , ot filozofia i myślenie chyba jeszcze z czasów prl-u , a co do kierowców jadących prosto koło lotniska ”starą drogą 747” w ślepy odcinek to sami sobie winni , przecież stoi jak byk znak ślepa ulica , co nie zmienia faktu , że mógł ktoś tam postawić duży znak kierujący w lewo do nowej 747 co też nie jest rozwiązaniem bo pojazdy ciężarowe roznoszą ten właśnie ”łącznik” odcinek drogi gminnej. Podsumowując drogowskaz przy kościele w Konopnicy powinien natychmiast być zmieniony i po problemie , ale z myśleniem u naszych niektórych uczonych”umysłowych” to jest ciężko więc zobaczymy ile czasu potrzeba im będzie aby ich myślenie zaskoczyło na dobre tory , pozdrawiam.

    PS. dla myślących umysłowo inaczej , nowym odcinkiem jest 200 m krócej , bo są tacy co turlają się osobówkami starą drogą twierdząc że jest lepiej bo mniejszy ruch i bliżej.

    • kierowca bombowca

      Zapomniałem o jeszcze jednej istotnej rzeczy , z tego łącznika w prawo jest dosyć ciasno i jak był cały ruch puszczony tymczasowo podczas budowy drogi to krawężnik został rozniesiony w pył przez pojazdy ciężarowe , przed odbiorem zostało to oczywiście naprawione , więc proszę zwrócić uwagę i zobaczyć jak to wygląda obecnie ”z każdym dniem coraz bardziej pojazdy ciężarowe rozbierają ponownie ten krawężnik”

  3. Bareja wiecznie żywy.

  4. Zgadzam się z artykułem mieszkam w pobliżu.i co chwilę auto zawraca droga jest nieoznakoeana

  5. Koś osobowo za to opowiada. Poszukać winnego sytuacji i obciążyć kosztami naprawy szkód. Ale nie, nie da się, zapomniałem, przeisz to szanowny, nieodpowiedzialny urzędnik, jego nie wolno karać, taka dobra zmiana miła „coś” z tym zrobić i zrobiła-obsadziła stanowiska swoimi kolegami.

  6. albo PRL PIS

  7. Jak by obserwowali wyraźnie drogę to by zauważyli że trzeba skręcić w lewo a nie pchać się prosto. Może im ich nawigacja tak kazała….?

  8. A czy skręcając w Konopnicy nie można dojechać do nowego odcinka 747?
    Wydaje mi się, że można.
    Około 650m przed pokazanym na zdjęciach „końcem drogi” stoi bardzo widoczny znak „D-4a” a przed nim można skręcić w lewo i dojechać do nowego odcinka 747.
    Ale widocznie nikt im nie wytłumaczył, że ten znak to nie reklama jednego z operatorów telefonii komórkowej.
    Dla fotoreportera z „lublin112” też to był nic nie znaczący znak?
    A jeśli widział (i wie co oznacza) to było zrobić zdjęcie i zapytać kierowców po jakiego czorta tam pojechali 🙂
    Poza tym taki „kierowca” ma przecież GPS więc po co mu znajomość znaków.
    Tylko, że trzeba umieć go obsługiwać i korzystać z aktualnych map.
    Niech się cieszy, że jakiegoś mostu do remontu nie rozebrali (nawiązuję do jakiejś niuni, która niedawno tego nie zauważyła i zjechała ze skarpy).

    • realny JESTEŚ IDIOTĄ CZYLI LUBELSKIM URZĘDNIKIEM – PAMIĘTAJ GŁĄBIE Z CZYICH PODATKÓW PŁACĄ CI PENSJĘ

      • Raczej trzeba być (cytuję za @123) „IDIOTĄ” i „GŁĄBEM” aby nie zrozumieć tego, co napisał @realny.

        • kierowca bombowca

          A co mądrego napisał , że samochody ciężarowe mają rozpie..dolić drogę gminną pomiędzy lotniskiem a nową 747 (+krawężnik) , osobiście jutro dzwonię do władz gminy żeby postawili znak tonażowy na tym łączniku i niech wtedy zapie..ają z powrotem do Konopnicy i heja dookoła , trzeba brać pod uwagę wszystkie aspekty tej sprawy , a co do znaku wyżej się już wypowiedziałem.

          • Przedstawiłeś słuszne uwagi.
            Natomiast @realny napisał jedynie to, co pominął reporter, który „udał się na miejsce”.
            Wypadałoby rzetelnie przedstawić sytuację z uwzględnieniem tego co Ty napisałeś i @realny.

          • Jeśli ktoś wjeżdża ciężarówką w „drogę bez przejazdu” to nie oczekuj, że „znak tonażowy” w czymkolwiek pomoże.
            Czasami ktoś załapie się jedynie na mandat.
            P.S.
            Mieszkasz w tamtych okolicach?
            Jakie jest oznakowanie na samym skrzyżowaniu przy kościele w Konopnicy?
            Czy tam czasem znaki nie kierują jednak na wprost do nowego odcinka 747?
            Bo pierwsze zdjęcie fotoreportera jest zrobione dużo wcześniej przed skrzyżowaniem.

          • kierowca bombowca

            Mieszkam i uważam że w 99% jest winny drogowskaz z pierwszego foto w materiale i nie próbuj mi tego tłumaczyć bo zbędny twój czas , ale jak napisał pietrek niżej trzeba zakupić spraya i będzie po sprawie

          • kierowca bombowca

            Dodam jeszcze jedno bzdurne jak dla mnie oznakowanie , jadąc od Opola w kierunku Lublina na 91 km i 9 słupku czyli przy tzw. łączniku do starej 747 stoi drogowskaz w prawo ”Radawiec Mały” więc skręcając tam dojeżdżamy za 300 metrów do skrzyżowania i co? nic dobra wybieramy opcję jazdy na wprost z pierwszeństwem (logiczne) , po ok. kilometrze dojeżdżamy do drugiego skrzyżowania do łąk gdzie psy d.pami szczekają i co? tam jest w prawo i lewo żadnego drogowskazu, więc dla obcego nie znającego terenu zostaje stwierdzenie ”do ludzi daleko , do Pana Boga wysoko”

          • kierowca bombowca

            A żeby był komplet to na 93km i 4 słupku i 94 km i 1 słupku są drogowskazy na Motycz owszem ja i okoliczni dojadą ale obcemu życzę dużo szczęścia i wytrwałości. Tak tak wiem że wszystkie drogi prowadzą do celu , ale tak myśląc to do Warszawy i przez Boby można pojechać

  9. JAk poświęcone to jest dobrze.